Mówi: | Anna Dereszowska |
Funkcja: | aktorka |
Anna Dereszowska: w młodości popełniłam kilka błędów, opowiadając o swojej prywatności w mediach
Fani są ciekawi mojego życia osobistego – mówi aktorka. To właśnie z tego względu czasami publikuje w mediach społecznościowych zdjęcia swoich bliskich. Stara się jednak nie pokazywać zbyt dużo, traktując prywatność jako sferę należącą wyłącznie do niej. Gwiazda przyznaje, że w przeszłości zdarzało się jej opowiedzieć zbyt dużo o sobie w wywiadach.
Anna Dereszowska należy do gwiazd, o których życiu osobistym rzadko można przeczytać w magazynach lifestyle'owych. Chroni swoją prywatność przed mediami, podobnie jak niegdyś robiła to Anna Przybylska, jej bliska koleżanka. Aktorka nie pokazuje się z rodziną na imprezach branżowych, unika też publikowania zdjęć dwójki swoich dzieci w mediach społecznościowych. Uważa, że daje swoim fanom bardzo dużo z siebie, natomiast życie domowe powinno pozostać jej wyłączną własnością.
– Mam nadzieję, że państwo to rozumieją. Jestem z wami w teatrze, na estradzie, w serialu, w filmie, a tę rodzinę bardzo chciałabym mieć tylko dla siebie – mówi Anna Dereszowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Gwiazda przyznaje jednak, że robi wyjątki od tej zasady, zdarza jej się bowiem opublikować w mediach społecznościowych fotografię jej bliskich. Zawsze pokazuje ich jednak tak, by twarze nie były wyeksponowane. Aktorka twierdzi, że robi to ze względu na fanów, którzy chcieliby poznać również prywatną stronę swojej idolki.
– Moi fani w mediach społecznościowych, na Facebooku i Instagramie, są bardzo ciekawi mojego życia prywatnego, ja nie chciałabym ich od tego odcinać – mówi Anna Dereszowska.
Aktorka nie ukrywa, że nie zawsze tak skrupulatnie chroniła swoje życie osobiste. Im jest starsza, tym lepiej rozumie potrzebę posiadania własnej, niedostępnej dla mediów, przestrzeni, przyznaje jednak, że w początkowych latach kariery zdarzało się jej zdradzić w rozmowach z dziennikarzami zbyt wiele osobistych szczegółów.
– Każdy w młodości popełnia błędy, również się ich nie ustrzegłam. Udzieliłam paru wywiadów, opowiadając dosyć sporo o swojej rodzinie, o swoim życiu prywatnym. Bardzo teraz staram się tego unikać – mówi Anna Dereszowska.
Czytaj także
- 2024-04-18: Polacy mało wiedzą o instytucji rodzicielstwa zastępczego. Dwie trzecie społeczeństwa nigdy nie spotkało się z tym pojęciem
- 2024-03-28: Monika Richardson: Co roku na święta organizujemy zjazd rodzinny w pięknym dworku w Wielkopolsce. Do śniadania wielkanocnego siada 40 osób
- 2024-03-19: Szkoły potrzebują procedur związanych z próbami samobójczymi uczniów. Niezbędne są także szkolenia dla nauczycieli i rodziców
- 2024-04-12: Tomasz Dedek: My aktorzy jesteśmy trochę próżni i dzięki temu zawodowi chcemy być znani. Kiepsko, jeśli nikt nas nie poznaje na ulicy
- 2024-03-21: Joanna Trzepiecińska: Z „Rodziny zastępczej” mam same dobre wspomnienia. Do dziś odcinam kupony sympatii widzów
- 2024-02-16: Anna Jurksztowicz: Powinniśmy mieć większą wiedzę na temat osteoporozy. Po 50. roku życia należy mierzyć wzrost i badać gęstość kości
- 2024-02-08: Joanna Liszowska: W tłusty czwartek zawsze ten jeden pączek na szczęście jest wskazany. Ale nie trzeba się objadać, żeby potem nie mieć wyrzutów sumienia i brzuch nie bolał
- 2023-12-19: Natalia Uliasz: Buduję życie między Polską a Bali. Żyję tam zdrowo i holistycznie, ale tęsknię za Warszawą i światem mody
- 2023-12-21: Barbara Kurdej-Szatan: W tym roku w swoim domu organizuję święta dla całej rodziny. Z kolei na sylwestra jedziemy na narty w Alpy
- 2023-12-19: Cykl życia ubrań jest coraz krótszy. Nosimy je raptem kilka razy, a potem większość trafia do śmieci
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Film
Tomasz Dedek: Trzy dekady temu wziąłem udział w zdjęciach do „Listy Schindlera” Stevena Spielberga. Film był za długi i niestety cały mój wątek wycięli
W „Liście Schindlera” Tomasz Dedek wcielił się w rolę gestapowca. Niestety wątek z jego udziałem został wycięty z filmu. Mimo wszystko aktor cieszy się, że dane mu było współpracować ze Stevenem Spielbergiem, bo to dla niego prawdziwy wirtuoz kina, którego podziwia od wielu lat. Jak wspomina, na planie wiele wymagał, ale nie tworzył niepotrzebnych barier i nie dystansował się, natomiast był niezwykle otwarty i życzliwy.
Gwiazdy
Jan Wieczorkowski: W ogóle nie mam wyczucia w kwestii kupowania prezentów. Sam kilka razy dostałem wody toaletowe, które po prostu do mnie nie pasowały
Aktor grający jedną z głównych ról w spektaklu „Wyjątkowy prezent” w reżyserii Tomasza Sapryka przyznaje, że w życiu prywatnym również zdarzyły mu się nietrafione prezenty, które szybko wylądowały w koszu. Zwykle były to perfumy czy wody kolońskie, których kompozycja zapachowa w ogóle mu nie odpowiadała. Jeśli natomiast chodzi o wybór okolicznościowych upominków dla innych, to Jan Wieczorkowski zdradza, że zawsze zdaje się w tej kwestii na gust i intuicję żony. Sam zupełnie nie ma do tego głowy.
Handel
Rynek makaronów w Polsce wart jest około 800 mln zł. Producenci pracują nad nowymi funkcjami tych produktów w diecie
Makarony stają się coraz nowocześniejszą kategorią na rynku spożywczym. Konsumenci mają do wyboru m.in. szereg makaronów warzywnych, bezglutenowych, a także funkcjonalnych, których regularne spożywanie ma pomagać w walce z chorobami cywilizacyjnymi, jak cukrzyca, otyłość czy miażdżyca. To m.in. w ten segment rynku chce w najbliższych latach inwestować notowany na warszawskiej giełdzie producent Makarony Polskie. Spółka podkreśla, że wyzwaniem dla dalszego rozwoju firm z branży spożywczej pozostają rosnące koszty działalności, braki kadrowe, a także niestabilność cenowa.