Newsy

Wiktor Zborowski: W teatrze to ja już naprawdę bardzo się narobiłem. Chciałbym jeszcze coś w kinie powiedzieć

2017-02-08  |  06:45

Aktor wciąż nie czuje się zawodowo spełniony. Uważa, że w ciągu ponad 40-letniej kariery zawodowej zdołał się mocno wypowiedzieć jedynie w teatrze. Liczy, że otrzyma taką szansą także w kinie.

Wiktor Zborowski ukończył warszawską Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w 1973 roku. Rok później zagrał w swoim pierwszym filmie „Padalce” w reż. Romana Wionczka. Od czasu debiutu wystąpił w kilkudziesięciu filmach, serialach oraz spektaklach teatralnych. Jest także wziętym aktorem dubbingowym. Mimo że kariera Wiktora Zborowskiego trwa już ponad 43 lata, aktor nie czuje się jeszcze spełniony zawodowo.

– Ludzie spełnieni zawodowo masowo zalegają Powązki, Bródno oraz Wólkę Węglową. Natomiast ja czuję ciężar lat mojej pracy i czuję ciężar rozmaitych mniej lub bardziej udanych dokonań, które zalegają mi na plecach – mówi Wiktor Zborowski agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Aktor uważa, że najpełniej wykorzystał swoje możliwości w pracy w teatrze. Twierdzi, że na scenie wielokrotnie udało mu się dobrze i mocno wypowiedzieć. Nie jest natomiast całkowicie zadowolony ze swojego dorobku filmowego jego zdaniem wciąż jeszcze nie zagrał na dużym ekranie roli życia.

– Chciałbym jeszcze coś w kinie powiedzieć, może w teatrze też, ale w teatrze to ja już naprawdę bardzo się natyrałem i narobiłem. I parę razy udało mi się w tym teatrze naprawdę dobrze i mocno wypowiedzieć. Natomiast w kinie jeszcze ciągle uważam, że mógłbym powiedzieć coś, czego sam o sobie nie wiem – mówi Wiktor Zborowski.

Aktor nie wie, jaka rola mogłaby przynieść mu zawodowe spełnienie. Żałuje, że realizacji nie doczekał się film reżysera Tomasza Wiszniewskiego, w którym miał wystąpić. Plany te przekreśliła śmierć twórcy takich filmów jak „Kanalia” i „Tam, gdzie żyją Eskimosi” w listopadzie 2016 roku.

– Chciał zrobić ze mną film o bardzo smutnym panu. Niestety, nie zrobimy razem tego filmu, a może to byłoby coś ciekawego mówi Wiktor Zborowski.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Prawie 60 proc. Polaków podejmowało próby odchudzania. U większości efekty były krótkotrwałe i powodowały problemy zdrowotne

Trzech na pięciu Polaków ma za sobą próby odchudzania, a w tej grupie więcej jest kobiet – wynika z raportu Centrum Respo. Odchudzamy się z różnym skutkiem, najczęściej osiągamy efekty, ale okazują się one krótkotrwałe. Może o tym świadczyć informacja, że 54 proc. odchudzających się Polaków w ostatnich pięciu latach podchodziło do diety między dwa a pięć razy, a co 10. nawet częściej. Jak podkreślają autorzy raportu, to, że wielu Polaków się odchudza, nie jest niczym niepokojącym, ale jest kilka czynników, które czynią kulturę dietetyczną toksyczną. Jednym z nich jest wczesny wiek rozpoczynania odchudzania, ale też negatywne skutki diet, również dla zdrowia psychicznego.

Edukacja

Polacy mało wiedzą o instytucji rodzicielstwa zastępczego. Dwie trzecie społeczeństwa nigdy nie spotkało się z tym pojęciem

Aż 64 proc. Polaków nigdy nie spotkało się z pojęciem rodzicielstwa zastępczego zawodowego – wynika z badania przeprowadzonego w marcu br. na zlecenie Fundacji Happy Kids. Najliczniejszą grupą, która nie zna tego pojęcia, stanowią respondenci między 18. a 22. rokiem życia. Co 10. badany nie wie, jaka jest różnica między rodzicem zastępczym a rodzicem adopcyjnym. Zdaniem ekspertów brak świadomości ma konsekwencje dla rozwoju instytucji pieczy zastępczej w Polsce.

Muzyka

Luna: Trochę podupadłam na zdrowiu i mój głos nie działa tak, jak bym chciała. Czuję się bezradna i bezsilna

Przed wyjazdem na Konkurs Eurowizji reprezentantka Polski nie ukrywa, że boryka się z problemami zdrowotnymi, a bezradność i zwątpienie mieszają się z nadzieją i chęcią pokonania swoich słabości. By jak najlepiej zadbać o swoje struny głosowe, na jakiś czas zrezygnowała z koncertów. Teraz robi wszystko, by jej głos wrócił do formy i by mogła godnie się zaprezentować na scenie w Malmö.