Mówi: | lek. med. Grażyna Jóźwiak-Zimińska |
Funkcja: | specjalista chirurgii plastycznej, dyplomowany lekarz medycyny estetycznej |
Problem odstających uszu dotyczy 5 proc. Polaków. Pomóc może chirurgiczna korekcja małżowiny usznej
Chirurgiczna korekcja małżowin usznych ma na celu zmniejszenie kąta pomiędzy czaszką a uchem zewnętrznym. Podczas zabiegu równocześnie można dokonać korekcji innych niedoskonałości, takich jak nadmiernie rozwinięty obrąbek ucha, niedorozwinięta grobelka czy przerośnięte płatki uszu. Odstające uszy często są źródłem kompleksów i niezadowolenia ze swojego wyglądu.
– Małżowiny uszne odstające są wadą rozwojową, która polega przede wszystkim na zaburzeniu odstawania małżowiny od czaszki. Natomiast w przebiegu tej wady dochodzi również do zaburzeń anatomicznych chrząstki – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle lek. med. Grażyna Jóźwiak-Zimińska, specjalista chirurgii plastycznej, dyplomowany lekarz medycyny estetycznej.
W przypadku dzieci korektę można przeprowadzić od około 7–8 roku życia, kiedy to małżowiny są w pełni wykształcone i ingerencja nie przeszkadza dalszemu rozwojowi. Zabieg jest dwuetapowy. Trwa około 1,5 godziny.
– Korekta przede wszystkim polega na przywróceniu prawidłowego kąta odstawania małżowiny od czaszki, który w skrajnych przypadkach dochodzi aż do 90 stopni, podczas gdy prawidłowy kąt to około 45 stopni. Natomiast druga część tej operacji polega na próbie przywrócenia bardzo skomplikowanego rysunku małżowiny usznej związanym z odpowiednim przebiegiem i ukształtowaniem się chrząstki – tłumaczy lek. med. Grażyna Jóźwiak-Zimińska.
Zabieg korekty odstających małżowin usznych jest w pełni bezpieczny dla zdrowia pacjenta. Można go przeprowadzić albo w znieczuleniu miejscowym, albo w znieczuleniu miejscowym w asyście anestezjologa. Pacjent operowany jest w pozycji leżącej.
– W większości przypadków zabieg odbywa się na tylnej części małżowiny usznej, czyli z przodu nie będzie żadnych cięć, żadnych szwów i w konsekwencji żadnych blizn. Operacja polega nie tylko na wycięciu odpowiedniej ilości skóry za małżowiną uszną. Całe clou polega na odpowiednim nacięciu, ewentualnie częściowemu wycięciu, modelowaniu i umocowaniu chrząstki w nowej pozycji, przez co uzyskujemy prawidłowe przyleganie małżowiny usznej do czaszki – wyjaśnia lek. med. Grażyna Jóźwiak-Zimińska.
Pacjent kwalifikowany do zabiegu musi być zdrowy. Jeśli pojawiają się jakieś objawy chorób towarzyszących, to priorytetem jest ich wyleczenie.
– Przeciwwskazaniem do wykonania operacji w danym momencie są miejscowe stany zapalne. Okolica, którą operujemy, musi być od nich wolna. Przykładowo pacjent nie może mieć opryszczki na ustach, mimo że będziemy operować ucho – mówi lek. med. Grażyna Jóźwiak-Zimińska.
Po zabiegu uszy są spuchnięte i sine. Trzeba pamiętać, by chronić je przed zimnem, a w lecie przed promieniami słonecznymi.
– Pacjent musi sobie zdawać sprawę z tego, że po operacji małżowiny uszne są bardzo bolesne i to jest największy problem. Tego się nie da uniknąć. Można to przytłumiać lekami przeciwbólowymi. Ponieważ te małżowiny są tak bardzo wrażliwe na ból, dodatkowo musimy je ochronić dosyć dużym opatrunkiem, więc ja z reguły zakładam opatrunki z gazy, które sprawiają to, że zachowujemy sterylność rany, ale też dodatkowo opatrunki z waty, dużego bandaża, który też amortyzuje ewentualną urazowość – mówi lek. med. Grażyna Jóźwiak-Zimińska.
Szwy zdejmowane są w 7–8 dobie, zakładana jest natomiast specjalna opaska, którą pacjent musi nosić przez tydzień. Tak jak do leczenia złamanej ręki potrzeba unieruchomienia gipsowego, tak dla prawidłowego gojenia chrząstek ucha potrzebny jest opatrunek, a później opaska.
– Ważne jest to, że pacjent musi taką opaskę musi zakładać do spania przez około 1,5 miesiąca. Wynika to z tego, że skóra goi się w ciągu 7–8 dni, natomiast chrząstka goi się w ciągu 6 tygodni. W związku z tym w momencie, kiedy pacjent niekontrolowanie to ucho odegnie w czasie snu, może doprowadzić to do odkształcenia się małżowiny usznej. Tak naprawdę zakładamy dosyć solidne szwy, ale takie rzeczy mogą się zdarzyć – dodaje lek. med. Grażyna Jóźwiak-Zimińska.
Przez okres gojenia trzeba unikać sauny, basenu i gier zespołowych, podczas których może dojść do urazu zoperowanego ucha.
Prawidłowo wykonany zabieg korekty odstających małżowin usznych daje trwały efekt. Powrót do stanu wyjściowego może być jedynie wynikiem niestosowania się do zaleceń pooperacyjnych.
Czytaj także
- 2024-03-26: W anestezjologii dokonał się skokowy postęp. To dziś jedna z najbezpieczniejszych dziedzin medycyny
- 2024-04-12: Doświadczenie gnębienia w dzieciństwie rzutuje na zdrowie w całym życiu. Naukowcy alarmują, że osoby gnębione mogą żyć krócej
- 2024-03-11: Nowotwory kobiece nie stanowią wyroku. Metody ich leczenia są coraz nowocześniejsze i refundowane także w szpitalach prywatnych
- 2024-03-13: Sterowany światłem rozrusznik pomoże pacjentom z niewydolnością serca. Urządzenie jest ultralekkie i biodegradowalne
- 2024-03-01: Szykują się gruntowne zmiany w polskich szkołach. MEN: Chcemy, żeby zdobywana wiedza nie była okupiona cierpieniem psychicznym
- 2024-03-07: Psycholog w każdej szkole priorytetem MEN w kontekście zdrowia psychicznego uczniów. Planowane są także programy dla rodziców i nauczycieli
- 2024-03-05: Uzależnienie od ekranów i gier dotyczy nawet małych dzieci. Profilaktyka potrzebna jest już od najmłodszych lat
- 2024-02-23: Coraz gorsza kondycja psychiczna polskich nastolatków. Szkoły potrzebują narzędzi, żeby reagować na depresję i kryzysowe sytuacje
- 2024-03-19: Szkoły potrzebują procedur związanych z próbami samobójczymi uczniów. Niezbędne są także szkolenia dla nauczycieli i rodziców
- 2024-02-07: Polacy coraz chętniej korzystają z ortodoncji estetycznej. Dzięki technikom cyfrowym leczenie jest mniej uciążliwe
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Teatr
Artur Barciś: Często sąsiedzi nic o sobie nie wiedzą. Mój spektakl „Barabuum!” prowokuje do tego, żeby się poznać i podzielić swoimi skrytymi pragnieniami
– „Barabuum!” to dramat psychologiczny, farsa i komedia romantyczna w jednym – tak o swoim najnowszym spektaklu mówi reżyser. Artur Barciś zabiera widzów w emocjonalną i zwariowaną podróż przez małżeńskie życie dwóch par. Ich z pozoru normalne relacje zostają zaburzone podczas pewnego wieczoru w nowoczesnym mieszkaniu. Nieoczekiwane odkrycie zmienia sąsiedzkie i małżeńskie stosunki w arenę emocji, konfrontacji i głęboko skrywanych uczuć. Twórcy mają nadzieję, że ta sztuka pozwoli widzom spojrzeć z zupełnie nowej perspektywy nie tylko na życie bohaterów, ale i na swoje własne.
Muzyka
Luna: Trochę podupadłam na zdrowiu i mój głos nie działa tak, jak bym chciała. Czuję się bezradna i bezsilna
Przed wyjazdem na Konkurs Eurowizji reprezentantka Polski nie ukrywa, że boryka się z problemami zdrowotnymi, a bezradność i zwątpienie mieszają się z nadzieją i chęcią pokonania swoich słabości. By jak najlepiej zadbać o swoje struny głosowe, na jakiś czas zrezygnowała z koncertów. Teraz robi wszystko, by jej głos wrócił do formy i by mogła godnie się zaprezentować na scenie w Malmö.
Farmacja
Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych
Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.