Newsy

Rafał Maślak: mój salon stylizacji paznokci to owoc mojej miłości do Kamili

2016-08-04  |  06:55

Model otworzył salon stylizacji paznokci. Od dziś można się w nim poddać zabiegom upiększającym paznokcie, a od września salon oferować będzie też szkolenia ze stylizacji. Model twierdzi, że salon będzie królestwem jego życiowej partnerki Kamili Nicpoń. Zapewnia też, że nie zdecydowałby się na tego rodzaju biznes, gdyby nie jej pasja.

Uroczyste otwarcie salonu Rafała Maślaka o nazwie Akademia Semilac miało miejsce w miniony wtorek, dopiero od dziś jest on jednak dostępny także dla klientów. Model twierdzi, że jest to królestwo jego życiowej partnerki Kamili Nicpoń, on jedynie użycza nazwiska na potrzeby reklamowe. Zaznacza też, że posiadanie własnego salonu było marzeniem jego partnerki, która od dłuższego czasu pasjonuje się stylizacją paznokci i współpracuje ze znaną firmą kosmetyczną z tej dziedziny.

Gdyby nie to, że Kamila kocha paznokcie i ma niezwykły talent, to tego miejsca by nie było. To jest owoc naszej miłości, przyczyn, przypadków i tego wszystkiego, co nas w życiu spotyka – powiedział Rafał Maślak agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Nigdy w życiu bym się nie spodziewała takiego prezentu. Uważam do tej pory, że w sumie na niego nie zasługuję, bo jakoś tak nie potrafię takiego ogromu przyjąć na siebie – dodaje Kamila Nicpoń.

W salonie Rafała Maślaka działać będzie zarówno część usługowa, w której klientki będą mogły się poddać stylizacji paznokci, jak i część szkoleniowa. Szkolenia, po których będzie można uzyskać certyfikat, mają ruszyć już we wrześniu. Rafał Maślak i jego partnerka chcą, by salon oferował jak najszersze usługi z zakresu stylizacji paznokci, zarówno w zakresie usługowym, jak i szkoleniowym.

– Będziemy szkolić, uczyć, jak posługiwać się naszymi produktami, pokazywać coś więcej, nie tylko samo malowanie, lecz także stylizację, zdobienia w szczególności – zapowiada Kamila Nicpoń. 

W tym samym lokalu będzie się też mieścić biuro właściciela salonu. Para przewidziała też legowisko dla swojego czworonożnego pupila pies o imieniu Tequila nie lubi bowiem rozstawać się ze swoją panią. Dwupoziomowy, przestronny lokal mieści się w centrum Warszawy. Utrzymany jest w eleganckiej kolorystyce bieli i fuksji. Remontem pomieszczeń zajął się dobry znajomy modela właściciel firmy remontowej.

– Zrobił to z sercem, siedział razem z nami. Nawet chłopacy, którzy pracują z nim od wielu lat, powiedzieli, że pierwszy raz widzieli go w ubraniu roboczym, czyli on naprawdę włożył tutaj też swoje serce – mówi Rafał Maślak.

Model sam także aktywnie zaangażował się w prace remontowe, a w mediach społecznościowych chętnie publikował zdjęcia pokazujące jak wierci dziurę w ścianie lub przygotowuje zaprawę murarską. Zapytany, czy kolejnym prezentem dla Kamili Nicpoń będzie pierścionek zaręczynowy, nie zaprzecza.

– W przyszłości tak, ale nie powiem kiedy, bo to musi być niespodzianka – powiedział Rafał Maślak.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Partner Serwisu Zdrowie

Viatris

Media

Styl życia

Maria Sadowska: Niektórym się nie chce i zamiast malowania pisanek używają gotowych barwników albo naklejek. Dla mnie to jedna z najważniejszych tradycji świątecznych

Reżyserka podkreśla, że w kultywowaniu tradycji przygotowywania pisanek nigdy nie wybiera drogi na skróty. Nie dla niej więc gotowanie jajek w łupinach cebuli czy ozdabianie naklejkami. Maria Sadowska preferuje ręcznie malowane pisanki i tuż przed Wielkanocą angażuje do tego swoich bliskich. Jej zdaniem to doskonała okazja do pogłębienia relacji rodzinnych, a także do uruchomienia czasem uśpionych pokładów wyobraźni i kreatywności.

Handel

Polacy jedzą coraz mniej jaj. Częściej sięgają po te z chowu alternatywnego, za które są skłonni zapłacić więcej

Od 10 lat sukcesywnie rośnie udział alternatywnych systemów chowu kur niosek. Pochodzi z nich już co trzecie opakowanie jaj, choć nadal w klatkach żyje ponad 37 mln kur. Stopniowe zmiany w hodowli to skutek większej świadomości konsumentów, za którymi podąża branża HoReCa. Są oni gotowi nawet zapłacić więcej za jajka, które pochodzą z chowu nieklatkowego.