Newsy

Omega wprowadza na rynek zegarki odporne na pole magnetyczne o sile 15 tys. gausów. To siła spotykana w rezonansie magnetycznym

2016-04-15  |  06:30

W dobie wszechobecnych tabletów, smartfonów czy mikrofalówek pole magnetyczne stanowi bezpośrednie zagrożenie dla właściwej pracy zegarka mechanicznego. Producenci czasomierzy starają się temu przeciwdziałać. Przykładem jest marka Omega. Jej najnowszy model zegarka o nazwie Globemaster jest odporny na pole magnetyczne o sile spotykanej w rezonansie magnetycznym.

Zegarek ten jest certyfikowany przez niezależny szwajcarski instytut rządowy. Certyfikat Master Chronometer jest efektem współpracy pomiędzy Szwajcarskim Federalnym Instytutem Metrologii (METAS) i marką Omega. O ten certyfikat może się starać każdy producent czasomierzy, który spełni szereg wymagań, m.in. zapewni odporność na pola magnetyczne rzędu 15 tys. gausów. Na razie wyśrubowane normy spełnia tylko Omega.

– Omega rozwinęła nowy system certyfikowania, który pozwala zastosować nowoczesne technologie w tradycyjnym procesie produkcji zegarków i dostosować je do codziennego życia w obecnych czasach. Chodzi o to, by przeciwstawić się agresywnemu polu magnetycznemu, które mogą wytwarzać m.in. smartfony. Omega stale inwestuje w produkt, jednocześnie utrzymując tradycyjną sztukę tworzenia zegarków w XXI wieku – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Felix de Rouville, brand manager marki Omega w Polsce.

Najnowsza propozycja firmy to mariaż klasycznego designu z nowoczesnymi materiałami użytymi do produkcji mechanizmu. Wszystkie Globemastery mają kopertę o średnicy 39 mm, dostępnych jest 11 różnych modeli. I choć coraz większą konkurencją dla klasycznych zegarków są smartwatche, to jednak producenci tych pierwszych wciąż podążają z duchem czasu i inwestują w technologię.

– Choć smartwatche stają się coraz bardziej popularne, to widzimy też, że ludzi wciąż przyciągają tradycyjne zegarki, przez to, co nazywamy w Omedze substancją zegarka. Zawsze koncentrujemy się na tym, co jest naprawdę w środku zegarka, co jest jego substancją, co jest przekazem, który dajemy klientom wraz z naszym produktem – podkreśla  Felix de Rouville

Dobrze dobrany zegarek świadczy o klasie właściciela i jego wyczuciu gustu. Za model Globemaster trzeba zapłacić minimum 26 tys. zł.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów

Wokalistka zauważa, że co kilka miesięcy do sprzedaży trafiają nowe kolekcje ubrań, a te, które jeszcze nie są zniszczone i mogłyby się przydać innym, lądują na śmietniku. Podobnie jest z różnymi urządzeniami elektronicznymi, sprzętem RTV i AGD. Nowe modele z dnia na dzień wypierają starsze, a góra elektrośmieci stale rośnie. Maria Sadowska apeluje więc, by zadać sobie trochę trudu i niepotrzebne telefony, tablety czy komputery oddać do odpowiedniego punktu, z którego trafią do recyklingu i utylizacji. Artystka docenia też kreatywność swojego męża, który maluje obrazy na starych, skórzanych kurtkach i tworzy w ten sposób nietuzinkowe elementy garderoby.

Media

Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą

W nowej odsłonie programu „Tańcząca ze światem” Edyta Herbuś zabierze widzów do Jordanii. Jak zaznacza, plan wyjazdu był bardzo intensywny. Przez dziewięć dni ekipa realizująca pracowała po 12 godz., by pokazać niezwykłe, kulturowe i historyczne bogactwo tego fascynującego kraju. Tancerka zdradza też, że te wyjątkowe miejsca pozwoliły jej odkryć w sobie uśpione pokłady wrażliwości i stały się powodem wielu wzruszeń.

Konsument

Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć

Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.