Mówi: | Żaklina Ta Dinh |
Funkcja: | modelka |
Żaklina Ta Dinh: Nie stopowałam ani w ciąży, ani po ciąży. Jestem pracującą mamą, jest ciężko, ale da się
Modelka jest mamą dziewięciomiesięcznej Liyi, ale jak podkreśla – ani ciąża, ani wychowywanie niemowlaka nie skłoniły jej do zmiany stylu życia. Nadal pozostaje aktywna zawodowo, wzięła nawet udział w programie „Perfect Picture”, co wiązało się z wyjazdami z domu. Bycie w ciągłym biegu sprawiło jednak, że udało jej się szybko zrzucić zbędne kilogramy.
Modelka wspomina, że kiedy oczekiwała na narodziny swojego pierwszego dziecka, regularnie wypełniała swoje zobowiązania zawodowe i nie pozwalała sobie na żadne opóźnienia. Tak jest również teraz. Z przyjemnością podejmuje kolejne wyzwania, realizuje rozmaite projekty i stara się nie zawieść tych, którzy chcą z nią współpracować.
– Generalnie ja cały czas nie stopowałam ani w ciąży, ani po ciąży, ani teraz. Jestem pracującą mamą. Jest ciężko, ale da się – mówi agencji Newseria Lifestyle Żaklina Ta Dinh.
Modelka nie bierze urlopu macierzyńskiego, ale robi wszystko, by nie zaniedbywać ani swoich obowiązków domowych, ani zawodowych.
– Prywatnie skupiam się na mojej córci, na moich przyjaciołach, a zawodowo – teraz właśnie byłam w „Perfect Picture” i generalnie cały czas działam, również na swoim Instagramie – mówi.
Cieszy się również z tego, że dzięki dużej aktywności szybko udało jej się wrócić do formy sprzed ciąży. Teraz może znów poszczycić się szczupłą sylwetką.
– Starałam się. Jak byłam w ciąży, przytyłam 26 kilo i z rozmiaru XS doszłam do rozmiaru L, więc trzeba było troszeczkę czasu, żebym zgubiła tę wagę. Nie byłam codziennie na treningach, nie cisnęłam aż tak, ale gdzieś tam to zeszło – dodaje Żaklina Ta Dinh.
Czytaj także
- 2024-02-26: Firmy w coraz większym stopniu dbają o dobre samopoczucie pracowników. Sposobem na jego poprawę może być ustanowienie dnia przyjemności w pracy
- 2024-02-20: Maja Sablewska: Odsunęłam się od świata show-biznesowo-plotkarskiego. Już nic mnie nie rozprasza w drodze do celu
- 2024-03-04: Wpływ robotyzacji na rynek pracy będzie bardziej widoczny w ciągu dekady. To dobry czas na zaplanowanie zmian w systemie edukacji i zabezpieczenia społecznego
- 2024-01-29: Wymierzanie klapsów zaburza rozwój psychologiczny i społeczny dziecka. Nawet rzadkie stosowanie kar fizycznych może zostawić trwały ślad
- 2024-02-06: Joanna Krupa: Dla mnie bardzo ważne jest, żeby moja córka znała język polski. Rodzice nieuczący dzieci swojego języka ojczystego popełniają duży błąd
- 2024-02-05: Ewa Chodakowska: W lutym startujemy z bardzo dużym projektem, nad którym pracowaliśmy przez ostatnie dwa lata. Dodatkowo trwa remont apartamentu w Warszawie i domu w Grecji
- 2024-01-18: Aneta Glam-Kurp: Jestem muzą i inspiracją George’a. Bardzo dużo rozmawiamy o różnych wynalazkach, ja również daję mu jakieś ciekawe pomysły
- 2023-12-22: Tomasz Kammel: Obawę o pracę ma każdy człowiek, który pracuje. Ja przez 27 lat w mediach starałem się robić swoje i dostosowywać się do zmian
- 2024-01-31: Ewel0na: Myślę, że sprawdziłabym się jako prowadząca jakiś ciekawy format. Mogłabym też zagrać w filmie lub serialu jakiś czarny charakter albo wredną osobę
- 2024-02-02: Monika Miller: Nauczyłam się bardziej bronić siebie, mówić otwarcie, co myślę i nie bać się złego PR-u. Po prostu chcę być sobą i nieważne, co ludzie o tym powiedzą
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Aleksandra Popławska: Zazwyczaj dostaję fajne prezenty. Najbardziej cieszy mnie, jak ktoś mi coś namaluje albo napisze wiersz
Aktorkę można teraz oglądać między innymi w spektaklu „Wyjątkowy prezent” w reżyserii Tomasza Sapryka. Dzięki tej sztuce widzowie mogą się przekonać, że wyszukany, drogi i niezwykle odważny upominek nie tylko może zepsuć urodzinową imprezę, ale także relacje rodzinne i przyjacielskie. Aleksandra Popławska zdaje sobie sprawę z tego, że wiele osób ma nie lada dylemat, co podarować komuś z okazji urodzin czy imienin. Jednocześnie podkreśla, że ona sama nigdy nie dostała nietrafionego prezentu, który szybko wylądował w koszu.
Media
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Mamy wieloletnie doświadczenie telewizyjne. To nam pozwoliło zbudować wideopodcast „Serio?” od strony merytorycznej i technicznej
Po zwolnieniu z TVP Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski ruszyli na podbój YouTube’a. Do autorskiego wideopodcastu „Serio?” para zamierza zapraszać gości, którzy działają na różnych płaszczyznach, mają nietuzinkowe pasje i swoim postępowaniem dają dobry przykład innym. Prezenterzy wierzą, że ich nowy projekt z odcinka na odcinek będzie się cieszył coraz większą popularnością. Na razie obserwuje ich ok. 5 tys. subskrybentów. Obydwoje zapewniają, że nie boją się nowych wyzwań zawodowych, a satysfakcję sprawia im to, że przy realizacji nagrań mogą w pełni wykorzystać swoje doświadczenie telewizyjne.
Edukacja
Co piąte polskie dziecko padło ofiarą cyberprzemocy. Brakuje narzędzi, które pomogłyby z tym zjawiskiem walczyć
Według badań HBSC co szósty nastolatek na świecie padł ofiarą cyberprzemocy – informuje Europejskie Biuro Regionalne Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). W Polsce jest pod tym względem dużo gorzej. Nawet jedno na pięcioro dzieci mogło doświadczyć przemocy w sieci – alarmują naukowcy. Grupą najbardziej narażoną na cyberprzemoc są 13-latki. Porównanie danych z obecnej i poprzedniej edycji badania wskazuje, że dotychczasowe programy przeciwdziałania przemocy, i to nie tylko w obszarze cyber, nie są skuteczne. Eksperci podkreślają, że trzeba w nie włączyć nie tylko szkoły, ale też placówki medyczne, rodziców i samą młodzież.