Newsy

Kacper Kuszewski: Teatr muzyczny jest moim żywiołem. Śpiewam przez całą moją aktorską drogę

2019-01-15  |  06:16

Śpiewam odkąd pamiętam  mówi aktor. Już jako trzynastolatek zadebiutował w spektaklu muzycznym Jerzego Gruzy „Nędznicy”, po studiach natomiast współpracował z kabaretem Olgi Lipińskiej. Twierdzi, że jego żywiołem jest piosenka aktorska, polska publiczność kojarzy go jednak głównie z aktorstwem telewizyjnym.

Kacper Kuszewski jest znany szerokiej publiczności dzięki roli Marka Mostowiaka w popularnym serialu TVP „M jak miłość”. W lubianą przez widzów postać aktor wcielał się od pierwszego odcinka, wyemitowanego w 2000 roku, przez kolejnych osiemnaście lat. Sam przyznaje, że rola ta przyćmiła jego pozostałe dokonania zawodowe i większość widzów nie zdaje sobie sprawy z jego zamiłowania do teatru i piosenki aktorskiej. Kuszewski podkreśla, że śpiewa od dziecka i właśnie z piosenką związane są jego pierwsze doświadczenia zawodowe.

Pierwszą rolę na dużej scenie zagrałem w teatrze muzycznym w Gdyni, mając 13 lat, był to światowej sławy musical „Nędznicy” w reżyserii Jerzego Gruzy, to była wówczas polska premiera tego musicalu, grałem rolę Gawrosza – mówi aktor agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Tuż po studiach na warszawskiej Akademii Teatralnej Kacper Kuszewski nawiązał współpracę z kultowym kabaretem Olgi Lipińskiej, z którym związany był przez kilka kolejnych lat. Talent wokalny wykorzystywał także w licznych spektaklach teatralnych, niekonieczne o musicalowym charakterze. Jesienią 2017 roku wystąpił w programie „Twoja twarz brzmi znajomo”, w którym zajął pierwsze miejsce, w finale brawurowo wcielają się w postać Marii Callas.

Właściwie przez całą moją aktorską drogę, od ukończenia szkoły teatralnej w Warszawie, ciągle gdzieś śpiewam – mówi Kacper Kuszewski. 

Obecnie aktor występuje w nowym spektaklu muzycznym Teatru Roma „Nowy Jork. Prohibicja”. Jest to produkcja Katarzyny Zielińskiej, w której kierownictwo muzyczne objął Marcin Partyka, a za teksty piosenek odpowiedzialny był Michał Chludziński. W poprzednim wspólnym projekcie, musicalu „Berlin, czwarta rano”, sięgnęli po piosenki z kabaretów niemieckich z lat 20. i 30., obecnie wykorzystują utwory popularne w tym samym czasie w lokalach Nowego Jorku.

Znowu skok w tamte czasy, tym razem po drugiej stronie Atlantyku, trochę inne kostiumy, inny klimat muzyczny, ale nasz cel jest ten sam, żeby przy okazji fajnego, rozrywkowego spektaklu zaprosić widza w podróż w tamte lata, ale opowiedzieć też przy okazji coś o nas dziś, tu i teraz – mówi Kacper Kuszewski.

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Partner Serwisu Zdrowie

Viatris

Media

Styl życia

Maria Sadowska: Niektórym się nie chce i zamiast malowania pisanek używają gotowych barwników albo naklejek. Dla mnie to jedna z najważniejszych tradycji świątecznych

Reżyserka podkreśla, że w kultywowaniu tradycji przygotowywania pisanek nigdy nie wybiera drogi na skróty. Nie dla niej więc gotowanie jajek w łupinach cebuli czy ozdabianie naklejkami. Maria Sadowska preferuje ręcznie malowane pisanki i tuż przed Wielkanocą angażuje do tego swoich bliskich. Jej zdaniem to doskonała okazja do pogłębienia relacji rodzinnych, a także do uruchomienia czasem uśpionych pokładów wyobraźni i kreatywności.

Handel

Polacy jedzą coraz mniej jaj. Częściej sięgają po te z chowu alternatywnego, za które są skłonni zapłacić więcej

Od 10 lat sukcesywnie rośnie udział alternatywnych systemów chowu kur niosek. Pochodzi z nich już co trzecie opakowanie jaj, choć nadal w klatkach żyje ponad 37 mln kur. Stopniowe zmiany w hodowli to skutek większej świadomości konsumentów, za którymi podąża branża HoReCa. Są oni gotowi nawet zapłacić więcej za jajka, które pochodzą z chowu nieklatkowego.