Newsy

Wśród klientek kupujących dobra luksusowe dominują aktywne zawodowo kobiety po 40. roku życia

2014-11-20  |  06:00
Mówi:Elżbieta Miksiewicz
Funkcja:współwłaścicielka Butiku Paryżanka
  • MP4
  • Polki są coraz bardziej świadomymi konsumentkami dóbr luksusowych. Znają obowiązujące trendy i mają ulubione marki, którym długo pozostają wierne. Wśród klientek marek premium dominują aktywne zawodowo kobiety po 40. roku życia, które lubią wydawać pieniądze na luksusową odzież czy ekskluzywne wakacje.

    Z raportu KPMG wynika, że Polacy są skłonni wydać na luksusowe przedmioty ok. 13 proc. swoich dochodów. Tego typu zakupów dokonują zarówno osoby, których zarobki znacznie przekraczają średnią krajową, jak i grupa zarabiających mniej. Ci ostatni chętnie robią luksusowe zakupy za pośrednictwem internetu, gdzie mogą nabyć produkty marki premium po znacznie niższych cenach. Polacy lubią też zakupy za granicą, przy okazji wakacyjnych wyjazdów. Wielu klientów polskich sklepów oferujących dobra luksusowe poprzestaje na jednej, mniej kosztownej rzeczy.

    Młode osoby poszukują bardziej akcesoriów, czyli pasów, torebek, etui na laptopy, iPhony – to są rzeczy mniej kosztowne, często w dosyć przystępnych cenach. Klientka dojrzalsza na pewno kupuje kompleksowo, czyli chce od razu mieć wszystko skompletowane. Chce mieć sweter, do tego chce mieć spodnie, sukienkę, płaszcz, wszystko pod kolor, tak żeby mogła odnowić sobie szafę na jesień czy na nadchodzący sezon – mówi Elżbieta Miksiewicz, współwłaścicielka Butiku Paryżanka, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria.

    Najbogatsi Polacy spośród wszystkich towarów luksusowych najwięcej pieniędzy wydają na perfumy, odzież, obuwie i alkohol. Najbardziej lubiane odzieżowe marki premium to Armani, Gucci i Chanel. Większość miłośników dóbr luksusowych to osoby przywiązane do konkretnych marek, świadome czego szukają podczas zakupów.

    70 proc. pań, które do nas zaglądają, to klientki przyzwyczajone do marki, które podróżują po świecie, znają firmy, obserwują trendy, znają jakość tych rzeczy, styl, tego poszukują i z tym się identyfikują – mówi Elżbieta Miksiewicz.

    Zdaniem ekspertów w ciągu ostatnich lat bardzo zmienił się profil nabywców luksusowych towarów, zwłaszcza wśród kobiet. Zmiana dotyczy przede wszystkim nabywców marek premium. Kilka lat temu były to głównie 20-letnie dziewczyny. Dziś są to przede wszystkim kobiety po 40. roku życia, aktywne zawodowo, swobodnie dysponujące swoimi dochodami i chętnie wydające pieniądze na modne ubrania, jedzenie w eleganckich restauracjach i luksusowe wakacje.

    20 lat temu na pewno były to tzw. żony przy mężach, które dysponowały kasą mężowską. Dzisiaj zdecydowanie są to panie zarabiające same na siebie. One nie muszą się pytać swojego współmałżonka, czy mogą pozwolić sobie na sukienkę, buty, futro, tylko przychodzą i kupują – mówi Elżbieta Miksiewicz

    W 2013 roku Polacy wydali na dobra luksusowe 10 mld zł. Autorzy raportu KPMG prognozują, że w 2015 roku suma ta może wzrosnąć do 13 mld zł.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Partner Serwisu Zdrowie

    Viatris

    Media

    Styl życia

    Maria Sadowska: Niektórym się nie chce i zamiast malowania pisanek używają gotowych barwników albo naklejek. Dla mnie to jedna z najważniejszych tradycji świątecznych

    Reżyserka podkreśla, że w kultywowaniu tradycji przygotowywania pisanek nigdy nie wybiera drogi na skróty. Nie dla niej więc gotowanie jajek w łupinach cebuli czy ozdabianie naklejkami. Maria Sadowska preferuje ręcznie malowane pisanki i tuż przed Wielkanocą angażuje do tego swoich bliskich. Jej zdaniem to doskonała okazja do pogłębienia relacji rodzinnych, a także do uruchomienia czasem uśpionych pokładów wyobraźni i kreatywności.

    Handel

    Polacy jedzą coraz mniej jaj. Częściej sięgają po te z chowu alternatywnego, za które są skłonni zapłacić więcej

    Od 10 lat sukcesywnie rośnie udział alternatywnych systemów chowu kur niosek. Pochodzi z nich już co trzecie opakowanie jaj, choć nadal w klatkach żyje ponad 37 mln kur. Stopniowe zmiany w hodowli to skutek większej świadomości konsumentów, za którymi podąża branża HoReCa. Są oni gotowi nawet zapłacić więcej za jajka, które pochodzą z chowu nieklatkowego.