Newsy

Polacy lubią być online nawet w trakcie urlopu. Tylko 13 proc. całkowicie wyłącza urządzenia mobilne na wakacjach

2017-08-18  |  06:30

Blisko połowa Polaków nie odbiera służbowych telefonów i e-maili w trakcie urlopu – wynika z badania momondo. To jednak nie oznacza, że w ogóle wypoczywamy offline. 37 proc. urlopowiczów zamieszcza zdjęcia z urlopu na swoich profilach w social media, a 18 proc. publikuje treści tekstowe, anegdoty, posty i komentarze. Tylko 22 proc. Polaków całkiem rezygnuje z mediów społecznościowych w trakcie wakacji. Na wyłączenie komórki czy tabletu decyduje się jeszcze mniejszy odsetek wypoczywających.

– Polacy nie lubią być offline w trakcie wakacji. Na tle Europy jesteśmy jednymi z bardziej aktywnych użytkowników social mediów, nawet w trakcie urlopu –mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Anna Kuprian z biura prasowego momondo, globalnej wyszukiwarki lotów i hoteli.

momondo przeprowadziło międzynarodowe badanie, w którym zapytało respondentów o korzystanie z urządzeń mobilnych i social mediów w trakcie wakacji. Wynika z niego, że 37 proc. Polaków na bieżąco zamieszcza zdjęcia z urlopu w kanałach społecznościowych. 18 proc. publikuje posty, anegdotki i komentarze.

– Tylko 7 proc. publikuje treści wideo, co jest ciekawe, biorąc pod uwagę fakt, że coraz popularniejsze stają się narzędzia i platformy skupione wyłącznie wokół wideo, jak na przykład Instagram Stories. Z kolei 40 proc. respondentów wskazało, że nie lubi się dzielić swoimi relacjami z wakacji. To pokazuje, że w dalszym ciągu mamy dystans do platform społecznościowych – komentuje Anna Kuprian.

Mimo to nie jesteśmy w stanie z nich zrezygnować podczas urlopu. Na taki krok decyduje się co piąty (22 proc.) wypoczywający. Zaledwie 13 proc. Polaków decyduje się na całkowite wyłączenie urządzenia mobilnego na czas wakacji.

– Daleko nam do Austriaków, z których jedna trzecia w ogóle nie używa mediów społecznościowych w trakcie urlopu. Na drugim miejscu znajdują się Niemcy, gdzie 23 proc. respondentów wskazało, że zupełnie odstawia na bok telefony, urządzenia mobilne i nie korzysta z mediów społecznościowych. Podium zamyka Wielka Brytania. Średnio co piąty mieszkaniec Wysp w ogóle nie korzysta z mediów społecznościowych podczas urlopu – mówi Anna Kuprian.

Wyniki sondażu przeprowadzonego na zlecenie momondo pokazały, że najbardziej aktywni w tym zakresie są Kanadyjczycy, spośród których 65 proc. udostępnia wakacyjne zdjęcia i treści na profilach społecznościowych. Na kolejnych miejscach plasują się mieszkańcy Turcji (64 proc.) oraz Brazylii (60 proc.).

Media społecznościowe odgrywają też coraz większą rolę w planowaniu wakacji i wyjazdów. Prawie co czwarty Polak (24 proc.) inspiruje się zdjęciami i postami, które jego bliscy oraz znajomi zamieszczają na swoich profilach w mediach społecznościowych.

– W internecie i mediach społecznościowych sprawdzamy recenzje hoteli, restauracji, środków transportu czy ciekawych miejsc do odwiedzenia. Patrząc na rosnący trend indywidualnej organizacji podróży, w tym momencie cały proces planowania wyjazdu przenosi się do internetu. Będąc już na miejscu, w wybranym kraju czy mieście, często korzystamy z aplikacji mobilnych, które na przykład agregują recenzje innych turystów na temat wartych odwiedzenia miejsc – mówi przedstawicielka biura prasowego momondo.

Wyniki badań pokazują, że Polacy starają się unikać w czasie urlopów służbowej komunikacji i zawodowych obowiązków. Blisko połowa nie odbiera służbowych telefonów i e-maili. 

– Niechętnie sięgamy po telefoyn i urządzenia mobilne w kwestiach służbowych. 46 proc. Polaków nie odbiera telefonów służbowych w trakcie wyjazdów, a 45 proc. w ogóle nie sprawdza służbowej skrzynki mailowej i ignoruje zawodową korespondencję. Bardzo dbamy o swój relaks i dobrą zabawę, więc nawet zdarza nam się nie śledzić bieżących informacji z Polski czy świata – tak wskazało 24 proc. respondentów. Z kolei 20 proc. ignoruje w czasie urlopu nawet prywatną pocztę mailową – mówi Anna Kuprian.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

Ochrona środowiska

Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami

Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.

Motoryzacja

Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.