Newsy

Źle napisane CV przekreśla szanse na pracę. Musi być dopasowane do konkretnej firmy

2017-04-05  |  06:30

Nieumiejętnie napisane CV obniża szanse na otrzymanie pracy. Życiorys powinien być czytelny, zawarte w nim informacje prawdziwe, żeby dokument nie trafił do kosza, tylko w gąszczu innych został zauważony przez potencjalnego pracodawcę. CV powinno być też dopasowane do konkretnej firmy, w której kandydat stara się o pracę. Wiedza na temat danej organizacji jest również kluczowa podczas rozmowy kwalifikacyjnej.

Fachowcy podkreślają: dobre CV to połowa sukcesu, dzięki któremu zostaniemy zauważeni przez potencjalnego przyszłego pracodawcę i wyróżnieni spośród innych kandydatów zaproszeniem do kolejnego etapu rekrutacji.

Dobre CV jest bardzo ważne, ponieważ informacje w nim zawarte oraz forma ich zaprezentowania decydują o tym, czy zostaniemy zaproszeni na rozmowę kwalifikacyjną. Jeżeli rekruter nie znajdzie w naszym CV potwierdzenia, że spełniamy kluczowe wymagania na danym stanowisku, to najprawdopodobniej nie będziemy mieli możliwości zaprezentowania się przyszłemu pracodawcy – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Natalia Bogdan, prezes zarządu Jobhouse.

Przy pisaniu CV można bazować na gotowych szablonach, ale trzeba je wykorzystać kreatywnie, a nie tylko bezmyślnie kopiować. Życiorys to wizytówka kandydata na dane stanowisko i jednocześnie pierwszy test. Eksperci radzą, by nie wysyłać tego samego CV do kilku pracodawców, tylko dostosowywać dokument do wymagań konkretnej firmy. Zły numer referencyjny oferty czy nazwa innej firmy zamieszczone w dokumencie sprawią, że nasze podanie już na samym starcie wyląduje w koszu.

CV powinno podkreślać nasze najistotniejsze z punktu widzenia potencjalnego pracodawcy kompetencje i zawierać to, co jest ważne na danym stanowisku pracy. Musimy pamiętać, aby CV było dostosowane do danej firmy, czyli nie kopiujemy zawsze tego samego, tylko dostosowujemy CV do danej oferty pracy – mówi Natalia Bogdan.

Życiorys powinien być podzielony na kilka części: dane osobowe, wykształcenie, doświadczenie zawodowe, szkolenia i kursy, umiejętności oraz zainteresowania. Nagłówki każdej z nich powinny być pogrubione, pisane większą czcionką, czasem wyróżnione za pomocą elementów graficznych. Informacje w każdej z części muszą być przedstawione czytelnie, więc najlepiej podać je w punktach.

Nie istnieje jeden powszechnie obowiązujący szablon CV. Dopuszczalne rozwiązania w dużej mierze zależą od branży. W branżach kreatywnych, takich jak media, agencje reklamowe, można trochę poszaleć, czyli dodać kolory, wzory oraz przykłady prac, które się realizowało. We wszelkich innych branżach wskazana jest klasyka, czyli CV, które podsumowuje nasze doświadczenie zawodowe, wykształcenie oraz ukończone kursy – wyjaśnia Natalia Bogdan.

Choć rozmowa kwalifikacyjna jest stresującym przeżyciem, to jednak trzeba trzymać emocje na wodzy i nie dać się zwieść czasem podchwytliwym pytaniom rekrutera. Przed spotkaniem warto się dokładnie zapoznać z profilem firmy i mieć pomysł na swój rozwój w jej strukturach.

 Warto się zapoznać ze stroną internetową firmy, poczytać, czym firma się zajmuje, jaką ma historię, jakie projekty są teraz prowadzone. Każdy pracodawca doceni, że jesteśmy przygotowani do tej rozmowy i że nie wysyłamy swojego CV w ciemno, tylko rzeczywiście aplikujemy do firmy, którą znamy i w której chcemy pracować – mówi prezes Jobhouse.

Zazwyczaj rekruterzy pytają również o relacje z poprzednimi pracodawcami i powody zakończenia współpracy. W dobrym guście jest to, by byłego szefa nie krytykować i nie stawiać w złym świetle. Specjaliści od HR weryfikują również informacje dotyczące doświadczeń zdobytych w innych firmach i dodatkowych umiejętności podnoszących efektywność pracy. Warto się też przygotować na pytania standardowo zadawane podczas rozmów kwalifikacyjnych.

 Dotyczą one m.in. tego, co kandydat uważa za swój największy sukces czy porażkę, największych wad, zalet, planów na kolejne 5 lat. Warto się przygotować na pytanie, które zwykle sprawia kandydatom najwięcej trudności, czyli jakie są nasze oczekiwania finansowe. Trzeba określić kwotę, która jest dla nas satysfakcjonująca i uzasadnić ją, dlaczego mamy zarabiać właśnie tyle – tłumaczy Natalia Bogdan.

Przygotowując się do rozmowy kwalifikacyjnej, trzeba również pamiętać o odpowiednim ubraniu. W tej sytuacji panie niewątpliwie powinny zrezygnować z krzykliwych kolorów, mocnego makijażu i dużej ilości biżuterii.

– Obowiązuje galowy strój, czyli w przypadku kobiety garsonka, a biała koszula i garnitur w przypadku mężczyzny – mówi Natalia Bogdan.

Podczas bezpośredniego spotkania z aplikantem na dane stanowisko często się okazuje, że informacje zawarte w CV i liście motywacyjnym zupełnie nie mają pokrycia w rzeczywistości. Z badań naukowców z Craig School of Business w Kalifornii wynika, że od 40 do 70 proc. kandydatów ubarwia swoje CV. Kłamstwa najczęściej dotyczą poziomu znajomości języka obcego oraz zakresu obowiązków w poprzednim miejscu pracy. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Media

Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą

Wokalista nie ukrywa, że z dużą przyjemnością stanął do rywalizacji z Małgorzatą Rozenek-Majdan w biathlonie. Szybko się jednak przekonał, że prezenterka nie będzie łatwym przeciwnikiem i trzeba nie lada wysiłku, by jej dorównać. A i sama konkurencja przysporzyła mu niemało problemów.

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.