Świętuj Światowy Dzień Kawy po Turecku
Synertime
Aleja Wyścigowa
02-681 Warszawa
e.potocka|synertime.pl| |e.potocka|synertime.pl
668132416
www.synertime.pl
Kawa po turecku, wyróżniająca się unikalnym smakiem i procesem parzenia, jest jednym z najbardziej charakterystycznych specjałów, których warto spróbować w Türkiye (Turcji). W tym kraju kawa to nie tylko napój kofeinowy – dzięki swojej roli w codziennym życiu, stała się symbolem gościnności i przyjaźni. Wspólne picie aromatycznej kawy to szczególny moment, który zbliża ludzi i sprzyja szczerym rozmowom. Jak głosi tureckie przysłowie: „Filiżanka kawy wypita razem pozostaje w pamięci na blisko czterdzieści lat”. W 2013 roku UNESCO wpisało kawę po turecku na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Od tego czasu 5. grudnia obchodzony jest Światowy Dzień Kawy po Turecku. Z okazji zbliżającego się święta kawy, warto poznać historię tego niezwykłego napoju.
Pojawienie się kawy terenie Türkiye (Turcji)
Kawa po raz pierwszy trafiła do pałacu sułtana Sulejmana w Stambule z Jemenu, w czasach Imperium Osmańskiego. To tam mistrzowie kuchni pałacowej opracowali nową technikę jej parzenia. Kawa po turecku swoją nazwę zawdzięcza właśnie tej metodzie, wynalezionej przez Turków. Po tym, jak stała się popularnym napojem w pałacu, zaczęła pojawiać się na ulicach Stambułu. W XVI wieku otwarto pierwsze publiczne kawiarnie, gdzie ludzie spotykali się, by napić się kawy. Stambuł, będący kosmopolitycznym miastem i centrum handlu, stał się punktem, z którego kawa docierała do innych krajów. Podczas, gdy kupcy zaczęli sprzedawać ziarna kawy do odległych miejsc, dyplomaci i urzędnicy z Europy przyczynili się do zapoczątkowania kultury picia kawy w swoich krajach.
Tradycja wpisana w turecką kulturę
Kawa po turecku na przestrzeni wieków stała się nieodłącznym elementem tureckiej kultury. To, co czyni ją wyjątkową, to fakt, że sposób jej parzenia pozostał niezmieniony. Aby przygotować pyszną kawę po turecku, potrzebna jest bardzo drobno zmielona kawa. Następnie parzy się ją w specjalnym naczyniu, zwanym cezve, z długim uchwytem oraz dzióbkiem i podaje w małych filiżankach. Co do cukru, kawa może być przygotowana w różnych wersjach – od czarnej z odrobiną cukru, przez delikatnie słodzoną, aż po bardzo słodką.
Kawa po turecku tradycyjnie podawana jest ze szklanką wody i lokum (rachatłukum). Woda pomaga oczyścić podniebienie, umożliwiając pełniejsze doświadczenie smaku tego napoju. Kawa ma tak duże znaczenie w tureckiej kulturze, że nawet słowo kahvaltı, oznaczające śniadanie, tłumaczy się dosłownie jako „posiłek przed kawą”. W Türkiye (Turcji) zawsze znajdzie się okazja do wypicia kawy – jest ona spożywana po każdym posiłku jako napój poprawiający trawienie, a także towarzyszy rozmowom z przyjaciółmi czy wizytom u rodziny lub znajomych. Częścią takich spotkań jest wróżenie z fusów, czyli wesoła, turecka tradycja związana z kawą po turecku. Jeśli tylko mają chwilę wolnego czasu, Turcy odwracają filiżanki do góry dnem, by interpretować kształty pozostawione przez fusy. Odczytywanie obrazów z przyjaciółmi to świetna zabawa. Kawa po turecku to także nieodłączny element podczas specjalnych okazji, od świąt religijnych po zaręczyny.
Odmiany kawy po turecku dla smakoszy
Choć klasyczna kawa po turecku jest spożywana codziennie w całym kraju, w różnych regionach można znaleźć jej liczne odmiany. Na przykład, w rejonie Morza Egejskiego, gdzie rośnie wiele drzew mastyksowych, kawa przygotowywana jest z dodatkiem gumy mastyksowej. W Gaziantep popularna jest kawa Menengiç, bezkofeinowa i o bardziej owocowym smaku, wytwarzana z ziaren pistacji terpentynowej (Pistacia terebinthus), pochodzącej z południowo-wschodniej części Türkiye (Turcji). Ponadto w innych, południowo-wschodnich miastach, takich jak Mardin i Şanlıurfa, preferowana jest kawa mırra – jedna z najmocniejszych odmian na świecie, podawana w małych filiżankach bez uchwytów. Dla tych, którzy wolą delikatniejszą wersję, idealną opcją jest kawa dibek, mielona w kamiennym moździerzu. Rodzaje kawy po turecku różnią się także w zależności od metody parzenia – na rozgrzanym piasku, węglu lub popiele.
Jak przyrządzić kawę po turecku z pianką?
Światowy Dzień Kawy po Turecku można celebrować, przygotowując kawę po turecku z pianką. Przed rozpoczęciem parzenia upewnij się, że ziarna kawy są świeże. Będziesz potrzebować kawy zmielonej drobniej niż w przypadku kawy filtrowanej. Wymieszaj kawę z wodą w specjalnym naczyniu, dodaj cukier według własnych upodobań i zagotuj na małym ogniu. Gdy kawa zacznie się gotować, na jej powierzchni pojawi się warstwa piany. Jeśli przelejesz ją ostrożnie, piana pozostanie na wierzchu. Kawę warto popijać szklanką wody. Możesz także zaplanować wakacje w Türkiye (Turcji), aby spróbować tego wyjątkowego napoju w kraju jego pochodzenia.
Świąteczne jarmarki w Rydze – tradycja, która rozświetla zimę
Friuli-Venezia Giulia, mały region - wielkie smaki
Zanurz się w mołdawskiej gościnności na Targach ITTF Warsaw
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nowe technologie
Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Aktor nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na zawody artystyczne, w tym aktorstwo, dubbing i lektorstwo. Zaznacza też, że może wprowadzać ludzi w błąd, bo na przykład kiedyś na jego temat wygenerowała nieprawdziwe informacje. Dlatego też podkreśla potrzebę stworzenia ram prawnych, aby chronić ludzi przed nieautoryzowanym używaniem ich wizerunku i tożsamości.
Gwiazdy
Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.