Newsy

Maja Sablewska: Lubię kosmetyki bardzo dobrej jakości. Na tym nie należy oszczędzać

2018-03-06  |  06:18

Stylistka nie wychodzi z domu bez bronzera. Używa go nie tylko do konturowania twarzy, lecz także do makijażu oczu. Gwiazda chętnie podkreśla usta, do jej ulubionych kolorów szminek należy czerwień oraz brudny róż. Maja Sablewska twierdzi, że nie oszczędza na kosmetykach do makijażu, lubi bowiem produkty dobrej jakości. 

Początek sezonu to moment, w którym w modzie i makijażu zaczynają obowiązywać nowe trendy. Podczas tegorocznej wiosny na topie będzie mocna, graficzna kreska na linii rzęs, makijaż oka w stylu pop-doll nawiązujący do lat 60. oraz mocna fuksja, zarówno na ustach, jak i na powiekach. Trendy te przypadły do gustu Mai Sablewskiej, choć nie zamierza dosłownie kopiować wszystkich trzech w swoim codziennym makijażu.

Z każdego wzięłabym coś dla siebie i stworzyła swoją indywidualną wersję, bo staram się kierować zasadą, że najlepszym trendem jest własny styl – mówi stylistka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Gwiazda TVN Style twierdzi, że chętnie śledzi sezonowe trendy, stara się jednak im nie ulegać. Najczęściej wybiera z nich te elementy, które pasują do jej osobowości. Wybierając kosmetyki kolorowe, kieruje się przede wszystkim wysokim ich gatunkiem.

Lubię kosmetyki bardzo dobrej jakości, bo uważam, że akurat w tym wypadku nie należy oszczędzać – podkreśla Maja Sablewska.

Stylistka nie ukrywa, że w łazience trzyma wiele produktów do makijażu, choć na co dzień nie stosuje nadmiernej liczby kosmetyków kolorowych. Podstawą makijażu jest dla niej bronzer – twierdzi, że bez użycia tego kosmetyku nie wychodzi z domu. Produkt ten gwiazda stosuje zarówno do konturowania twarzy, jak i w charakterze zastępstwa dla cieni do powiek.

– Kobiety nie ruszają się bez tuszu do rzęs, ja nie ruszam się bez bronzera, bronzerem potrafię się cała pomalować, łącznie z powiekami – mówi Maja Sablewska.

W makijażu stylistka stawia raczej na mocno podkreślone usta, a nie oczy. Przyznaje, że jeszcze niedawno nie była zwolenniczką zaznaczania tej części twarzy, obecnie jednak bardzo lubi taki rodzaj makijażu.

– Lubię czerwoną szminkę, mocno napigmentowaną szminkę, albo właśnie w odcieniu brudnego różu, teraz to mi się akurat zmienia mówi Maja Sablewska.

Nowe trendy w makijażu na wiosnę gwiazda poznawała podczas Sephora Trend Report, jednej z najważniejszych sezonowych imprez w branży kosmetycznej. Pierwsza tegoroczna edycja miała miejsce w weekend 3–4 marca. Na imprezie gościły również takie gwiazdy jak Julia Wieniawa, Katarzyna Zielińska i Weronika Książkiewicz.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów

Wokalistka zauważa, że co kilka miesięcy do sprzedaży trafiają nowe kolekcje ubrań, a te, które jeszcze nie są zniszczone i mogłyby się przydać innym, lądują na śmietniku. Podobnie jest z różnymi urządzeniami elektronicznymi, sprzętem RTV i AGD. Nowe modele z dnia na dzień wypierają starsze, a góra elektrośmieci stale rośnie. Maria Sadowska apeluje więc, by zadać sobie trochę trudu i niepotrzebne telefony, tablety czy komputery oddać do odpowiedniego punktu, z którego trafią do recyklingu i utylizacji. Artystka docenia też kreatywność swojego męża, który maluje obrazy na starych, skórzanych kurtkach i tworzy w ten sposób nietuzinkowe elementy garderoby.

Media

Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą

W nowej odsłonie programu „Tańcząca ze światem” Edyta Herbuś zabierze widzów do Jordanii. Jak zaznacza, plan wyjazdu był bardzo intensywny. Przez dziewięć dni ekipa realizująca pracowała po 12 godz., by pokazać niezwykłe, kulturowe i historyczne bogactwo tego fascynującego kraju. Tancerka zdradza też, że te wyjątkowe miejsca pozwoliły jej odkryć w sobie uśpione pokłady wrażliwości i stały się powodem wielu wzruszeń.

Konsument

Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć

Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.