Newsy

Monochromatyczny róż, kreska na powiece w stylu Twiggy oraz grunge’owe, posklejane rzęsy dominują w makijażu na wiosnę 2018

2018-03-12  |  06:07
Mówi:Regitze Marie Krabbe, europejski Sephora Pro Team

Anna Galińska, National Make up Artist Sephora Polska

Funkcja:Sergiusz Osmański, dyrektor artystyczny i PR Sephora Polska

Agnieszka Ścibior, dyrektor kreatywna magazynu „Viva!Moda”

  • MP4
  • Wiosenny makijaż nawiązuje do stylistyki lat 60. Na topie jest słodki look w stylu lalki z dużymi oczami i mocno wytuszowanymi, niemal sklejonymi, rzęsami. Dla kobiet zabieganych przeznaczony jest makijaż monochromatyczny, zwłaszcza w odcieniach różu, który można wykonać jednym produktem. Miłośniczkom wyrazistego makijażu przypadnie natomiast do gustu mocna, graficzna kreska na powiece. 

    Tegoroczne wiosenne trendy są przyjazne zarówno miłośniczkom mocnego, wyrazistego makijażu, jak i zwolenniczkom nieco bardziej delikatnego, dziewczęcego wizerunku. Wizażyści proponują na nadchodzący sezon trzy trendy, których podstawą jest mocno rozświetlona i nawilżona cera. Do łask wraca mocna kreska na powiece, tym razem jednak nie w klasycznym, uwielbianym przez kobiety kształcie jaskółki, lecz w graficznej, niemal futurystycznej formie. Za pomocą kreski podkreślać można zarówno linię rzęs, jak i linię załamania powieki, stanowiącą granicę między nieruchomą a ruchomą częścią powieki.

    Bardzo awangardowy modernizm graficzny, autorką tego pomysłu była 10 lat temu Pat McGrath. W tej chwili te eyelinery pojawiają się nie tylko w kolorystyce do tej pory kojarzonej z linią, czyli czerni, lecz także jako bardzo neonowe kolory, nasycone głębią pigmentu – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Sergiusz Osmański, dyrektor artystyczny i PR Sephora Polska.

    Drugim gorącym trendem tegorocznej wiosny jest stylizacja Pop Doll, która spodoba się przede wszystkim kobietom lubiącym stonowany makijaż. Tego rodzaju look stanowi nawiązanie do stylistyki lat 60., rozsławionej przez popularną wówczas modelkę Twiggy. Jego podstawą są mocno wyeksponowane, rozświetlone kremowym różem kości policzkowe oraz mocno błyszczące usta w naturalnej różowej pigmentacji. Przełamaniem tego pełnego słodyczy i dziewczęcości wizerunku są grunge'owe, a więc mocno wytuszowane, niemal posklejane rzęsy.

    Chodzi o wygląd lalki, z dużymi oczami, długimi rzęsami. To może być naprawdę fajne. Myślę, że trend Baby Doll może pasować do każdego rodzaju włosów i każdego wieku. Wszystko zależy od koloru, co do którego chcesz, by współgrał z całością – mówi Regitze Marie Krabbe, europejski Sephora Pro Team.

    Wiosenne trendy sprzyjają również kobietom, które nie mogą poświęcić wiele czasu na codzienne wykonywanie makijażu. Wizażyści proponują im make up monochromatyczny, wykonywany za pomocą jednego produktu. Może być nim np. szminka lub róż, którymi można nie tylko wykonturować twarz, lecz także pomalować powieki czy zarys ust. Taki makijaż minimalizuje ryzyko dysonansów kolorystycznych, a jednocześnie zapewnia efekt niezwykłej świeżej i wypoczętej skóry.

    Monochromatyczny makijaż, w którym tym razem stawiamy na barwę różu, róż, który cudownie ożywia skórę, ożywia ogólnie makijaż, jest wbrew pozorom dobry dla każdej kobiety – mówi Anna Galińska, National Make up Artist Sephora Polska.

    Wiosenny makijaż musi błyszczeć. Wizażyści proponują używanie grubo mielonego brokatu, mieszanego z cieniami do powiek oraz rozświetlaczem do twarzy. Na topie są również błyszczące i pół-błyszczące pomadki do ust, które świetnie podkreślają zarys ust, najlepiej w gamie kolorystycznej koralowo-malinowej. Kolorem roku okrzyknięty został ultra violet, powinien się on pojawić także we wiosennym makijażu, niekoniecznie jednak w dokładnie takim odcieniu.

    Rozszerzyliśmy paletę do pełnej gamy, która pozwala wybrać odcień, który jest dostosowany do naszego stylu makijażu, karnacji. Kolor fioletowy jest dość specyficznym i kontrowersyjnym kolorem, który musimy zsynchronizować z naszą pigmentacją cery, tęczówką oka czy nawet oprawą kolorystyczną włosów – mówi Sergiusz Osmański.

    – Tym razem trendy są spójne, bo tak jak w ubraniach mamy całą tęczę, tak samo jest w makijażach, czyli mamy blady róż, mocny róż, czerwień, pomarańcz, zielony, niebieski, wszystkie te kolory możemy nosić w takim monolook’u na ubraniu, ale możemy też nosić na oczach albo w formie kreski, albo w formie cienia, wróciły też różowe usta, coś czego dawno nie było, więc wszystko to jest bardzo spójne – dodaje Agnieszka Ścibior, dyrektor kreatywna magazynu „Viva!Moda”.

    Trendy w makijażu na wiosnę 2018 roku można było poznać podczas pierwszej tegorocznej imprezy Sephora Trend Report. Miała ona miejsce w weekend 3–4 marca w Warszawie.

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Partner Serwisu Zdrowie

    Viatris

    Żywienie

    Gwiazdy

    Enej: Wielkanoc musi być w rodzinnym gronie. Nie jesteśmy fanami wyjazdów do hoteli, żeby spędzać święta z obcymi ludźmi

    Muzycy zespołu Enej przyznają, że lubią i celebrują święta, dlatego cieszą się na nadchodzącą Wielkanoc. Zamierzają wtedy zwolnić tempo, odłożyć na bok pracę i poświęcić czas rodzinie. Mirosław Ortyński i Piotr Sołoducha zdradzają, że ich popisowym, a jednocześnie ulubionym świątecznym przysmakiem jest sałatka jarzynowa. Sami też z przyjemnością ją przygotowują.

    Konsument

    Poczucie bycia autentycznym w mediach społecznościowych wpływa pozytywnie na zdrowie psychiczne młodych ludzi. Autentyczność w prawdziwym życiu nie ma takiego znaczenia

    Studenci, którzy postrzegają siebie jako autentycznych w mediach społecznościowych, są mniej zestresowani i cieszą się lepszym zdrowiem psychicznym, niż ci, którzy na platformach posługują się wizerunkiem wykreowanym. Autentyczność w rzeczywistym świecie nie ma jednak takiego wpływu na dobrostan psychiczny. Takie wnioski płyną z badania przeprowadzonego przez naukowców z USA we współpracy z polskimi i niemieckimi kolegami. Badacze przyjrzeli się też różnicom między tymi zależnościami badanymi u pokolenia Z i pokoleń wcześniejszych. Z ich obserwacji wynika, że „zetki” uważają siebie za bardziej autentycznych w mediach społecznościowych niż starsi uczestnicy badania.