Mówi: | dr n. med. Piotr Gryglas, specjalista chorób wewnętrznych, kardiolog i hipertensjolog, ordynator Oddziału Internistycznego, SPZOZ w Płońsku |
Funkcja: | prof. dr hab. n. med. Joanna Maj, Konsultant Krajowy w dziedzinie dermatologii i wenerologii, Katedra i Klinika Dermatologii, Wenerologii i Alergologii UM im. Piastów Śląskich we Wrocławiu Marcin Renduda, ekspert ds. komunikacji z pacjentem |
Milion Polaków choruje na łuszczycę. Połowa z nich cierpi na depresję związaną z brakiem akceptacji społecznej
Według statystyk w Polsce na łuszczycę choruje prawie milion osób. Wielu chorych z powodu wstydu nie zgłasza się jednak do lekarza, więc liczba ta może być znacznie wyższa. Większość nie ma też dostatecznych informacji na temat swojej przypadłości, podobnie jak reszta społeczeństwa. Aby zwiększyć świadomość Polaków w tym zakresie, ruszył program edukacyjny „Nie traktuj łuszczycy powierzchownie!”. Jego celem jest pomoc pacjentom oraz zmiana nastawienia społeczeństwa wobec chorych.
Łuszczyca atakuje nie tylko skórę, lecz także wiele narządów wewnętrznych. Może się wiązać z występowaniem wielu poważnych schorzeń, takich jak zawał, udar, nadciśnienie tętnicze, cukrzyca, depresja oraz zapalenie stawów. Problemem dla pacjentów z zaawansowaną postacią choroby jest również brak dostępu do długotrwałej terapii nowoczesnymi lekami biologicznymi.
Wbrew powszechnej opinii (także wśród wielu pacjentów) łuszczyca to coś więcej niż choroba skóry. Jest to przewlekły stan zapalny obejmujący cały organizm chorego, często współwystępujący z innymi chorobami atakującymi liczne narządy wewnętrzne. W dłuższym przebiegu łuszczycy u pacjenta mogą wystąpić choroby układu krążenia prowadzące do zawału mięśnia sercowego lub udaru, choroby układu pokarmowego, np. choroba Leśniowskiego-Crohna, zaburzenia metabolizmu, otyłość i cukrzyca.
– Nie powinniśmy zapominać o aspekcie psychicznym. Złe samopoczucie wywołane tą chorobą skóry niestety jest bardzo silnie zaznaczone u pacjenta i prowadzi często do nerwicy lękowej, depresji czy poważnych zaburzeń nastroju – mówi agencji informacyjnej Newseria dr n. med. Piotr Gryglas, internista, kardiolog, hipertensjolog, ordynator Oddziału Internistycznego w SPZOZ w Płońsku.
W zależności od postaci i stopnia zaawansowania łuszczycy stosuje się inne metody leczenia. Przy niewielkiej ilości zmian skórnych możliwe jest stosowanie preparatów o działaniu zewnętrznym, m.in. maści gotowych lub przygotowywanych według recepty lekarza. Niektóre z nich mogą brudzić ubranie, uniemożliwiając pacjentowi normalne funkcjonowanie. Standardem wciąż jest użycie kortykosteroidów, choć powinno być ono stosowane pod ścisłą kontrolą lekarza i zgodnie z jego zaleceniami.
– Lekarze medycyny rodzinnej stosują u pacjentów kortykosteroidy na niektóre części ciała jak twarz, okolice pachwiny, pachy. My także je polecamy, jednak zmiany szybko ustępują po kortykosteroidach, ale równie szybko wracają – mówi prof. Joanna Maj, Konsultant Krajowy w dziedzinie dermatologii i wenerologii, z Katedry i Kliniki Dermatologii, Wenerologii i Alergologii UM we Wrocławiu.
Inną metodą leczenia łuszczycy jest fototerapia wykorzystująca promienie ultrafioletowe UVA i UVB. Działają one przeciwzapalnie i hamują nadmierne namnażanie komórek naskórka. Niestety lekarze mają ograniczone możliwości kierowania pacjentów na wystarczającą liczbę naświetlań ze względu na ograniczenia ze strony NFZ. W standardzie terapii znajduje się także leczenie lekami o działaniu immunomodulującym. Ciężkie postacie łuszczycy można również poddawać terapii nowoczesnymi lekami biologicznymi, które spowalniają przebieg choroby i pozwalają pacjentowi wrócić do normalnego życia. W Polsce terapią taką objętych jest rocznie zaledwie ok 380 osób. Dlatego ważne jest, by chorzy z łuszczycą umiarkowaną i ciężką pytali lekarza prowadzącego o możliwość włączenia do programu lekowego lekami biologicznymi.
– Leki biologiczne w Polsce są stosowane tylko w programach lekowych, ponieważ ich koszt jest zbyt wysoki, aby pacjent mógł kupić sobie taki lek. Długość trwania terapii jest ograniczana przez zapisy programu lekowego do 48 lub 96 tygodni. Lek biologiczny powinien być stosowany tak długo, jak długo jest skuteczny, czyli teoretycznie nawet do końca życia, natomiast u nas ten czas jest ograniczony – mówi prof. Joanna Maj.
Długotrwała terapia biologiczna jest znacznie lepiej tolerowana niż tradycyjne leczenie systemowe. Co więcej, odstawienie leków może skutkować tzw. efektem z odbicia, czyli nawrotem zmian chorobowych, a także słabszą odpowiedzią na kolejne podanie leku.
Łuszczyca wciąż należy do chorób objętych społecznym tabu. Nadal obecne są powszechne, krzywdzące stereotypy dotyczące tego schorzenia, m.in. przeświadczenie o zakaźnym charakterze łuszczycy. Chorzy niemal na każdym kroku doświadczają społecznego ostracyzmu, nawiązywanie pozytywnych relacji społecznych jest w ich przypadku znacznie utrudnione. Wielu chorych unika kontaktów z ludźmi, częste są przypadki zaburzeń nastroju i nerwicy lękowej. Według statystyk na depresję cierpi połowa pacjentów. Dlatego tak ważne jest właściwe rozumienie problemów związanych z łuszczycą w społeczeństwie. Ogromną rolę odgrywają tu także sami pacjenci.
– Pacjent powinien dać prawo innym osobom do tego, aby reagowały dziwnie na jego manifestacje skórne, ponieważ oni nie zawsze wiedzą, jak reagować. Po drugie, pacjent nie powinien traktować tego jako atak na siebie. Namawiam wszystkich pacjentów, aby wykorzystywali tego rodzaju sytuacje w miejscach publicznych do tego, aby edukować innych, mówiąc na przykład: Tak, wiem, wygląda to słabo, choruję na łuszczycę, ale mam dobrą wiadomość – to nie jest choroba zakaźna – mówi Marcin Renduda, ekspert ds. komunikacji z pacjentem.
Łuszczyca należy do grupy chorób uważanych powszechnie za wstydliwe, pacjentowi trudno jest się otworzyć nawet podczas rozmowy z lekarzem. Istotne jest więc odpowiednie podejście ze strony przedstawicieli ochrony zdrowia. Według Marcina Rendudy lekarze powinni poświęcić kilka minut na nawiązanie relacji z chorym i rozmowę o samopoczuciu psychicznym pacjenta, jego emocjach związanych z chorobą i codziennym funkcjonowaniu.
Program edukacyjny „Nie traktuj łuszczycy powierzchownie!” zainaugurowany przez Fundację „Żyjmy Zdrowo” pod patronatem Polskiego Towarzystwa Dermatologicznego popularyzuje wiedzę na temat choroby. Skierowany jest do pacjentów, ich rodzin i ogółu społeczeństwa. W ramach programu została uruchomiona strona internetowa www.coukrywaskora.pl, na której pacjenci znajdą przydatne informacja na temat choroby i sposobów radzenia sobie z nią. Program realizowany przy wsparciu finansowym AbbVie Polska Sp. z o.o.
Czytaj także
- 2024-04-23: Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami
- 2024-04-18: Polacy mało wiedzą o instytucji rodzicielstwa zastępczego. Dwie trzecie społeczeństwa nigdy nie spotkało się z tym pojęciem
- 2024-04-10: Badania kliniczne są często jedyną szansą na dostęp do innowacyjnego leczenia. Polska notuje dynamiczny wzrost liczby ich rejestracji
- 2024-04-11: Wibracje mogą pomóc w leczeniu fobii społecznej. Brytyjscy naukowcy zbadali skuteczność ich stosowania w stresujących sytuacjach
- 2024-03-06: Pacjenci i lekarze apelują o Narodowy Plan dla Chorób Rzadkich. Aktualizacja strategii ma być gotowa w II kwartale
- 2024-03-05: Uzależnienie od ekranów i gier dotyczy nawet małych dzieci. Profilaktyka potrzebna jest już od najmłodszych lat
- 2024-02-26: Duże zapotrzebowanie na usługi środowiskowe dla seniorów. Instytucje wsparcia są gotowe je uruchamiać, ale brakuje kadr
- 2024-02-20: Środowisko osób z niepełnosprawnościami wiąże duże nadzieje z obietnicami rządu. Najbardziej wyczekiwana jest ustawa o asystentach osobistych
- 2024-01-19: Organizacje senioralne chcą większego udziału osób starszych w życiu społecznym. Potencjał jest ogromny
- 2024-01-02: Pod względem przestrzegania praw człowieka biznes ma dużo do nadrobienia. Nierówność i dyskryminacja wciąż są powszechne na polskim rynku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł
Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.
Ochrona środowiska
Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami
Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.
Motoryzacja
Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut
Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.