Newsy

Krystyna Kofta pracuje nad powieścią opartą na własnych doświadczeniach życiowych

2017-01-10  |  06:45

W nowej powieści pisarka opowie o trudach życia w PRL-u, głównie problemach z zaopatrzeniem w podstawowe produkty. Czytając swoje dzienniki z tamtego okresu, Kofta zauważa jak bardzo Polska zmieniła się w ciągu minionych trzydziestu lat. Większość to zmiany na lepsze, pisarkę martwi jednak zanik więzi między ludźmi – kontakty towarzyskie zastąpiły bowiem SMS-y i rozmowy przez Skype'a. 

Krystyna Kofta opublikowała dotąd m.in. dziesięć powieści, kilka opowiadań oraz dwie pozycje publicystyczne: „Monografia grzechów: Z dziennika 1978-1989” oraz „Lewa, wspomnienie prawej”, w której opisała swoje doświadczenia po zdiagnozowaniu u niej raka piersi. Obecnie pisarka pracuje nad kolejną powieścią, której fabuła oparta będzie na prawdziwych wydarzeniach z życia autorki. 

– Siedzę nad książką  PRL-u opartą na dziennikach, które prowadzę od 1966 roku. Będzie to książka o dziecku w PRL-u, o tym jak się było w ciąży w PRL-u, jakie to były czasy, czasy zdobywania wszystkiego – mówi Krystyna Kofta agencji informacyjnej Newseria Lifestyle. 

Pisarka twierdzi, że robiąc research do nowej powieści i czytając swoje dzienniki, zauważyła, jak bardzo Polska zmieniła się na lepsze w ciągu minionych trzydziestu lat. Życie w kraju stało się znacznie łatwiejsze, większość dóbr materialnych jest dostępna bez problemu. W dobie PR- niemal wszystko trzeba było zdobywać z wysiłkiem. 

– O tym będzie, ale nie tylko o tym, lecz także o pewnych rzeczach, których już nie ma w tym stopniu, w jakim byśmy chcieli. Też o przyjaźniach, o takim np. odwiedzaniu się bez telefonu, o rozmowach, nie tylko SMS-ach – mówi Krystyna Kofta. 

Zdaniem pisarki obecnie kontakty towarzyskie zredukowane są do rozmów przez Skype'a lub wysyłanie SMS-ów. Nie ma bliskości między ludźmi, tak oczywistej w okresie PRL-u. Krystyna Kofta jest jednak przekonana, że życie towarzyskie, w takim kształcie jak za czasów jej młodości, oparte na bliskości i bezpośrednim kontakcie z ludźmi, wkrótce powróci. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Aleksandra Popławska: Zazwyczaj dostaję fajne prezenty. Najbardziej cieszy mnie, jak ktoś mi coś namaluje albo napisze wiersz

Aktorkę można teraz oglądać między innymi w spektaklu „Wyjątkowy prezent” w reżyserii Tomasza Sapryka. Dzięki tej sztuce widzowie mogą się przekonać, że wyszukany, drogi i niezwykle odważny upominek nie tylko może zepsuć urodzinową imprezę, ale także relacje rodzinne i przyjacielskie. Aleksandra Popławska zdaje sobie sprawę z tego, że wiele osób ma nie lada dylemat, co podarować komuś z okazji urodzin czy imienin. Jednocześnie podkreśla, że ona sama nigdy nie dostała nietrafionego prezentu, który szybko wylądował w koszu.

Media

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Mamy wieloletnie doświadczenie telewizyjne. To nam pozwoliło zbudować wideopodcast „Serio?” od strony merytorycznej i technicznej

Po zwolnieniu z TVP Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski ruszyli na podbój YouTube’a. Do autorskiego wideopodcastu „Serio?” para zamierza zapraszać gości, którzy działają na różnych płaszczyznach, mają nietuzinkowe pasje i swoim postępowaniem dają dobry przykład innym. Prezenterzy wierzą, że ich nowy projekt z odcinka na odcinek będzie się cieszył coraz większą popularnością. Na razie obserwuje ich ok. 5 tys. subskrybentów. Obydwoje zapewniają, że nie boją się nowych wyzwań zawodowych, a satysfakcję sprawia im to, że przy realizacji nagrań mogą w pełni wykorzystać swoje doświadczenie telewizyjne.

Edukacja

Co piąte polskie dziecko padło ofiarą cyberprzemocy. Brakuje narzędzi, które pomogłyby z tym zjawiskiem walczyć

Według badań HBSC co szósty nastolatek na świecie padł ofiarą cyberprzemocy – informuje Europejskie Biuro Regionalne Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). W Polsce jest pod tym względem dużo gorzej. Nawet jedno na pięcioro dzieci mogło doświadczyć przemocy w sieci – alarmują naukowcy. Grupą najbardziej narażoną na cyberprzemoc są 13-latki. Porównanie danych z obecnej i poprzedniej edycji badania wskazuje, że dotychczasowe programy przeciwdziałania przemocy, i to nie tylko w obszarze cyber, nie są skuteczne. Eksperci podkreślają, że trzeba w nie włączyć nie tylko szkoły, ale też placówki medyczne, rodziców i samą młodzież.