Mówi: | Piotr Szwedes |
Funkcja: | aktor |
Piotr Szwedes: Jestem bobasem pod względem rozwoju osobistego. Dopiero teraz wiem, na czym polega życie
Aktor jest zafascynowany możliwościami, jakie daje rozwój osobisty. Twierdzi, że zapewnia mu on higienę psychiczną, niezbędną w pracy aktora i producenta teatralnego. Artysta uważa, że dopiero kilka lat temu, gdy poznał ideę samorozwoju, zaczął żyć świadomie.
Pojęcie rozwoju osobistego obejmuje szereg różnorodnych działań kształtujących indywidualne cechy i umiejętności człowieka. Ich celem może być m.in. osiągnięcie lepszej pozycji zawodowej, większy stopień kontroli własnych emocji lub poprawa relacji z innymi ludźmi. Piotr Szwedes z psychologią samorozwoju zetknął się kilka lat temu, gdy zaczął prowadzić konferencje i seminaria poświęcone tej tematyce. Dziś jest przekonany, że to dzięki wiedzy z tego zakresu zaczął żyć naprawdę świadomie.
– Jestem bobasem, jeśli chodzi o rozwój osobisty. Dopiero teraz wiem, na czym polega życie, wydaje mi się, że jest to dowód na to, że nigdy nie jest za późno – mówi aktor agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Rozwój osobisty Piotr Szwedes określa mianem higieny psychicznej, niezbędnej zwłaszcza w zawodzie aktora. Podkreśla, że adepci tej dziedziny sztuki już na etapie studiów w szkole teatralnej bądź filmowej eksperymentują ze swoimi emocjami. Wcielając się w poszczególne postacie, zwłaszcza dramatyczne, aktor dokonuje rodzaju wiwisekcji własnej psychiki. Często dochodzi do tego presja związana z rywalizacją o role oraz trudności wynikające z procesu twórczego, w efekcie czego aktorzy sięgają po używki takie jak alkohol lub narkotyki.
– Uczymy się tego w szkole teatralnej, te cztery lata są po coś, żeby przeanalizować postać, tworzenie konfliktów na scenie, żeby mając premierę i grając czarny charakter, nie przychodzić z nim do domu, żeby rodzina miała spokój, to wszystko wiemy, natomiast nie zawsze realizujemy – mówi Piotr Szwedes.
Aktor przyznaje, że sam często miewał takie sytuacje, zwłaszcza na początku kariery zawodowej. Jako młody absolwent łódzkiej Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Teatralnej i Telewizyjnej pracował m.in. z taką legendą polskiego teatru jak reżyser Jerzy Grzegorzewski. Przeżywał wówczas każdą kolejną rolę, poświęcał się całkowicie, by jak najlepiej przygotować każdą kreację.
– Było to dla mnie takie emocjonalne, że nie spałem nocami, żeby rola była jak najlepsza, bo tak trzeba, ale spalałem się w tym momencie, mimo wcześniejszego przygotowania nie miałem jeszcze dystansu do siebie – mówi Piotr Szwedes.
Obecnie aktor ma większy dystans do swojej pracy zawodowej, choć wciąż przy każdej premierze towarzyszą mu duże emocje. Twierdzi, że jako aktor i producent teatralny docenia możliwości odpoczynku, wglądu w samego siebie i zdystansowania się do rzeczywistości, jakie daje rozwój osobisty. Jednocześnie Piotr Szwedes uważa, że polski rynek rozwoju osobistego dopiero się kształtuje. Stosunkowo niedawno pojawiły się w Polsce profesjonalne szkolenia i warsztaty z psychologii rozwoju osobistego, jak np. Millionaire Mind Intensive, prowadzone przez amerykańskiego guru tej dziedziny T. Harva Ekera.
– Tego wcześniej nie było, dopiero MMI zaczęły się kilka lat temu, Eker wkroczył do Polski, Anthony Robbins. Nie wiedzieliśmy, kto to jest, a Anthony Robbins od 30–40 lat w Ameryce jest gwiazdą, współpracował z prezydentami państw, z największymi gwiazdami hollywoodzkimi. My nie wiedzieliśmy, o co chodzi, dopiero zaczynamy to wszystko poznawać – mówi Piotr Szwedes.
Czytaj także
- 2024-04-15: Piotr Zelt: Zmiany klimatyczne nabrały już gigantycznego rozpędu. Na każdym kroku trzeba pamiętać o segregacji śmieci, oszczędzaniu wody i recyklingu ubrań
- 2024-03-26: Piotr Zelt: W tym roku na Wielkanoc jadę na narty w Alpy. Chyba wszystkim jest na rękę, że będę gdzieś daleko
- 2024-04-10: Miliardowe wydatki operatorów na infrastrukturę telekomunikacyjną. Barierą inwestycyjną wciąż pozostają formalności
- 2024-04-04: Enej: Poprzez płytę „Vesna” chcieliśmy dać fanom pewien powiew świeżości. Pierwszy raz stworzyliśmy duet z ukraińskim raperem
- 2024-02-14: Kwestie klimatyczne coraz bardziej obecne w strategiach firm. Część z nich wyprzedza nawet unijne regulacje
- 2024-02-05: Rekordowe wyniki lotniska w Gdańsku. Rozbudowa siatki połączeń pozwoli na obsłużenie w tym roku ponad 6 mln pasażerów
- 2024-01-29: Wymierzanie klapsów zaburza rozwój psychologiczny i społeczny dziecka. Nawet rzadkie stosowanie kar fizycznych może zostawić trwały ślad
- 2024-01-29: Dobre prognozy dla polskiej branży turystycznej na 2024 rok. Dużym problemem jest jednak brak pracowników
- 2024-01-08: Lisha & The Men: Praktycznie mamy już 2/3 materiału na płytę. Będziemy się nim zajmować w styczniu
- 2024-01-02: Unijne przepisy mają zmniejszyć skalę wylesiania. Firmom został rok na przygotowanie się do zmian
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Monika Richardson: Martwi mnie globalne ocieplenie klimatu. Zastanawiam się, jaki świat szykujemy dla naszych wnuków
Europejska Agencja Środowiska (EEA) alarmuje, że w związku z ocieplaniem się klimatu Europie zagraża wiele niebezpieczeństw, wśród nich ekstremalne zjawiska pogodowe – trąby powietrzne, fale upałów, powodzie, susze oraz pożary, a także wzrost zachorowań na różne choroby. W tej sytuacji Monika Richardson dziwi się temu, że wiele osób nie zważa na niekorzystne zmiany klimatyczne i zamiast im zapobiegać, poprzez swoje złe nawyki przyczyniają się tylko do pogłębienia problemu.
Media
Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą
Wokalista nie ukrywa, że z dużą przyjemnością stanął do rywalizacji z Małgorzatą Rozenek-Majdan w biathlonie. Szybko się jednak przekonał, że prezenterka nie będzie łatwym przeciwnikiem i trzeba nie lada wysiłku, by jej dorównać. A i sama konkurencja przysporzyła mu niemało problemów.
Finanse
Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł
Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.