Mówi: | Daria Łukowska |
Funkcja: | dietetyk, ekspert marki Sante |
Lekkostrawne posiłki, sauna i treningi siłowe pomogą się pozbyć nadmiaru kilogramów po świętach
Nawet kilka kilogramów można przytyć w czasie świąt Bożego Narodzenia. W powrocie do dawnej wagi przed imprezą sylwestrową pomogą lekkostrawne posiłki, ubogie w cukry proste, produkty przetworzone i tłuszcze oraz treningi na siłowni. Warto skorzystać również z sauny, która oczyszcza organizm i poprawia wygląd skóry. Eksperci odradzają natomiast głodówki i diety cud, które osłabiają organizm i prowadzą do efektu jo-jo.
W czasie świąt Bożego Narodzenia większość Polaków rezygnuje ze zdrowej diety i nie liczy kalorii. Może to niestety skutkować dodatkowymi kilogramami. Przytyć można nawet 5 kg. Aby dobrze prezentować się w sylwestrowej kreacji, należy od razu po świętach wrócić do codziennego sposobu odżywiania. Niezbędne jest wykluczenie z diety produktów przetworzonych i smażonych oraz tłuszczy poddanych mocnej obróbce termicznej. Zastąpić je warto większą niż zwykle ilością warzyw.
– Poza tym warto zrezygnować z cukrów prostych na jakiś czas, bo podejrzewam, że w okresie świątecznym jednak tych ciast trochę sobie zjedliśmy. Warto więc odzwyczaić organizm od cukrów – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Daria Łukowska, dietetyk, ekspert marki Sante.
Eksperci odradzają korzystanie z tzw. cudownych diet, które mają pomóc w błyskawicznym zrzuceniu nadmiaru kilogramów. Takie diety jak 1000 kalorii mają bowiem negatywny wpływ na organizm: obniżają spoczynkową przemianę materii, spowalniają metabolizm, przede wszystkim pracę tarczycy, co skutkuje większym niż zwykle apetytem. Złym pomysłem będą także głodówki, zwłaszcza jeśli nie stosowało się ich wcześniej.
– Nie warto popadać ze skrajności w skrajność, wystarczy przez te kilka dni po prostu jeść lżej. Pić dużo wody, to jest bardzo ważne dla pobudzenia organizmu do prawidłowego utrzymania wszystkich procesów i do prawidłowej przemiany materii – mówi Daria Łukowska.
W dniu imprezy sylwestrowej wiele kobiet decyduje się na głodówkę, aby zapobiec ewentualnym wzdęciom brzucha i zatrzymywaniu wody w organizmie. Efektem zazwyczaj jest spowolnienie przemiany materii i ogólne osłabienie. Dietetycy radzą, by zamiast głodówki spożywać lekkostrawne posiłki, pozbawione składników powodujących wzdęcia, np. roślin strączkowych.
– Zjedzmy coś lekkostrawnego, a wieczorem, szczególnie, jeżeli zamierzamy spożywać alkohol, pamiętajmy, żeby zjeść również więcej, aby ten alkohol się odpowiednio metabolizował – mówi Daria Łukowska.
Aby pozbyć się nadmiaru kilogramów po świętach, warto zintensyfikować aktywność fizyczną. Wskazany jest zwłaszcza regularny trening siłowy, jednak wyłącznie dla osób, które już wcześniej go uprawiały. Dla osób mniej zaawansowanych lepszym rozwiązaniem będą długie spacery. Aktywność fizyczną warto uzupełnić o seanse w saunie. Pomogą one oczyścić organizm, a przy okazji poprawią stan skóry.
Czytaj także
- 2024-02-21: Joanna Trzepiecińska i Tomasz Dedek znowu małżeństwem. Aktorzy grają parę w spektaklu „Jak Zabłocki na mydle”
- 2024-03-04: Naukowcy zbadali korzyści dla organizmu z postu przerywanego. Wyniki mogą posłużyć stworzeniu nowych strategii walki z otyłością
- 2024-02-07: Ewa Wachowicz: Tłusty czwartek znosi kalorie i w ten jeden dzień nie obowiązują. Ja zdecydowanie jestem w teamie chrust
- 2024-02-08: Joanna Liszowska: W tłusty czwartek zawsze ten jeden pączek na szczęście jest wskazany. Ale nie trzeba się objadać, żeby potem nie mieć wyrzutów sumienia i brzuch nie bolał
- 2024-01-19: Po trzech–czterech tygodniach po większości postanowień noworocznych nie ma już śladu. Przyczyną są zbyt nierealne cele i nakładanie na siebie dużej presji
- 2024-02-05: Ewa Minge: Po pięćdziesiątce niełatwo było mi utrzymać formę i nie mogłam jeść wszystkiego, co chciałam. Musiałam ograniczyć słodycze, którymi wcześniej się zajadałam
- 2023-12-28: Tomasz Kammel: Kiedyś wymyśliłem, że gdy pracuję w Sylwestra, to tym samym gwarantuję sobie, że kolejny rok będzie świetny. I tego się trzymam od ponad 20 lat
- 2023-12-29: Sławomir i Kajra: Raczej nie dzielimy się naszym życiem prywatnym, ale w teledysku do utworu „Kolorowy film” jest dużo o nas. To podsumowanie ostatniej dekady naszego życia na scenie i za kulisami
- 2023-12-28: Joanna Liszowska: Pierwszy raz wystąpię podczas „Sylwestra marzeń z Dwójką” w Zakopanem. Mimo dwudziestoletniego doświadczenia na scenie mam tremę
- 2024-01-03: Sławomir i Kajra: Nowy rok przyniesie nową płytę Sławomira. Zaskoczymy też kilkoma singlami i teledyskami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Partner Serwisu Zdrowie
Media
Michel Moran: Dorota Szelągowska jest dobrą i prawdziwą osobą, a coraz mniej prawdziwych ludzi na tym świecie. Jesteśmy przyjaciółmi, odkąd spotkaliśmy się w programie
Znany szef kuchni cieszy się z tego, że dane mu jest realizować tak ważny dla niego projekt zawodowy wspólnie z Dorotą Szelągowską. Choć wcześniej sporadycznie spotykali się na korytarzach TVN–u, to dopiero na planie programu „MasterChef Nastolatki” mieli okazję bliżej się poznać. Szybko nawiązali nić porozumienia i zostali przyjaciółmi. Teraz obydwoje nie szczędzą sobie pochwał i miłych słów.
Styl życia
Maria Sadowska: Niektórym się nie chce i zamiast malowania pisanek używają gotowych barwników albo naklejek. Dla mnie to jedna z najważniejszych tradycji świątecznych
Reżyserka podkreśla, że w kultywowaniu tradycji przygotowywania pisanek nigdy nie wybiera drogi na skróty. Nie dla niej więc gotowanie jajek w łupinach cebuli czy ozdabianie naklejkami. Maria Sadowska preferuje ręcznie malowane pisanki i tuż przed Wielkanocą angażuje do tego swoich bliskich. Jej zdaniem to doskonała okazja do pogłębienia relacji rodzinnych, a także do uruchomienia czasem uśpionych pokładów wyobraźni i kreatywności.
Handel
Polacy jedzą coraz mniej jaj. Częściej sięgają po te z chowu alternatywnego, za które są skłonni zapłacić więcej
Od 10 lat sukcesywnie rośnie udział alternatywnych systemów chowu kur niosek. Pochodzi z nich już co trzecie opakowanie jaj, choć nadal w klatkach żyje ponad 37 mln kur. Stopniowe zmiany w hodowli to skutek większej świadomości konsumentów, za którymi podąża branża HoReCa. Są oni gotowi nawet zapłacić więcej za jajka, które pochodzą z chowu nieklatkowego.