Newsy

Kobiety stanowią tylko 11 proc. zatrudnionych w branży cyberbezpieczeństwa. Zarabiają mniej niż mężczyźni

2018-10-25  |  06:20
Mówi:Mary-Jo de Leeuw
Funkcja:współzałożycielka i wiceprezes
Firma:Women in Cyber Security Foundation
  • MP4
  • Kobiety w cyberbezpieczeństwie powinny być bardziej widoczne i częściej wychodzić przed szereg, a praca w tej branży ma im wiele do zaoferowania – uważa Mary-Jo de Leeuw, wiceprezes Women in Cyber Security Foundation. Jak na razie, kobiety w cyberbezpieczeństwie – podobnie jak w całym sektorze IT – są niedoreprezentowane, stanowiąc jedynie ok. 11 proc. wszystkich pracowników i zarabiając mniej niż mężczyźni. Zdaniem ekspertów, to jednak będzie musiało się zmienić, ponieważ liczba wolnych wakatów w branży sięga nawet 300 tys. Przyciągnięcie do zawodu większej liczby kobiet jest już koniecznością.  

    Świat musi stać się miejscem bezpiecznym cyfrowo. W tym celu wszyscy powinniśmy trzymać się razem – zarówno mężczyźni, jak i kobiety. Wszyscy musimy czuć się częścią misji, jaką jest zapewnienie cyberbezpieczeństwa. Kobiety odgrywają w niej istotną rolę, umożliwiając realizację wspólnie przyjętych celów i pomagając w tym innym kobietom – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Mary-Jo de Leeuw, współzałożycielka i wiceprezes Women in Cyber Security Foundation, zwyciężczyni Cybersecurity Excellence Award 2018.

    Z badania przeprowadzonego w ubiegłym roku przez Frost&Sullivan dla ISC oraz Centre for Cyber Safety and Education wynika, że kobiety stanowią raptem 11 proc. pracowników zatrudnionych w branży cyberbezpieczeństwa na całym świecie i taka sytuacja utrzymuje się od 2013 roku. Ponad połowa z nich spotkała się w pracy z jakąś formą dyskryminacji. Kobiety w cyberbezpieczeństwie zarabiają nawet 1/5 mniej niż mężczyźni na tych samych stanowiskach – podkreślili autorzy badania. Co więcej, mężczyźni zatrudnieni w tej branży mogą liczyć na awans 9-krotnie częściej niż kobiety.

    Eksperci podkreślają, że braki kadrowe w cyberbezpieczeństwie na całym świecie sięgają ok. 300 tys. wolnych wakatów, dlatego konieczne jest zrównanie szans kobiet i mężczyzn oraz przyciągnięcie do zawodu większej liczby kandydatek. Mary-Jo de Leeuw ocenia, że kobiety w tej branży powinny być również bardziej widoczne.

    Kobiety powinny wyjść przed szereg, narobić trochę szumu i pokazać, na co je stać. Jest wśród nas wiele kobiet, również matek, więc jeśli chcą zaistnieć w tym obszarze, mogą wystąpić w mediach, na forum publicznym, dostać się na scenę i zwyczajnie przemówić do tłumów – mówi Mary-Jo de Leeuw.

    Jak podkreśla, praca w sektorze cyberbezpieczeństwa ma wiele zalet. Stwarza możliwości rozwoju, zapewnia wyzwania i przede wszystkim – jest ciekawa, dlatego dla młodych kobiet w IT jest to warta polecenia ścieżka kariery.

    Z technologicznego punktu widzenia praca w obszarze cyberbezpieczeństwa oznacza, że jest się na szczycie świata. Wie się dokładnie, co dzieje się w danym momencie oraz jest się na bieżąco z wszystkimi innowacjami i nowinkami technologicznym. To jest naprawdę przyjemna część tej pracy – mówi Mary-Jo de Leeuw.

    Niedostateczna liczba kobiet to problem nie tylko cyberbezpieczeństwa, ale i całego sektora IT. Z danych Komisji Europejskiej wynika, że kobiety stanowią zaledwie ok. 30 proc. pracowników IT w Europie. Natomiast w Polsce – jak wynika z raportu „Kobiety w IT 2018” Fundacji Carrots – 53 proc. kobiet zatrudnionych w IT uważa, że kobiecie trudniej niż mężczyźnie jest poradzić sobie w branży nowych technologii. Połowa z nich ocenia też, że zarabiają mniej niż mężczyźni na tych samych stanowiskach. Mimo to aż 72 proc. kobiet zatrudnionych w branży IT jest zadowolonych ze swojej pracy. 

    Mary-Jo de Leeuw to współzałożycielka i wiceprezes Women in Cyber Security Foundation (WiCS), która wspiera kontakty między kobietami specjalizującymi się w różnych dziedzinach cyberbezpieczeństwa (badania, programowanie, polityka, architektura, projektowanie, zarządzanie, etc.). Fundacja łączy kobiety, które mają takie same zainteresowania i ambicje związane z bezpieczeństwem cybernetycznym. Mary-Jo de Leeuw jest specjalistą ds. cyberbezpieczeństwa i innowacji oraz partnerem zarządzającym RevNext, a także założycielką platformy „Internet of Toys”, której celem jest uregulowanie rynku i kwestii bezpieczeństwa zabawek podłączonych do sieci.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Bankowość

    Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze

    Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.

    Infrastruktura

    Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach

    W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.

    Konsument

    Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi

    Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.