Newsy

Święta wpędzają w długi. Z powodu wydatków w Boże Narodzenie ponad 60 proc. Polaków ma problemy z opłaceniem bieżących zobowiązań

2018-12-13  |  06:30

Ostatni miesiąc roku to wyjątkowo trudny czas dla finansów Polaków. Święta Bożego Narodzenia, prezenty, przygotowania do sylwestra czy sezonowe wyprzedaże sprawiają, że części osób trudno jest dopiąć domowy budżet. Mają problemy ze spłatą kredytów, pożyczek czy bieżących rachunków. Co trzecia osoba na prostą wychodzi w styczniu, niektórzy dopiero w marcu – wynika z danych BIG InfoMonitor. Przekładanie płatności rachunków i zapożyczanie się nie rozwiążą problemu, a tylko pogłębią zadłużenie – podkreślają eksperci. To właśnie w lutym i marcu do rejestru trafia zazwyczaj najwięcej dłużników.

– Spytaliśmy Polaków o wskazanie dwóch najtrudniejszych dla swojego portfela miesięcy w roku. Pewnie nie jest zaskoczeniem, że prawie 2/3 wybrało grudzień. To wyjątkowo trudny czas dla naszych finansów. Wydatki są na tyle duże, że 1/3 badanych powiedziała, że dopiero w styczniu wychodzą na prostą, a niektórym zdarza się jeszcze w lutym mieć problemy finansowe i kłopoty z opłacaniem zobowiązań po tym, jak ich kieszenie wydrenowały wydatki świąteczne i sylwestrowe – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Halina Kochalska, ekspertka Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor. 

Z badania „Nastawienie do finansów” wykonanego przez Quality Watch na zlecenie BIG InfoMonitor wynika, że 62 proc. Polaków ma w grudniu problemy z opłaceniem bieżących rachunków, czynszu, rat kredytów i pożyczek. Świąteczne i sylwestrowe zakupy stanowią wyzwanie finansowe częściej dla kobiet (67 proc.) niż dla mężczyzn (56 proc.).

– Wśród badanych na problemy finansowe wynikające z okazji grudniowych wskazują też osoby młode, między 18 a 34 rokiem życia (67 proc.). Większość z nich poza prezentami świątecznymi i wydatkami związanymi z organizacją Bożego Narodzenia, przykłada się też do organizacji sylwestra albo musi wyłożyć spore pieniądze na imprezy sylwestrowe. Te dwa wydatki razem są już sporym obciążeniem – analizuje Halina Kochalska.

Badanie pokazało również, jak grudniowe wydatki wpływają na sytuację finansową mieszkańców poszczególnych województw.

– Problemy finansowe w grudniu częściej wskazują mieszkańcy województwa świętokrzyskiego (81 proc.). Także mieszkańcy województwa podlaskiego i lubelskiego mówili w ok. 50 proc. przypadków, że jest to dla nich okres problematyczny pod względem finansów. Negatywnie wyróżnia się jeszcze województwo łódzkie, gdzie 69 proc. badanych stwierdziło, że w grudniu nie jest łatwo dla portfela – wskazuje ekspertka BIG InfoMonitor.

Część osób nie jest w stanie wytrzymać grudniowych wydatków i ma problemy z dopięciem budżetu. A wówczas albo idzie po pożyczkę, albo odkłada na kolejne miesiące opłacenie bieżących rachunków. Gdy brakuje pieniędzy w portfelu, najczęściej na później przekładamy spłatę pożyczki od znajomych i rodziny.

– Pożyczki od najbliższych i znajomych na pewno nie zostaną spłacone w grudniu. My potrzebujemy więcej pieniędzy w tym czasie, ale dłużnik też na pewno nam ich wtedy nie odda. Następnie przekładane na później są wszelkie płatności szkolne, składki, rady rodzicielskie. Przekładamy też chętnie płatności za przedszkole czy żłobek. Polacy mniej przejmują się także ratą za samochód. Z kolei rata kredytu mieszkaniowego jest na szczycie hierarchii spłacalności – wymienia Halina Kochalska.

Niektórych kuszą krótkoterminowe pożyczki, a podczas zakupu bożonarodzeniowych prezentów – odroczone raty płatności. To jednak, zwłaszcza w połączeniu z przekładaniem części rachunków na później, może się skończyć poważnymi kłopotami. Dane BIG InfoMonitor wskazują, że to w lutym i marcu do rejestru dłużników trafia zazwyczaj więcej osób niż wynoszą średnie miesięczne statystyki. Obecnie 2,8 mln osób ma dług przekraczający 200 zł. Łączne przeterminowane zobowiązania przekraczają 73 mld zł, a jedna osoba ma do spłaty średnio 26,6 tys. zł.

– Ważne, żeby nie przekładać rachunków na szczególnie wysokie kwoty, bo w przyszłym miesiącu znów będziemy mieć problem z opłacaniem wszystkiego. Jeśli wierzyciel nie jest cierpliwy, po wysłaniu wezwania do zapłaty może nas już po 30 dniach od terminu płatności wpisać do rejestru dłużników biura informacji gospodarczej. Obecność w rejestrze sprawi, że będziemy mieć ograniczony dostęp do kredytów, pożyczek, różnego rodzaju zakupów usług telekomunikacyjnych, telewizyjnych i abonamentów – podkreśla Halina Kochalska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Coraz więcej głosów za przesunięciem systemu kaucyjnego na 2026 rok. Pospieszne zmiany mogą wywołać problemy w gminach

System kaucyjny w Polsce, zgodnie z ustawą, powinien zacząć działać od 2025 roku. To sposób na motywowanie konsumentów do zwrotu zużytych butelek i puszek, by zwiększyć poziom recyklingu. Zmniejszy się w ten sposób także ilość zmieszanych odpadów komunalnych odbieranych przez gminy. Zdaniem ekspertów bez wcześniejszego albo równoległego wprowadzenia rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP) nowe przepisy mogą oznaczać jednak poważne reperkusje dla gmin. – Odpady pochodzące z systemu kaucyjnego mogą wyciągnąć ze strumieni gminnych ok. 30 proc. najbardziej przychodowego surowca – ocenia  Klaudia Subutkiewicz, dyrektorka Wydziału Gospodarki Odpadami w Urzędzie Miasta Bydgoszczy.

Finanse

Rekordowe notowania złota. Ryzyko eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie będzie napędzać dalsze wzrosty

W ostatni piątek, kiedy światowe media zdominował temat planowanego irańskiego ataku na Izrael, ceny złota pobiły kolejny rekord, docierając do poziomu 2,4 tys. dol. za uncję. Inwestorzy, obawiając się o eskalację konfliktu na Bliskim Wschodzie, będą bardzo chętnie trzymać ten kruszec w swoich portfelach, co raczej nie wskazuje na możliwość korekty notowań. Podobnie jak zapowiadane obniżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, i to mimo wyższego od oczekiwań odczytu inflacji w marcu. – Bazowym scenariuszem jest łagodzenie polityki monetarnej, a niskie stopy zazwyczaj sprzyjają wyższym cenom złota – mówi Dorota Sierakowska, analityczka surowcowa z DM BOŚ.

Infrastruktura

Szybko rośnie udział odnawialnych źródeł w krajowym miksie energetycznym. Potrzebne przyspieszenie w inwestycjach w sieci przesyłowe

W ubiegłym roku odnawialne źródła energii stanowiły już ponad 40 proc. mocy zainstalowanej w krajowym miksie energetycznym i odpowiadały za 27 proc. całkowitej produkcji energii. Tym samym Polska pobiła kolejne rekordy, ale w kontekście rozwoju OZE na rodzimym rynku wciąż pozostaje wiele do zrobienia. Eksperci i branża wskazują m.in. na konieczność aktualizacji strategicznych dokumentów wyznaczających kierunki polityki energetycznej, szerszego wdrożenia magazynów energii, a przede wszystkim – pilną potrzebę rozwoju systemu przesyłowego i dystrybucyjnego oraz regulacji sprzyjających inwestorom. – Zielona energia potrzebuje przede wszystkim stabilności regulacyjnej i niskiego kosztu kapitału. To kluczowe elementy, które definiują ryzyko i tempo, w jakim możemy budować nowe źródła – mówi Piotr Maciołek, członek zarządu Polenergii.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.