Mówi: | Joanna Jabłczyńska |
Funkcja: | aktorka |
Joanna Jabłczyńska: Trening jest dla mnie katharsis. Podczas niego rozwiązuję moje problemy
Zdaniem Joanny Jabłczyńskiej miesiące letnie to doskonały czas na odpoczynek, ale nie taki wyłącznie pod palmami, a połączony ze sportową dawką emocji. Aktorka lubi aktywność fizyczną w każdym wydaniu, ale jej największą pasją jest kolarstwo. Jak podkreśla, podczas jazdy na rowerze czuje ogromny przypływ endorfin, natychmiastową poprawę nastroju i ma poczucie nieograniczonej wolności.
Jabłczyńska podkreśla, że nie lubi leżeć na kanapie, patrząc w sufit. W wolnym czasie albo uprawia sport, albo spotyka się z przyjaciółmi, albo jedno i drugie. Kolejną pasją są podróże i na każdy wyjazd stara się zabierać ze sobą rower albo przynajmniej buty do biegania tak, by móc aktywnie spędzać czas.
– Na pewno moje wakacje będą sportowe, ale ze względu na natłok obowiązków wszelakich, sport musi być na ostatnim miejscu, tzn. musi się dopasować do całej reszty mojego życia. W wakacje pracuję tak samo jak przez resztę roku, więc muszę albo w weekendy, albo w jakieś krótkie przerwy pomiędzy zajętościami zawodowymi wstrzelić się ze swoimi zawodami kolarskimi, biegowymi czy triatlonami, ale w planach na pewno mam, tylko będę improwizować – mówi agencji Newseria Joanna Jabłczyńska.
Joanna Jabłczyńska podkreśla, że jazda na rowerze sprawia jej bardzo dużą przyjemność. To najlepszy sposób na odpoczynek i odprężenie, a także poznawanie urokliwych zakątków. Trasy maratonów rowerowych zazwyczaj poprowadzone są w najpiękniejszych miejscach w naszym kraju.
– Trudno wytłumaczyć, dlaczego się coś tak kocha, tak po prostu jest, wsiadam na rower, przekręcę parę razy pedałami i od razu mam uśmiech na twarzy i czuję jakąś wolność, przypływ endorfin. Rower jest dla mnie dobry na całe zło świata, nawet mogę być okrutnie zmęczona, ale wiem, że jeżeli wsiądę na rower, przejadę parę kilometrów, to od razu będzie mi lepiej, inaczej oddycham. Nawet jak teraz o tym opowiadam, to mam wrażenie, że mam przypływ endorfin. To jest prawdziwa miłość do kolarstwa i do sportu w ogóle – mówi Joanna Jabłczyńska.
Jabłczyńska przyznaje, że sport jest dla niej lekiem na całe zło. Dzięki niemu niektóre problemy zostawia za sobą, a niektóre rozwiązuje właśnie w trakcie treningu. Jak przyznaje – często w czasie jazdy rowerem wpada na najlepsze pomysły.
– Jeżeli mam jakiś problem, czy to prywatny, czy zawodowy, czy jakąś kwestię do rozwiązania, jak najbardziej trening oprócz tego, że jest dla mnie katharsis, to też rozwiązuje niejednokrotnie moje problemy. Jeżeli coś mi się wydaje bardzo skomplikowane, na treningu – czy to jest trening biegowy czy rowerowy – nagle jakoś wszystko wydaje się prostsze, rozwiązania same wpadają do głowy, rzeczywiście jest to bardzo dobry sposób – mówi Joanna Jabłczyńska.
Jabłczyńska podkreśla, że sport jest dla niej wolnością. W pracy na planie zdjęciowym ma harmonogram, w pracy w kancelarii też musi się zdyscyplinować, więc treningi są najlepszą odskocznią od tego poukładanego świata.
Czytaj także
- 2024-04-17: Skutki zbyt długich sesji gier wideo mogą być bolesne. Naukowcy rekomendują, aby nie przekraczać 3 godz. dziennie [DEPESZA]
- 2024-04-16: Joanna Jędrzejczyk: Gosia Rozenek-Majdan jest tytanem pracy. Konsekwentnie realizuje swoje cele, pokonując wszelkie słabości
- 2024-02-21: Joanna Trzepiecińska i Tomasz Dedek znowu małżeństwem. Aktorzy grają parę w spektaklu „Jak Zabłocki na mydle”
- 2024-04-12: Tomasz Dedek: My aktorzy jesteśmy trochę próżni i dzięki temu zawodowi chcemy być znani. Kiepsko, jeśli nikt nas nie poznaje na ulicy
- 2024-03-21: Joanna Trzepiecińska: Z „Rodziny zastępczej” mam same dobre wspomnienia. Do dziś odcinam kupony sympatii widzów
- 2024-04-15: Joanna Trzepiecińska: W polskim kinie nie ma już ról dla kobiety w moim wieku. Weszło już inne pokolenie, które ma swoją widownię i są inne oczekiwania
- 2024-03-15: Joanna Liszowska: W zeszłym roku zaplanowałam dużo wyjazdów, żeby zrealizować pewne swoje podróżnicze marzenia. Niestety rzadko dochodziły do skutku
- 2024-02-15: Joanna Liszowska: Dwudziesty trzeci sezon „Przyjaciółek” będzie wyjątkowy. Nasi widzowie zgromadzeni przy wielkanocnych stołach będą mogli zobaczyć, jak bohaterki serialu zasiadają do wigilii
- 2024-02-08: Joanna Liszowska: W tłusty czwartek zawsze ten jeden pączek na szczęście jest wskazany. Ale nie trzeba się objadać, żeby potem nie mieć wyrzutów sumienia i brzuch nie bolał
- 2024-02-29: Dagmara Kaźmierska: Zawsze miałam inne marzenia niż udział w „Tańcu z Gwiazdami”, ale zdecydowałam się w końcu spełnić prośby producentów. Już kilka lat temu mi to proponowano
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Żywienie
Prawie 60 proc. Polaków podejmowało próby odchudzania. U większości efekty były krótkotrwałe i powodowały problemy zdrowotne
Trzech na pięciu Polaków ma za sobą próby odchudzania, a w tej grupie więcej jest kobiet – wynika z raportu Centrum Respo. Odchudzamy się z różnym skutkiem, najczęściej osiągamy efekty, ale okazują się one krótkotrwałe. Może o tym świadczyć informacja, że 54 proc. odchudzających się Polaków w ostatnich pięciu latach podchodziło do diety między dwa a pięć razy, a co 10. nawet częściej. Jak podkreślają autorzy raportu, to, że wielu Polaków się odchudza, nie jest niczym niepokojącym, ale jest kilka czynników, które czynią kulturę dietetyczną toksyczną. Jednym z nich jest wczesny wiek rozpoczynania odchudzania, ale też negatywne skutki diet, również dla zdrowia psychicznego.
Edukacja
Polacy mało wiedzą o instytucji rodzicielstwa zastępczego. Dwie trzecie społeczeństwa nigdy nie spotkało się z tym pojęciem
Aż 64 proc. Polaków nigdy nie spotkało się z pojęciem rodzicielstwa zastępczego zawodowego – wynika z badania przeprowadzonego w marcu br. na zlecenie Fundacji Happy Kids. Najliczniejszą grupą, która nie zna tego pojęcia, stanowią respondenci między 18. a 22. rokiem życia. Co 10. badany nie wie, jaka jest różnica między rodzicem zastępczym a rodzicem adopcyjnym. Zdaniem ekspertów brak świadomości ma konsekwencje dla rozwoju instytucji pieczy zastępczej w Polsce.
Muzyka
Luna: Trochę podupadłam na zdrowiu i mój głos nie działa tak, jak bym chciała. Czuję się bezradna i bezsilna
Przed wyjazdem na Konkurs Eurowizji reprezentantka Polski nie ukrywa, że boryka się z problemami zdrowotnymi, a bezradność i zwątpienie mieszają się z nadzieją i chęcią pokonania swoich słabości. By jak najlepiej zadbać o swoje struny głosowe, na jakiś czas zrezygnowała z koncertów. Teraz robi wszystko, by jej głos wrócił do formy i by mogła godnie się zaprezentować na scenie w Malmö.