Newsy

Piotr Kraśko: wizja stania w sklepie i czekania na żonę jest dla mnie przerażająca

2017-01-11  |  06:50

Dziennikarz docenia, że w sklepach odzieżowych są krzesła i fotele. Dzięki temu może czytać gazetę w czasie, gdy żona wybiera dla siebie ubrania. Dziennikarz twierdzi, że przeraża go konieczność bezczynnego stania w sklepie i oczekiwania na robiącą zakupy żonę. 

Piotr Kraśko często towarzyszy żonie podczas zakupów, zarówno na lokalnych bazarach, jak i w centrach handlowych. Nie przepada jednak za robieniem zakupów odzieżowych, gdy musi czekać, aż Karolina Ferenstein-Kraśko podejmie decyzję po przymiarkach. Zauważa jednak, że coraz więcej sklepów wychodzi naprzeciw takim osobom jak on. 

  Bardzo doceniam, że w wielu sklepach, tam, gdzie są rzeczy ważne dla kobiet, pojawiają się krzesła i fotele, to jest bardzo komfortowa sytuacja – mówi dziennikarz agencji informacyjnej Newseria Lifestyle. 

Kraśko twierdzi, że dzięki temu może bez problemu czekać na żonę wybierającą ubrania. Czas, który ona spędza w przebieralni, on pożytkuje m.in. na czytanie gazet. Dziennikarz twierdzi bowiem, że zarówno jego, jak i jego dwóch synów: Konstantego i Aleksandra, przeraża konieczność bezczynnego stania w sklepie. 

– Dla moich synów i dla mnie wizja stania w sklepie jest po prostu przerażająca. To wytrzymać można krótko, ja mogę pójść na godzinę pobiegać, pograć w koszykówkę w trakcie, ale stać w sklepie – groza – mówi Piotr Kraśko. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów

Wokalistka zauważa, że co kilka miesięcy do sprzedaży trafiają nowe kolekcje ubrań, a te, które jeszcze nie są zniszczone i mogłyby się przydać innym, lądują na śmietniku. Podobnie jest z różnymi urządzeniami elektronicznymi, sprzętem RTV i AGD. Nowe modele z dnia na dzień wypierają starsze, a góra elektrośmieci stale rośnie. Maria Sadowska apeluje więc, by zadać sobie trochę trudu i niepotrzebne telefony, tablety czy komputery oddać do odpowiedniego punktu, z którego trafią do recyklingu i utylizacji. Artystka docenia też kreatywność swojego męża, który maluje obrazy na starych, skórzanych kurtkach i tworzy w ten sposób nietuzinkowe elementy garderoby.

Media

Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą

W nowej odsłonie programu „Tańcząca ze światem” Edyta Herbuś zabierze widzów do Jordanii. Jak zaznacza, plan wyjazdu był bardzo intensywny. Przez dziewięć dni ekipa realizująca pracowała po 12 godz., by pokazać niezwykłe, kulturowe i historyczne bogactwo tego fascynującego kraju. Tancerka zdradza też, że te wyjątkowe miejsca pozwoliły jej odkryć w sobie uśpione pokłady wrażliwości i stały się powodem wielu wzruszeń.

Konsument

Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć

Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.