Newsy

Daria Widawska: Codziennie wykonuję samobadanie piersi pod prysznicem. To my kobiety jako pierwsze jesteśmy w stanie wykryć jakąkolwiek zmianę w swoim ciele

2023-10-23  |  06:21

Aktorka przekonuje, że w trosce o swoje zdrowie i dając sobie szansę na całkowite wyleczenie ewentualnego nowotworu, kobiety nie powinny lekceważyć samobadania piersi. Regularna mammografia i USG to podstawa, ale niezwykle ważna jest także samokontrola, bo to dzięki niej można błyskawicznie zareagować na każdy niepokojący guzek czy zgrubienie. Daria Widawska zachęca wszystkie panie do tego, by nie bały się dotykać swoich piersi, bo nawet jeśli na początku robią coś niewłaściwie, to z czasem dojdą do wprawy.

– Jestem ambasadorką kampanii Dotykam=Wygrywam, bo jest to niezwykle ważna akcja dla nas kobiet, dlatego że to my jako pierwsze jesteśmy w stanie wykryć jakąkolwiek zmianę w swoim ciele, my jako pierwsze jesteśmy w stanie zaalarmować siebie, zaalarmować lekarza i podjąć wszelkie możliwe badania oraz ewentualne leczenie. Trzeba bowiem pamiętać, że wcześnie wykryty nowotwór piersi jest absolutnie wyleczalny – mówi agencji Newseria Lifestyle Daria Widawska.

Aktorka zdaje sobie sprawę z tego, że wiele kobiet boi się samobadania piersi. Nie mają odwagi spróbować, nie wiedzą, jak robić to prawidłowo, a przede wszystkim paraliżuje je strach przed tym, co mogą wyczuć.

– Reagując późno, robimy krzywdę sobie samym, bo doprowadzamy do sytuacji, kiedy nowotwór potrafi się rozsiać i ta zmiana jest coraz większa, aż dochodzimy do muru i okazuje się, że jest już za późno. Stajemy przed pewnymi sytuacjami, które są już nie do odwrócenia w tym momencie, ale jeszcze były do odwrócenia kilka miesięcy czy kilka tygodni wcześniej, gdyby coś zostało wykryte w naszym ciele przez nas samych – mówi.

Daria Widawska uważa, że samobadanie piersi powinno stać się nawykiem kobiet. Zajmuje niewiele czasu, a pozwala lepiej poznać gruczoły piersiowe i w razie ewentualnych zmian natychmiast zareagować.

– Ja badam się co miesiąc, a właściwie to ja badam się codziennie, bo codziennie biorę prysznic i dla mnie to nie jest problem. I właśnie na tym polega cała ta sprawa, to jest bardzo proste, zrobić kilka mocniejszych ruchów i codziennie się zbadać. To nie wyklucza oczywiście corocznej mammografii, USG piersi, ale to jest pierwszy sygnał, że coś jest nie tak. Ostatnio miałam sytuację córki mojej znajomej, która właśnie przy kąpieli wykryła u siebie zmianę tuż nad piersią. Okazało się, że to nic groźnego, ale jednak wykryła i szybko zostało to zdiagnozowane, wycięte i zapomniane – dodaje aktorka.

Jak podkreśla, dbanie o siebie, obserwacja własnego ciała i rejestrowanie wszelkich nieprawidłowości może przedłużyć życie i oszczędzić wielu trosk. Duży procent wykrytych zmian – torbiele, tłuszczaki czy włókniaki  – nie stanowią bowiem zagrożenia dla zdrowia.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Dom i ogród

Rafał Zawierucha: Remontuję teraz nowe, wreszcie duże mieszkanie. Do tego trzeba mieć anielską cierpliwość

Aktor zdążył się już przekonać, że remont mieszkania to nie jest prosta sprawa. I choć ma do dyspozycji wykwalifikowaną ekipę wykończeniową oraz korzysta z bogatej oferty firm, które podjęły z nim współpracę, jeśli chodzi o dostarczenie odpowiednich materiałów budowlanych i elementów wyposażenia wnętrz, to i tak zawsze coś staje na przeszkodzie i prace nie mogą się zakończyć w planowanym terminie. Rafał Zawierucha ma jednak nadzieję, że w ciągu kilku najbliższych tygodni uda mu się wprowadzić do nowego lokum.

Psychologia

Katarzyna Zielińska: Na dobranoc nie oglądamy telewizji, tylko czytamy dzieciom książki. To jest ten moment, kiedy możemy budować relację z naszymi pociechami

Aktorka, która jest ambasadorką kampanii #TataTeżCzyta2024, zapewnia, że wraz z mężem z ogromną przyjemnością kultywuje tradycję wieczornego czytania swoim synkom, ośmioletniemu Henrykowi i sześcioletniemu Aleksandrowi. Chłopcy mają już ulubione lektury, wśród nich są miedzy innymi książki detektywistyczne, przyrodnicze, o sporcie i o kosmosie. Katarzyna Zielińska podkreśla, że cała rodzina uwielbia ten wieczorny rytuał i czerpie z niego wiele korzyści.

Nauka

Joga skuteczniej poradzi sobie z gniewem niż bieganie. Naukowcy dowiedli, że dając upust złości, tylko ją podsycamy

Naukowcy ze Stanów Zjednoczonych doszli do wniosku, że aby zapanować nad gniewem, należy zmniejszyć pobudzenie fizjologiczne. W wyciszeniu uczucia złości i opanowaniu agresji mogą się więc sprawdzić metody, które od lat wykorzystuje się w walce ze stresem. Okazuje się, że wyładowywanie gniewu, np. bieganiem, może przynieść chwilowe zadowolenie, ale będzie raczej podnosić poziom pobudzenia i nie zapewni wyciszenia emocji.