Mówi: | Marek Zaremba |
Funkcja: | dietoterapeuta |
Zbyt duża ilość cukru w diecie i stresujący tryb życia mają znaczący wpływ na rozwój kandydozy
Na skutek niewłaściwego odżywiania na bazie przetworzonych produktów z dużą ilością cukru nasz układ odpornościowy staje się niezwykle wątły i nie radzi sobie z licznymi obciążeniami spowodowanymi zbyt szybkim trybem życia. To powoduje, że kandydoza rozwija się znacznie szybciej – twierdzi Marek Zaremba, autor książki „Leczenie dietą. Wygraj z Candidą!”. Podstawą leczenia tej podstępnej choroby jest ograniczenie do minimum w codziennym menu słodyczy. Trzeba też unikać stresu i postawić na aktywny styl życia.
Drożdżaki typu Candida wraz z bakteriami stanowią naturalną mikroflorę w jelitach. Jeżeli panuje tam odpowiednia wilgotność, obfitość pożywienia oraz stała temperatura na poziomie 36,6 °C, mają one odpowiednie warunki do funkcjonowania. Odżywiają się cukrami prostymi pozostałymi w masie kałowej i współuczestnicząc w zagospodarowaniu resztek pokarmowych nie stanowią zagrożenia chorobotwórczego. W sprzyjających warunkach drobnoustroje jelitowe nieustannie konkurują między sobą o dostęp do pożywienia i wówczas utrzymuje się między nimi równowaga ilościowa tzw. homeostaza. Jednak wystarczy pewien niekontrolowany wzrost ilości cukrów prostych w jelicie grubym, aby ta równowaga została zachwiana. Dochodzi wtedy do rozrostu drożdżaka.
– Kandydoza to niebezpieczna i podstępna choroba. Często leczymy się latami, nie wiedząc o tym, że wystarczyłoby zmienić dietę, przede wszystkim odstawić cukier. Bo kandydoza, która od urodzenia żyje normalnie symbiotycznie w naszym organizmie, z czasem, kiedy zostanie niewłaściwie dożywiona zbyt dużą ilością cukru i produktów słodkich, staje się pasożytem, kolonizuje się – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Marek Zaremba, dietoterapeuta.
Aby przerwać proces niekontrolowanego dokarmiania drożdżaków, należy przede wszystkim skupić się na właściwym odżywianiu. Bowiem ten sam cukier, który dostarcza przyjemności, jednocześnie powoduje rozrost patogenów chorobotwórczych. W swojej najnowszej książce Marek Zaremba tłumaczy, jak poradzić sobie z głodem cukrowym i jak odbudować równowagę kwasowo-zasadową.
– Trzeba być świadomym, że cukier jest dla nas czymś, co nie tylko daje poczucia szczęścia, lecz także jest zagrożeniem. Następnie trzeba wprowadzić do diety pewne modyfikacje, odnowić trochę kulturę postu, czyli umiarkowanie, ograniczać ten cukier, zastępować go gotowaniem w naturalny sposób. Mamy mnóstwo produktów naturalnie słodkich: dynia, marchew, kasza jaglana, łączymy to ze sobą w różne fajne dania i ten smak słodki zostaje nam w zupełności dostarczony, a przy okazji jesteśmy zdrowsi – tłumaczy Marek Zaremba.
Biolog dr Johannes F. Coy potwierdza, że komórki rakowe również żywią się cukrem. Tak samo więc jak dla pacjentów chorych na nowotwór, tak dla osoby z kandydozą spożywanie produktów o dużej ilości glukozy może mieć fatalne konsekwencje. Zarówno drożdżaki, jak i komórki nowotworowe sięgają po tę samą glukozę, czyli cukier krążący we krwi. Przed nadmiernym spożywaniem słodyczy trzeba więc przede wszystkim chronić dzieci, bo one są szczególnie narażone na kandydozę.
– Wchodzimy do jakiegokolwiek sklepu i mamy mnóstwo słodyczy. Wszystko jest nafaszerowane cukrem. Trudno jest oprzeć się temu. Natomiast profilaktyka, edukacja, a szczególnie gotowanie w domu, rodzice, dziadkowie, nianie, którzy dają tutaj swoim życiem świadectwo do tego, że są inne wybory. Cukru się nie pozbędziemy, natomiast możemy go ograniczyć na tyle, że nie będziemy tyle chorować – wyjaśnia Marek Zaremba.
Oprócz czynników dietetycznych związanych z nadmiernym spożyciem cukru u podstawy powstawania kandydozy jest również przewlekły stres oraz niepokój emocjonalny.
– Kandydoza jest też związana z naszym życiem zewnętrznym. Stres kulturowy, chaos i zbyt szybkie tempo życia powoduje, że taki sam obraz pojawia się w naszym życiu. Zajadamy to cukrem, szczęście, którego nam dzisiaj brakuje, jest zaspokajane smakiem słodkim – mówi Marek Zaremba.
Objawy kandydozy mogą być różne: zmęczenie, infekcje, choroby skórne, a nawet lęki i choroby depresyjne. W książce „Leczenie dietą. Wygraj z Candidą!”, autor porusza wiele aspektów związanych z leczniczą dietą przeciwgrzybiczą, dołączając blisko 50 przepisów, które zapobiegają powstawaniu drożdżycy. Nie brakuje też osobistych doświadczeń.
– Nasza córka Julia – dzisiaj ma 18 lat, też miała kandydozę, miała zespół lękowo-depresyjny i cała historia tego, jak wychodziliśmy z tego poprzez właściwy styl życia, jest opisana w mojej książce – mówi Marek Zaremba.
Czytaj także
- 2024-07-01: Nawyki żywieniowe z dzieciństwa przekładają się na ryzyko otyłości w dorosłym życiu. Naukowcy zbadali wpływ podawanych dzieciom napojów
- 2024-06-04: Używki i zły styl życia rujnują zdrowie Polaków. Brak profilaktyki gwarantuje miejsce na podium w wyścigu do choroby
- 2024-06-26: Polacy pokochali diety pudełkowe. Inspekcja handlowa sprawdza jakość dań, ich składy i oznakowanie
- 2024-04-11: Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Regularne badania profilaktyczne stawiamy sobie za punkt honoru. Chcemy być zdrowi i aktywni
- 2024-04-18: Prawie 60 proc. Polaków podejmowało próby odchudzania. U większości efekty były krótkotrwałe i powodowały problemy zdrowotne
- 2024-04-04: Już nawet częściowa rezygnacja z mięsa i nabiału przynosi efekty zdrowotne. Znacząco redukuje też ślad węglowy
- 2024-02-16: Produkcja cukru pod dużą presją kosztową. Dobre zbiory buraka nie przełożą się na spadek cen
- 2024-03-04: Naukowcy zbadali korzyści dla organizmu z postu przerywanego. Wyniki mogą posłużyć stworzeniu nowych strategii walki z otyłością
- 2024-02-07: Ewa Wachowicz: Tłusty czwartek znosi kalorie i w ten jeden dzień nie obowiązują. Ja zdecydowanie jestem w teamie chrust
- 2024-02-08: Joanna Liszowska: W tłusty czwartek zawsze ten jeden pączek na szczęście jest wskazany. Ale nie trzeba się objadać, żeby potem nie mieć wyrzutów sumienia i brzuch nie bolał
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Teatr
![](/files/1922771799/czule-slowka-aktorzy-ram,w_274,r_png,_small.png)
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.
Inwestycje
Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
![](/files/1922771799/lipinski-apartamenty-foto,w_133,r_png,_small.png)
Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.
Media
Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
![](/files/1922771799/dowbor-nasz-nowy-dom-foto-1,w_133,_small.jpg)
Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.