Mówi: | Dawid Woliński, projektant Zosia Ślotała, stylistka Monika Krzyżanowska, założycielka Fundacji One Day Grażyna Wolszczak, aktorka Edyta Herbuś, aktorka, tancerka |
Dawid Woliński: Każdy powinien znaleźć w sobie iskierkę dobroci. Pomaganie naprawdę nie wymaga dużo zaangażowania
Dawid Woliński, Zofia Ślotała, Grażyna Wolszczak, Edyta Herbuś i wiele innych znanych osób, chętnie angażują się w działalność charytatywną. Są oni bowiem przekonani, że choćby jeden dzień – pełen szczęścia i pozytywnej energii, pozwala dzieciom pokrzywdzonym przez los uwierzyć w marzenia i trochę zmienić ich świat na lepszy. Dobroczynne akcje przedświąteczne to także doskonały sposób na to, by nagłośnić potrzeby podopiecznych domów dziecka i placówek opiekuńczo-wychowawczych, a artyści ze względu na swoją rozpoznawalność i obecność w mediach są w stanie bardziej zwrócić uwagę na określone problemy.
Zdaniem Dawida Wolińskiego, chwila uwagi poświęcona dziecku, które z różnych względów nie może liczyć na rodzinne ciepło, ma dla malucha kolosalne znaczenie. Dodaje mu odwagi, pewności siebie, a przede wszystkim pozwala poczuć cząstkę ciepła, sympatii i zrozumienia.
– Myślę, że każdy powinien w sobie znaleźć iskierkę dobroci, która jest do podzielenia się z kimś innym. Naprawdę pomaganie nie wymaga dużo zaangażowania – raz, kiedyś, coś, to już wystarczy, ale niech każdy to zrobi, nie możemy tego zrzucać ciągle na innych – mówi agencji Newseria Dawid Woliński, projektant mody.
Zofia Ślotała podkreśla, że grudzień to szczególny czas, kiedy głośno i chętnie mówi się o pomaganiu, ale tak naprawdę pomagać powinno się nieustannie – bez względu na porę roku. Gwiazdkowe spotkania powinny więc dawać motywację i energię do działania przez cały rok, bo jednym gestem i jedną decyzją można wiele zdziałać.
– Wszyscy się mobilizują na święta, u niektórych to chyba trochę z wyrzutów sumienia, że taki konsumpcjonizm nam wtedy towarzyszy, u innych to czas, w którym po prostu chcą się z kimś innym podzielić. Ja wychodzę absolutnie z założenia, że dzielić się trzeba przez cały czas, dlatego staram się być zaangażowana jak najbardziej mogę. Wszystkie akcje charytatywne, w których chętnie biorę udział kręcą się wokół dzieci i są najbliżej mojego serca. Mi jako mamie łamie się serce, że cokolwiek złego może dziać się dzieciom – podkreśla Zosia Ślotała, stylistka.
10 grudnia w Gmachu Głównym Politechniki Warszawskiej odbyła się 4. edycja Gali Gwiazdkowej Fundacji One Day. Ten dzień to więcej niż wyczekiwany finał akcji gwiazdkowej i przekazanie dzieciom z domów dziecka i placówek wychowawczych z całej Polski wymarzonych prezentów. To moment, w którym można przywrócić dzieciom wiarę w marzenia. Chodzi też o to, by poprzez różnego rodzaju atrakcje najmłodszym choć na chwilę udało im się zapomnieć o codziennych troskach, Założycielką Fundacji jest Monika Krzyżanowska.
– Każda inicjatywa, którą robimy w naszym życiu, jest gdzieś z głębi nas. Moje doświadczenia spowodowały, że bardzo chciałam kiedyś odwdzięczyć się za to, co dostałam w życiu i pomyślałam, że takim drobnym gestem jak zorganizowanie Wigilii na samym początku akcji – trochę oddam to, co dostałam. Taka była idea powstania One Day. W działaniach charytatywnych działam już od 10 lat, po prostu z potrzeby serca – mówi Monika Krzyżanowska, założycielka Fundacji One Day.
Przez te lata do akcji dołączały kolejne znane osoby i instytucje. W tym roku, na zabawie, w bajkowo zaaranżowanej scenerii Politechniki Warszawskiej – partnera akcji One Day, bawiło się blisko 500 dzieci z całej Polski. W ten sposób spełniono marzenia podopiecznych 35 placówek, przygotowano 850 wymarzonych gwiazdkowych prezentów oraz kursów i szkoleń zawodowych ufundowanych w ramach akcji Wsparcie na Starcie.
– To jest dla mnie zaskoczenie, komplement, coś co pokazuje, że jeden dzień może zmienić nasze życie, nasze postrzeganie, że nasze codzienne wybory czasem powodują zmianę. One Day to bardzo ważny dzień dla tych dzieciaków, ponieważ raz do roku mają swoją prawdziwą, huczną wigilię. W domach dziecka bywa różnie, powody bycia w placówce są też różne, a tutaj wszyscy się bawimy, bo takie przecież są święta, święta to prezenty, Mikołaj, zabawa, pozytywna energia, którą teraz się ładujemy, a później szerzymy dalej przez cały rok – mówi Monika Krzyżanowska.
Od początku działalności z Fundacją One Day jest związana Grażyna Wolszczak. Aktorka podkreśla, że ta idea ją zafascynowała i całkowicie pochłonęła.
– Jest to marzenie pewnej kruchej istotki, dziewczynki, która pewnego dnia wymarzyła sobie taką akcję i to się jej udało fantastycznie zrealizować. To już czwarta edycja spełniania marzeń dzieci. Tak naprawdę to nie są tylko rzeczy materialne, o których dzieci sobie marzą, żeby dostać. W ogóle nie zdajemy sobie sprawy, ale te dzieci z domów dziecka i z placówek opiekuńczych w ogóle nie wiedzą, że mogą marzyć – właściwie taki jest cel, żeby te dzieci się ośmieliły, żeby miały marzenia i żeby wierzyły, że się spełnią – mówi Grażyna Wolszczak.
W trakcie wieczoru dzieci mogły porozmawiać z takimi gwiazdami jak: Dawid Woliński, Joanna Moro, Leszek Stanek czy Natalia Siwiec. O świąteczny kulinarny nastrój zadbał Mateusz Gessler. Tego wieczoru każda Gwiazda miała swoją misję, by sprawić dzieciom radość. Edyta Herbuś na przykład malowała dzieciom buzie. Tancerka przyznaje, że takie z pozoru niewielkie gesty mają ogromną moc oddziaływania.
– Możemy tutaj z dzieciakami z domów dziecka podziałać, poczuć się tak jak one i sprawić, żeby one jak najwięcej, jak najszerzej i najszczerzej się uśmiechały. Tego rodzaju chwile są czystą potrzebą serca, jeśli można wpłynąć na odrobinę więcej szczęścia dzieciaków, które nie mają za kolorowo w życiu, los nie do końca się do nich uśmiecha, ale w takich momentach bardzo i one bardzo szczególnie doceniają. Dla mnie to jest zaszczyt, że mogę tu być, że mogę z nimi spędzić ten dzień, fajnie że są ludzie, którzy dokładają wszelkich starań, żeby stworzyć przestrzeń do takich spotkań – mówi Edyta Herbuś, aktorka, tancerka.
Akcja Gwiazdkowa One Day to nie tylko świąteczne prezenty. To czas, w którym Fundacja, w ramach inicjatywy „Wsparcie na Starcie” zdobywa fundusze na kursy zawodowe oraz szkolenia dla dzieci opuszczających domy dziecka oraz placówki opiekuńcze. Inicjatywa otwiera przed młodzieżą drzwi do świata samorealizacji, daje szansę rozwoju i usamodzielnienia się. Dzięki kursom organizowanym przez Fundację One Day oraz finansowanym przez nią szkoleniom zawodowym młodzież może lepiej zaplanować czas po opuszczeniu placówek wychowawczych. To zwiększa ich szansę na podjęcie pracy, zarobienie na swoje utrzymanie i ucieczkę przed patologicznym środowiskiem.
Czytaj także
- 2024-04-02: Coraz częściej dzikie zwierzęta pojawiają się w miastach. Pomaganie im może tylko zaszkodzić
- 2024-04-03: Wielu Polaków od bankructwa po utracie pracy dzieli jedna pensja. 61 proc. uważa, że wydarzenia ostatniego roku powinny skłonić ich do regularnego oszczędzania
- 2024-04-12: Doświadczenie gnębienia w dzieciństwie rzutuje na zdrowie w całym życiu. Naukowcy alarmują, że osoby gnębione mogą żyć krócej
- 2024-03-13: Katastrofa humanitarna w Strefie Gazy. Ponad pół miliona ludzi zagrożonych klęską głodu
- 2024-03-22: Coraz gorsza sytuacja humanitarna w Sudanie Południowym. Głodem zagrożonych jest ponad 7 mln ludzi
- 2024-03-01: Szykują się gruntowne zmiany w polskich szkołach. MEN: Chcemy, żeby zdobywana wiedza nie była okupiona cierpieniem psychicznym
- 2024-03-07: Psycholog w każdej szkole priorytetem MEN w kontekście zdrowia psychicznego uczniów. Planowane są także programy dla rodziców i nauczycieli
- 2024-03-05: Uzależnienie od ekranów i gier dotyczy nawet małych dzieci. Profilaktyka potrzebna jest już od najmłodszych lat
- 2024-03-18: Dorota Szelągowska: Dwadzieścia lat temu sięgnęłam swojego dna. Miałam ataki paniki i przez kilka miesięcy nie wychodziłam z domu
- 2024-02-23: Coraz gorsza kondycja psychiczna polskich nastolatków. Szkoły potrzebują narzędzi, żeby reagować na depresję i kryzysowe sytuacje
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Moda
Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów
Wokalistka zauważa, że co kilka miesięcy do sprzedaży trafiają nowe kolekcje ubrań, a te, które jeszcze nie są zniszczone i mogłyby się przydać innym, lądują na śmietniku. Podobnie jest z różnymi urządzeniami elektronicznymi, sprzętem RTV i AGD. Nowe modele z dnia na dzień wypierają starsze, a góra elektrośmieci stale rośnie. Maria Sadowska apeluje więc, by zadać sobie trochę trudu i niepotrzebne telefony, tablety czy komputery oddać do odpowiedniego punktu, z którego trafią do recyklingu i utylizacji. Artystka docenia też kreatywność swojego męża, który maluje obrazy na starych, skórzanych kurtkach i tworzy w ten sposób nietuzinkowe elementy garderoby.
Media
Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą
W nowej odsłonie programu „Tańcząca ze światem” Edyta Herbuś zabierze widzów do Jordanii. Jak zaznacza, plan wyjazdu był bardzo intensywny. Przez dziewięć dni ekipa realizująca pracowała po 12 godz., by pokazać niezwykłe, kulturowe i historyczne bogactwo tego fascynującego kraju. Tancerka zdradza też, że te wyjątkowe miejsca pozwoliły jej odkryć w sobie uśpione pokłady wrażliwości i stały się powodem wielu wzruszeń.
Konsument
Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć
Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.