Mówi: | Anna Kalczyńska |
Funkcja: | dziennikarka |
Anna Kalczyńska: realizacja filmu dokumentalnego w Afryce była pouczającą przygodą, ale też wytrąceniem mnie ze strefy komfortu
Gwiazda „Dzień Dobry TVN” nagrała swój pierwszy film dokumentalny. Przedstawia w nim brutalny zwyczaj prasowania piersi występujący w niektórych krajach afrykańskich. Afryka okazała się miejscem niezwykłym i zaskakującym, w czasie kręcenia zdjęć doszło nawet do bójki z miejscową ludnością. Dziennikarka twierdzi, że praca przy dokumencie była dla niej pouczającą przygodą.
Pierwszy film dokumentalny w karierze Anny Kalczyńskiej nosi tytuł „Prasowanie piersi”, a jego tematem jest drastyczny obyczaj stosowany wobec dojrzewających dziewcząt w niektórych krajach afrykańskich, m.in. Kamerunie i Nigerii. Polega on na uciskaniu piersi gorącymi przedmiotami np. kamieniami lub przyrządami kuchennymi, aby zahamować ich rozwój i zdeformować je. Zabieg, którego ofiarą – według ONZ – padły blisko 4 mln kobiet, ma na celu uchronienie młodych dziewcząt przed gwałtem lub molestowaniem seksualnym.
– To jest proceder szokujący. Tego nie można dalej tolerować i myślę, że nikt z nas w Polsce nie powinien być na to obojętnym. Mam wrażenie, że wiele problemów Afryki pozostaje nierozwiązanych, ale ten możemy zmienić wspólnie naszymi siłami – mówi Anna Kalczyńska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Dziennikarka ma nadzieję, że dokument, który zrealizowała w Afryce, pomoże doprowadzić do takiej zmiany. Czuje wielką radość, że mogła uczestniczyć w czymś, co może przynieść realny skutek w postaci pomocy afrykańskim kobietom. Nie ukrywa też satysfakcji zawodowej z faktu, że mogła nagrać swój pierwszy film dokumentalny.
– Była to bardzo pouczająca przygoda, ale też wytrącenie mnie ze strefy komfortu, w której dotąd żyłam – mówi Anna Kalczyńska.
Gwiazda przyznaje, że była bardzo ciekawa Afryki, wcześniej nigdy nie była bowiem na tym kontynencie. Zaznacza, że pojechała tam z otwartą głową, jest bowiem przekonana, że ludziom żyjącym w innej niż zachodnia rzeczywistości geograficznej, ekonomicznej i kulturowej nie powinno się narzucać europejskiego systemu wartości. Dziennikarka podkreśla też, że Afryka to niezwykłe miejsce, które cały czas zaskakuje.
– Trzeba cały czas mieć się baczności i próbować wchodzić empatycznie w sposób myślenia osób, które tam żyją, a nie przyjeżdżać z naszymi schematami, z naszym systemem wartości, z naszym rozumieniem świata, bo ono jest czasami zupełnie nieprzystające – mówi Anna Kalczyńska.
Dziennikarka nie ukrywa, że podczas kręcenia zdjęć zdarzały się momenty całkowicie nieprzewidywalne, a rozwój sytuacji zaskakiwał wszystkich członków ekipy. Do wyjątkowo zaskakującego zdarzenia doszło podczas nagrywania ujęć na lokalnym bazarze. Filmowcy byli umówieni z jedną z bohaterek dokumentu, okazało się jednak, że nie uzgodnili nagrania z osobą nadzorującą działanie bazaru.
– Wywiązała się regularna bójka. Musieliśmy po prostu opuścić plan zdjęciowy i zabezpieczyć sprzęt, kamery, zostawić naszego producenta na miejscu, który starał się jakoś załagodzić sytuację – mówi Anna Kalczyńska.
Czytaj także
- 2024-02-16: Anna Jurksztowicz: Powinniśmy mieć większą wiedzę na temat osteoporozy. Po 50. roku życia należy mierzyć wzrost i badać gęstość kości
- 2024-02-08: Joanna Liszowska: W tłusty czwartek zawsze ten jeden pączek na szczęście jest wskazany. Ale nie trzeba się objadać, żeby potem nie mieć wyrzutów sumienia i brzuch nie bolał
- 2023-10-25: W czwartek przedpremierowy pokaz filmu świątecznego „Uwierz w Mikołaja”. Autorką scenariusza jest Ilona Łepkowska
- 2023-11-23: Anna Cieślak: Potrzebujemy w serialach jasnych opowieści i dobrych ludzi. Oni nie boją się pokazać swoich prawdziwych emocji i popełniać błędów
- 2023-11-30: Anna Cieślak: Zuza Grabowska ma w sobie godność, ciepło, szlachetność i spokój. Na planie „Rafiego” opiekowała się ludźmi, zawsze miała czas dla innych
- 2023-10-12: Daria Widawska: Mój tato walczył o to, żebym miała prawo głosu. Nie wybaczyłby mi, gdybym nie poszła na wybory
- 2023-07-20: Anna Kalata: Babska intuicja jest moim najlepszym doradcą podczas inwestowania. Najbardziej lubię lokować pieniądze w nieruchomości
- 2023-05-05: Julia Kamińska: Wkrótce zadebiutuję w roli prowadzącej podcast „SEXPERIENCE 2.0”. Będę rozmawiać na różne tematy, to będzie trochę edukacja, trochę rozmowa o własnych doświadczeniach
- 2023-02-15: Anna Kalczyńska: Polska jest piękna i jest tyle różnych miejsc do odkrycia. Na ferie wyjeżdżam do Zakopanego
- 2023-03-28: Anna Kalczyńska i Ewa Drzyzga: Obecnie w mediach autorytetom nie poświęca się zbyt dużo czasu. Należy szukać ludzi mądrych i z refleksją
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Moda
Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów
Wokalistka zauważa, że co kilka miesięcy do sprzedaży trafiają nowe kolekcje ubrań, a te, które jeszcze nie są zniszczone i mogłyby się przydać innym, lądują na śmietniku. Podobnie jest z różnymi urządzeniami elektronicznymi, sprzętem RTV i AGD. Nowe modele z dnia na dzień wypierają starsze, a góra elektrośmieci stale rośnie. Maria Sadowska apeluje więc, by zadać sobie trochę trudu i niepotrzebne telefony, tablety czy komputery oddać do odpowiedniego punktu, z którego trafią do recyklingu i utylizacji. Artystka docenia też kreatywność swojego męża, który maluje obrazy na starych, skórzanych kurtkach i tworzy w ten sposób nietuzinkowe elementy garderoby.
Media
Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą
W nowej odsłonie programu „Tańcząca ze światem” Edyta Herbuś zabierze widzów do Jordanii. Jak zaznacza, plan wyjazdu był bardzo intensywny. Przez dziewięć dni ekipa realizująca pracowała po 12 godz., by pokazać niezwykłe, kulturowe i historyczne bogactwo tego fascynującego kraju. Tancerka zdradza też, że te wyjątkowe miejsca pozwoliły jej odkryć w sobie uśpione pokłady wrażliwości i stały się powodem wielu wzruszeń.
Konsument
Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć
Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.