Mówi: | Justyna Żyła |
Justyna Żyła: Każdy ma swój sposób na żałobę po rozstaniu. Ja potrzebowałam się wykrzyczeć
Jestem osobą impulsywną, nie potrafię dusić w sobie emocji – mówi była żona Piotra Żyły. Rozstając się z mężem, musiała publicznie wykrzyczeć uczucia, jakie ją przepełniały, by móc poradzić sobie z żałobą po nieudanym związku. Obecnie stara się przekuć negatywne doświadczenia z tego czasu w korzyści dla siebie i swojej rodziny.
Justyna Żyła, z domu Lazar, była żoną Piotra Żyły przez 12 lat. Małżeństwo rozpadło się w 2018 roku, o czym Polacy dowiedzieli się z mediów społecznościowych Justyny Żyły. Za ich pośrednictwem kobieta oskarżyła męża o zdradę, szczegółowo relacjonowała także przebieg rozstania i emocje, jakie wówczas odczuwała. Twierdzi, że działała pod wpływem impulsu, a dzielenie się tymi przeżyciami z fanami stanowiło dla niej sposób na uporanie się z bólem po rozpadzie związku.
– Czasami psychologowie porównują rozstanie do żałoby. Każdy ma inny sposób na przeżycie tej „żałoby”, jedni siedzą w samotności, płaczą w poduszkę, a ja potrzebowałam się wykrzyczeć – mówi Justyna Żyła agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Była żona jednego z najlepszych polskich skoczków narciarskich twierdzi, że jest osobą spontaniczną i emocjonalną, nie potrafi dusić w sobie uczuć. W czasie kłótni musi dać upust negatywnym emocjom, nawet jeśli ma świadomość, że racja stoi po stronie oponenta. Dopiero po ochłonięciu jest w stanie racjonalnie i z dystansem podejść do problemu.
– Jestem osobą, która jak się wykrzyczy, przemyśli, przeanalizuje, to potrafi przeprosić i staram się wyciągać z tego wnioski – mówi Justyna Żyła.
Zapytana, czy wyciągnęła wnioski ze swoich doświadczeń, odpowiada:
– I tak, i nie. Chyba nie do końca, ale staram się w jak najkorzystniejszy sposób to wszystko przeistoczyć – mówi Justyna Żyła.
Upublicznianie tak osobistej sfery życia sprowadziło na żonę Piotra Żyły falę krytyki. Justyna Żyła uważa to jednak za zamknięty rozdział i nie chce rozpamiętywać rzeczy, na które nie ma już wpływu. Podkreśla jednocześnie, że otrzymała wówczas także wiele wsparcia.
– Naprawdę nie wiedziałam, że mam tyle fajnych osób wokół siebie, które mi chcą pomóc, które nie zostawią mnie ze wszystkim samej, przede wszystkim rodzina – mówi Justyna Żyła.
Czytaj także
- 2023-05-11: Rafał Zawierucha: Chętnie zagrałbym skoczka narciarskiego. Opanowałem już uśmiech Piotra Żyły, a teraz mistrz uczy mnie, jak pokonać lęk wysokości
- 2023-05-26: Piotr Żyła: Ostatni sezon był bardzo dobry i udało mi się zrealizować dużą część mojego planu. Ale cały czas jest jeszcze coś do poprawy i chcę być na coraz wyższym poziomie
- 2023-06-02: Piotr Żyła: Żyję w realnym świecie i nie interesuje mnie, co inni piszą o mnie w sieci. Chociaż wiem, że dzisiejszy sport nie istniałby bez social mediów
- 2022-08-25: Marta Burdynowicz: Justyna Steczkowska jest wymagająca, ale to wynika z jej profesjonalizmu. Miałyśmy kilka bardzo mądrych i ważnych dla mnie rozmów
- 2022-02-16: Robert Korzeniowski: Na początku marca chcemy z żoną zdobyć Kilimandżaro. W tym trudnym czasie pandemicznym trzeba dbać o zdrowie i stawiać sobie cele do zdobycia
- 2020-09-17: Robert Korzeniowski: Walking nie obciąża stawów, a nasze mięśnie pracują. Efekty widać już po sześciu tygodniach
- 2019-04-25: Tomasz Niecik: Hejt na Justynę Żyłę przelał się później na mój teledysk. Z założenia miała to być współpraca czysto biznesowa
- 2019-03-25: Justyna Żyła o „Tańcu z gwiazdami”: Było mi trudno ze względu na to dotykanie się w rumbie. Trenujemy różne tańce, ale teraz autentycznie się zawstydziłam
- 2019-03-26: Justyna Żyła: Dobrze, że „Taniec z gwiazdami” i transmisje skoków narciarskich nie nakładają się na siebie. Dzieci mogą oglądać i mnie, i swojego tatę
- 2019-03-28: Justyna Żyła: W internecie każdy może wylać swoje żale i frustracje na kogoś, kogo nie zna. Staram się tym nie przejmować
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Monika Richardson: Martwi mnie globalne ocieplenie klimatu. Zastanawiam się, jaki świat szykujemy dla naszych wnuków
Europejska Agencja Środowiska (EEA) alarmuje, że w związku z ocieplaniem się klimatu Europie zagraża wiele niebezpieczeństw, wśród nich ekstremalne zjawiska pogodowe – trąby powietrzne, fale upałów, powodzie, susze oraz pożary, a także wzrost zachorowań na różne choroby. W tej sytuacji Monika Richardson dziwi się temu, że wiele osób nie zważa na niekorzystne zmiany klimatyczne i zamiast im zapobiegać, poprzez swoje złe nawyki przyczyniają się tylko do pogłębienia problemu.
Media
Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą
Wokalista nie ukrywa, że z dużą przyjemnością stanął do rywalizacji z Małgorzatą Rozenek-Majdan w biathlonie. Szybko się jednak przekonał, że prezenterka nie będzie łatwym przeciwnikiem i trzeba nie lada wysiłku, by jej dorównać. A i sama konkurencja przysporzyła mu niemało problemów.
Finanse
Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł
Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.