Mówi: | Olga Kalicka |
Funkcja: | aktorka |
Grafik Olgi Kalickiej jest szczelnie wypełniony. Jesienią aktorka zagra w trzech spektaklach i trzech serialach
Aktorka nie może narzekać na nudę i zastój w życiu zawodowym. Wątki jej serialowych bohaterek w „M jak Miłość” i „Rodzince.pl” są kontynuowane, spektakle z jej udziałem nie schodzą z afiszów. A pod koniec września czeka na nią nowy projekt – spektakl „Skazani na miłość”, w którym gra główną rolę. Jest też czas na spełnianie marzeń. Kalicka przygotowuje się właśnie do udziału w turnieju tanecznym Pro-Am Warsaw International Dance Championships & Gala Ball.
– Pod koniec września czeka na mnie nowy projekt, spektakl „Skazani na miłość” w Teatrze Komedia. To będzie coś nowego i mam nadzieję przyjemnego dla widzów. Wcielam się tam w rolę młodziutkiej aktorki, która staje w urzędzie stanu cywilnego i ma zaraz wziąć ślub, ale nagle okazuje się, że kocha kogoś innego, kogoś dużo młodszego od swojego obecnego partnera i postanawia powiedzieć „nie”. To jest fajnie napisane, przyjemnym językiem – mówi agencji Newseria Olga Kalicka, aktorka.
Spektakl „Skazani na miłość” w reżyserii Tomasza Dutkiewicza to galeria nieźle zakręconych postaci, gwałtowne zwroty akcji oraz dowcipne i sarkastyczne dialogi. Bohaterowie komedii tak mocno wierzą w horoskopy, że są w stanie podporządkować im całą swoją przyszłość, ale rzeczywistość niejednokrotnie boleśnie ich zaskoczy i rozczaruje.
W spektaklu będzie można również zobaczyć Mateusza Banasiuka, który wcieli się w gwiazdę rocka, Marię Pakulnis, Magdalenę Wójcik, Jana Jankowskiego i Wojciech Wachudę.
Olga Kalicka nie kryje satysfakcji z tego, że może się spełniać w rożnych obszarach artystycznych. Najczęściej można ją więc spotkać na deskach teatru, na planie serialu lub na tanecznym parkiecie.
– Oprócz tego w repertuarze są dwa spektakle: „Klatka dla ptaków” i „Calineczka”. Nadal będę również w obsadzie „M jak miłość” i „Rodzinki.pl” – mówi Olga Kalicka.
Jesienią aktorkę będzie można również oglądać w serialu „Lifting” w aplikacji Eska GO.
Czytaj także
- 2024-04-17: Artur Barciś: Często sąsiedzi nic o sobie nie wiedzą. Mój spektakl „Barabuum!” prowokuje do tego, żeby się poznać i podzielić swoimi skrytymi pragnieniami
- 2024-04-19: Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą
- 2024-04-02: Marta Wiśniewska: Otwieram kolejne filie mojej szkoły tańca. Cieszę się, że pomagają mi w tym moje dzieci
- 2024-03-26: Piotr Zelt: W tym roku na Wielkanoc jadę na narty w Alpy. Chyba wszystkim jest na rękę, że będę gdzieś daleko
- 2024-03-28: Marcin Bosak: Mam to szczęście, że nie dostaję nietrafionych prezentów. Sam bardzo lubię je dawać
- 2024-04-05: Marcin Bosak: Przygotowujemy się z moim przyjacielem do ciekawego projektu. Będzie to polsko-grecka koprodukcja, kino drogi
- 2024-04-24: Aleksandra Popławska: Zazwyczaj dostaję fajne prezenty. Najbardziej cieszy mnie, jak ktoś mi coś namaluje albo napisze wiersz
- 2024-04-16: Aleksandra Popławska: Nie mogę narzekać na brak pracy. Dostaję różne propozycje teatralne, filmowe i serialowe
- 2024-04-22: Jan Wieczorkowski: W ogóle nie mam wyczucia w kwestii kupowania prezentów. Sam kilka razy dostałem wody toaletowe, które po prostu do mnie nie pasowały
- 2024-03-25: Jan Wieczorkowski: Trema jest zawsze przed spektaklem. Kiedyś proponowałem innym aktorom medytację, ale każdy ma swoje sposoby
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Aleksandra Popławska: Zazwyczaj dostaję fajne prezenty. Najbardziej cieszy mnie, jak ktoś mi coś namaluje albo napisze wiersz
Aktorkę można teraz oglądać między innymi w spektaklu „Wyjątkowy prezent” w reżyserii Tomasza Sapryka. Dzięki tej sztuce widzowie mogą się przekonać, że wyszukany, drogi i niezwykle odważny upominek nie tylko może zepsuć urodzinową imprezę, ale także relacje rodzinne i przyjacielskie. Aleksandra Popławska zdaje sobie sprawę z tego, że wiele osób ma nie lada dylemat, co podarować komuś z okazji urodzin czy imienin. Jednocześnie podkreśla, że ona sama nigdy nie dostała nietrafionego prezentu, który szybko wylądował w koszu.
Media
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Mamy wieloletnie doświadczenie telewizyjne. To nam pozwoliło zbudować wideopodcast „Serio?” od strony merytorycznej i technicznej
Po zwolnieniu z TVP Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski ruszyli na podbój YouTube’a. Do autorskiego wideopodcastu „Serio?” para zamierza zapraszać gości, którzy działają na różnych płaszczyznach, mają nietuzinkowe pasje i swoim postępowaniem dają dobry przykład innym. Prezenterzy wierzą, że ich nowy projekt z odcinka na odcinek będzie się cieszył coraz większą popularnością. Na razie obserwuje ich ok. 5 tys. subskrybentów. Obydwoje zapewniają, że nie boją się nowych wyzwań zawodowych, a satysfakcję sprawia im to, że przy realizacji nagrań mogą w pełni wykorzystać swoje doświadczenie telewizyjne.
Edukacja
Co piąte polskie dziecko padło ofiarą cyberprzemocy. Brakuje narzędzi, które pomogłyby z tym zjawiskiem walczyć
Według badań HBSC co szósty nastolatek na świecie padł ofiarą cyberprzemocy – informuje Europejskie Biuro Regionalne Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). W Polsce jest pod tym względem dużo gorzej. Nawet jedno na pięcioro dzieci mogło doświadczyć przemocy w sieci – alarmują naukowcy. Grupą najbardziej narażoną na cyberprzemoc są 13-latki. Porównanie danych z obecnej i poprzedniej edycji badania wskazuje, że dotychczasowe programy przeciwdziałania przemocy, i to nie tylko w obszarze cyber, nie są skuteczne. Eksperci podkreślają, że trzeba w nie włączyć nie tylko szkoły, ale też placówki medyczne, rodziców i samą młodzież.