Newsy

Dagmara Skalska, autorka książki "Fitness umysłu": powinniśmy połączyć detoks ciała i detoks umysłu. Nie da się mieć pięknego ciała, gdy w głowie jest bałagan

2017-02-23  |  06:40

Ze swojego doświadczenia wiem, że każdy kryzys i najtrudniejsza nawet sytuacja, jest dla nas najlepszą lekcją, dzięki której zdobywamy życiową mądrość – podkreśla Dagmara Skalska. Autorka książki "Fitness umysłu" zachęca do tego, żeby na wiosnę wyzwolić swój umysł od pesymistycznych myśli, zacząć cieszyć się małymi rzeczami i dokonywać wyborów zgodnych ze swoimi przekonaniami. Warto połączyć detoks ciała i detoks umysłu.

Nasz umysł i ciało są ze sobą połączone. Nie da się mieć pięknego ciała, promieniować dobrą energią, kiedy w naszym umyśle jest bałagan i mnóstwo przeszkadzających myśli, ponieważ to wszystko widać. Najpiękniejsza kobieta, jeśli siądzie i zacznie narzekać, traci cały blask, w związku z tym powinnyśmy połączyć detoks umysłu i detoks ciała, trenować ciało, ale trenować też swój umysł – mówi agencji Newseria Lifestyle Dagmara Skalska, autorka książki "Fitness umysłu".

Trening umysłu powinno się rozpoczynać zaraz po przebudzeniu. Najpierw trzeba odrzucić złe myśli i spojrzeć na świat w kolorowych barwach.

– Warto zacząć od tego, że rano się budzę i przestaję narzekać, że za oknem pada śnieg, że jest zimno, że nie taka pogoda. Każda nasza myśl tworzy nawyk w naszym umyśle, to my wybieramy, co zasilamy. W związku z tym zaczynamy to obserwować i dokonujemy wyboru, czy chcę iść za tą myślą, czy chcę iść za inną myślą – mówi Dagmara Skalska.

Zdaniem Dagmary Skalskiej, trzeba zacząć doceniać pozytywne momenty, nauczyć się cieszyć małymi rzeczami, a każde niepowodzenie spróbować przekuć w sukces.

Ja ze swoich najtrudniejszych sytuacji, kryzysów wyciągnęłam największe lekcje i zdobyłam największą mądrość. Cokolwiek do mnie przypływa to jest pewna lekcja, a ja zawsze mam wybór jak zareaguję na to, co do mnie przypłynie, nawet, jeśli to jest trudna sytuacja. Jestem wolna i mogę to zrobić. I tej wolności musimy się nauczyć i to jest bardzo dobre wyzwanie na wiosnę. A wtedy każdy dzień  zmieni swoją jakość i zaczniemy zupełnie inaczej funkcjonować – tłumaczy Dagmara Skalska.

W codziennym zabieganiu warto się na chwilę zatrzymać, wyjść na wiosenny spacer, nacieszyć się przyrodą, która powoli budzi się do życia.

To są takie proste rzeczy, czyli trening uważności, trening wdzięczności, który polecam, żeby robić, ale to jest również bycie nieustraszoną. Ja jestem nieustraszona, nie boję się w sposób szczery i autentyczny patrzeć na siebie i na swoje życie. Odrzuciłam budowanie wizerunku, pewne maski, które też kiedyś wkładałam, bardzo wiele energii zyskujemy i rozluźniamy się, gdy to zrobimy, gdy po prostu jesteśmy sobą. W związku z tym myślę, że to jest najlepsza droga – odchudzić swoją głowę i wejść w tę wiosnę z taką wewnętrzną przestrzenią, z takim poczuciem luzu, akceptacji – wyjaśnia Dagmara Skalska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Media

Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą

Wokalista nie ukrywa, że z dużą przyjemnością stanął do rywalizacji z Małgorzatą Rozenek-Majdan w biathlonie. Szybko się jednak przekonał, że prezenterka nie będzie łatwym przeciwnikiem i trzeba nie lada wysiłku, by jej dorównać. A i sama konkurencja przysporzyła mu niemało problemów.

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.