Newsy

Powstanie kinowy film inspirowany płytą Kasi Stankiewicz

2014-11-13  |  06:50

Najnowsza płyta Kasi Stankiewicz stała się inspiracją nie tylko dla malarzy i rzeźbiarzy, lecz także twórców filmowych. Na podstawie piosenek z albumu „Lucy and the Loop” nakręcony zostanie film, składający się z dziesięciu odrębnych etiud. W pracy przy projekcie wezmą udział m. in. Jacek Borcuch i Grzegorz Zgliński. Katarzyna Stankiewicz ma nadzieję, że film trafi do dystrybucji kinowej. Wokalistka przygotowuje się także do promującego krążek koncertu w warszawskiej Stodole.

„Lucy and the Loop” to coś więcej niż czwarta solowa płyta Kasi Stankiewicz. Wokalistka chce przekształcić ją w interdyscyplinarny projekt, w który zaangażują się artyści z całego świata reprezentujący różne gatunki sztuki. Do muzyki Kasi Stankiewicz już teraz powstają kolejne, niezależne dzieła sztuki. Do tej pory zaproszeni przez wokalistę artyści stworzyli dziesięć obrazów i dziesięć rzeźb. W planach są murale w dziesięciu miastach oraz etiudy filmowe. Każde dzieło sztuki inspirowane jest jedną z dziesięciu piosenek z płyty „Lucy and the Loop”.

Powstanie 10 etiud filmowych ułożonych w jeden film, który swoją premierę będzie miał w przyszłym roku. Zaprosiłam do współpracy przy tych projektach moich ukochanych reżyserów, których filmy zostawiają ślad na długo pod moją skórą i mam ochotę zobaczyć je znowu. Między innymi Kamila Króla, Kasię Klimkiewicz, Grega Zglińskiego, Jacka Borcucha. Jesteśmy w trakcie rozmów – mówi Kasia Stankiewicz w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle. 

Każdy z reżyserów wybierze konkretny utwór, który najbardziej go poruszy, i do niego stworzy etiudę filmową. Każda z piosenek z płyty „Lucy and the Loop” tworzy odrębną całość, razem jednak składają się na spójną opowieść. Dlatego z etiud powstanie film opowiadający historię Lucy i jej metamorfozy.

Kasia Stankiewicz twierdzi, że kino musiało stać się częścią jej projektu, jest bowiem wielką fanką tej formy sztuki. W kinie też odbył się krótki koncert promujący płytę. Był to pierwszy koncert w historii warszawskiego kina Muranów. Artystka przygotowuje się obecnie do dużego koncertu w warszawskiej Stodole.

To będzie koncert, który będzie się różnił od innych moich koncertów. W Stodole „Lucy and the Loop” będzie supportowana przez Stankiewicz. Zagramy jako suport najpierw wybrane utwory z „Mimikry” i „Extra Popu” po to, by potem, po zmienionej scenografii, zmienionych światłach wejść z opowieścią „Lucy and the Loop” – mówi Kasia Stankiewicz.

Koncert będzie miał miejsce 20 listopada. Płytą „Lucy and the Loop” Kasia Stankiewicz wróciła na rynek muzyczny po blisko ośmioletniej przerwie. Wokalistka nie kryje, że album jest muzycznym zapisem jej życiowych doświadczeń z tego czasu i emocji, które im towarzyszyły. Lucy jest swego rodzaju alter ego Stankiewicz. Utrzymany w klimacie electro-pop krążek zdobył niezwykle przychylne recenzje zarówno krytyków, jak i publiczności.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów

Wokalistka zauważa, że co kilka miesięcy do sprzedaży trafiają nowe kolekcje ubrań, a te, które jeszcze nie są zniszczone i mogłyby się przydać innym, lądują na śmietniku. Podobnie jest z różnymi urządzeniami elektronicznymi, sprzętem RTV i AGD. Nowe modele z dnia na dzień wypierają starsze, a góra elektrośmieci stale rośnie. Maria Sadowska apeluje więc, by zadać sobie trochę trudu i niepotrzebne telefony, tablety czy komputery oddać do odpowiedniego punktu, z którego trafią do recyklingu i utylizacji. Artystka docenia też kreatywność swojego męża, który maluje obrazy na starych, skórzanych kurtkach i tworzy w ten sposób nietuzinkowe elementy garderoby.

Media

Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą

W nowej odsłonie programu „Tańcząca ze światem” Edyta Herbuś zabierze widzów do Jordanii. Jak zaznacza, plan wyjazdu był bardzo intensywny. Przez dziewięć dni ekipa realizująca pracowała po 12 godz., by pokazać niezwykłe, kulturowe i historyczne bogactwo tego fascynującego kraju. Tancerka zdradza też, że te wyjątkowe miejsca pozwoliły jej odkryć w sobie uśpione pokłady wrażliwości i stały się powodem wielu wzruszeń.

Konsument

Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć

Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.