Mówi: | Omenaa Mensah |
Funkcja: | bizneswoman, dziennikarka, prezenterka telewizyjna |
Fundacja Omeny Mensah zorganizowała dla dzieci w Ghanie wakacyjne warsztaty z geografii, przyrody i języka angielskiego. Jej córka prowadzi też zajęcia sportowe
Prezenterka doskonale wie, jak ważna jest edukacja i dostęp do niej, dlatego te kwestie stały priorytetem w działaniach Omenaa Foundation. W kwietniu z jej inicjatywy rozpoczęła się budowa szkoły dla dzieci ulicy w Temie w Ghanie, ale wciąż na ten cel potrzeba jeszcze ponad pół miliona złotych. Tymczasem nastoletnia córka Mensah wraz z innymi wolontariuszami prowadzi dla podopiecznych fundacji warsztaty geograficzne, przyrodnicze, sportowe i językowe.
Działalność fundacji Omeny Mensah skupia się na trzech filarach: edukacji, tolerancji i współpracy polsko-afrykańskiej.
– Chciałabym otworzyć szkołę w Ghanie za miesiąc, ale jest to niemożliwe, trzeba zebrać jeszcze ponad pół miliona, aby skończyć budowę. Kamień wmurowałam na początku kwietnia, codziennie z budowy dostaję wspaniałe raporty, co mnie bardzo cieszy, bo nauczyłam moich przyjaciół z Ghany trochę bardziej europejskiego podejścia do ważnych spraw organizacyjnych i biznesowych. Dostali pieniądze na pierwszą część, w związku z tym po każdej realizacji są wysyłane zdjęcia, są już wylane fundamenty, teraz powoli wznoszone są mury – mówi agencji Newseria Omenaa Mensah, dziennikarka, prezenterka telewizyjna.
Na miejscu, w Ghanie, jest też 15-letnia córka prezenterki – Vanessa, która wraz z wolontariuszami prowadzi warsztaty dla podopiecznych Omenaa Foundation.
– Grupa wolontariuszy z mojej fundacji pojechała do Ghany, przez dwa tygodnie uczą dzieci geografii Europy, są zajęcia z przyrody. Vanessa odpowiada za zajęcia sportowe – to jest jej konik, bardzo lubi sport, trenuje wyczynowo piłkę ręczną. Są też zajęcia artystyczne, dzieci wraz z naszymi wolontariuszami przygotowują sobie nawzajem piękne prezenty. Są akcenty nawiązujące do polskiej kultury, ale też do ghanijskiej, staram się to pogodzić, aby afrykańskie dzieci nauczyć tego, jak jest w Polsce, a z kolei nasze dzieci uczyć tego, jak wspaniała jest Afryka – tłumaczy Omenaa Mensah.
Warsztaty mają między innymi przybliżyć dzieciom z Ghany polską kulturę i rozszerzyć ich wiedzy z różnych dziedzin.
– Bardzo często są to dzieci, które po raz pierwszy trzymają w dłoniach długopis, zaczynają pisać lub uczą się czytać. Są również zajęcia, które prowadzi Vanessa wraz z Mają, Maurycym i Edytą z języka angielskiego. Ghana jest dawną kolonią brytyjską i angielski jest tam językiem urzędowym. Na koniec dzieci dostaną piękne dyplomy i mam nadzieję, że będą miały cudowne wspomnienia – dodaje Omenaa Mensah.
Czytaj także
- 2024-04-02: Marta Wiśniewska: Otwieram kolejne filie mojej szkoły tańca. Cieszę się, że pomagają mi w tym moje dzieci
- 2024-03-01: Mały wybór mieszkań na rynku zwraca inwestorów w kierunku domów. Ceny materiałów budowlanych przestały drożeć w szybkim tempie
- 2024-02-27: W centralnych dzielnicach Warszawy brakuje biur do wynajęcia. W budowie jest najmniej powierzchni biurowej od 14 lat
- 2024-02-23: Coraz gorsza kondycja psychiczna polskich nastolatków. Szkoły potrzebują narzędzi, żeby reagować na depresję i kryzysowe sytuacje
- 2024-03-19: Szkoły potrzebują procedur związanych z próbami samobójczymi uczniów. Niezbędne są także szkolenia dla nauczycieli i rodziców
- 2024-03-13: Niski poziom wiedzy finansowej powstrzymuje Polaków przed inwestowaniem na giełdzie. Ruszają zapisy na bezpłatne szkolenia dla tysiąca chętnych
- 2024-03-04: Wpływ robotyzacji na rynek pracy będzie bardziej widoczny w ciągu dekady. To dobry czas na zaplanowanie zmian w systemie edukacji i zabezpieczenia społecznego
- 2024-02-19: Diametralne zmiany w sposobie nauki języków obcych. Sztuczna inteligencja wspiera uczniów i nauczycieli
- 2024-03-11: Monika Richardson: Po 25 latach pracy w telewizji niełatwo było mi zmienić zawód. Teraz jestem nauczycielką języków obcych i uczę nawet polskiego uchodźców z Ukrainy
- 2024-02-14: Monika Richardson: Styl zarządzania własnym biznesem to skomplikowana sprawa. Mój styl jest partnerski – nie na kumpelę, ale i nie na złą babę czy żmiję
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Teatr
Artur Barciś: Często sąsiedzi nic o sobie nie wiedzą. Mój spektakl „Barabuum!” prowokuje do tego, żeby się poznać i podzielić swoimi skrytymi pragnieniami
– „Barabuum!” to dramat psychologiczny, farsa i komedia romantyczna w jednym – tak o swoim najnowszym spektaklu mówi reżyser. Artur Barciś zabiera widzów w emocjonalną i zwariowaną podróż przez małżeńskie życie dwóch par. Ich z pozoru normalne relacje zostają zaburzone podczas pewnego wieczoru w nowoczesnym mieszkaniu. Nieoczekiwane odkrycie zmienia sąsiedzkie i małżeńskie stosunki w arenę emocji, konfrontacji i głęboko skrywanych uczuć. Twórcy mają nadzieję, że ta sztuka pozwoli widzom spojrzeć z zupełnie nowej perspektywy nie tylko na życie bohaterów, ale i na swoje własne.
Muzyka
Luna: Trochę podupadłam na zdrowiu i mój głos nie działa tak, jak bym chciała. Czuję się bezradna i bezsilna
Przed wyjazdem na Konkurs Eurowizji reprezentantka Polski nie ukrywa, że boryka się z problemami zdrowotnymi, a bezradność i zwątpienie mieszają się z nadzieją i chęcią pokonania swoich słabości. By jak najlepiej zadbać o swoje struny głosowe, na jakiś czas zrezygnowała z koncertów. Teraz robi wszystko, by jej głos wrócił do formy i by mogła godnie się zaprezentować na scenie w Malmö.
Farmacja
Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych
Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.