Newsy

Tomasz Jacyków: Wszyscy projektanci chcą tworzyć kolekcje dla bogatych kobiet. Często robią wtedy siermięgę i jest niedobrze

2018-05-18  |  06:17

Stylista podkreśla, że już od kilku ładnych lat panuje w Polsce moda na modę. Pracownie młodych projektantów wyrastają jak grzyby po deszczu, a w branży robi się coraz ciaśniej. Młodzi projektanci robią wszystko, żeby przyciągnąć jak najwięcej klientów, jednak sam talent i miłość do mody nie wystarczą. By zostać zauważonym i docenionym zazwyczaj trzeba wiele pracy, pokory i cierpliwości. Zdaniem Tomasza projektanci przede wszystkim muszą patrzeć na zapotrzebowanie ulicy, a nie tylko zamożnych elit.

Tomasz Jacyków przyznaje, że z roku na rok warunki do rozwoju polskiej mody są coraz lepsze. Jednak projektanci, którzy dopiero debiutują, wcale nie mają łatwo. Na rynku jest duża konkurencja, trzeba się więc mocno przepychać i dbać o to, żeby akurat nasza marka została zauważona w gąszczu innych.

– Każdy młody projektant liczy na swoją szansę, natomiast życie jest bardzo brutalne. Tak naprawdę to nie jest kwestia szansy czy szczęścia. Sukces to splot różnych szczęśliwych okoliczności razem, czyli potrzebna jest odrobina talentu, trochę wyobraźni, trochę narcyzmu, na pewno ekstrawertyzm, umiejętność dobierania sobie właściwego personelu i właściwych współpracowników – właściwie sine qua non – i bardzo dużo pieniędzy bądź ktoś obok, kto umie te pieniądze zdobywać, dlatego że rynek tekstylny to rynek, który wymaga pieniędzy, i to dużo pieniędzy – mówi agencji Newseria Tomasz Jacyków, stylista.

Zdaniem stylisty wiele zależy też od początkowego nastawienia. Nie można bowiem z góry zakładać szybkiego sukcesu, blichtru i poklasku. Czasem, by zaistnieć, zostać zauważonym i docenionym, potrzeba wiele lat ciężkiej pracy, a nawet potknięć, porażek i miażdżącej krytyki. Tylko małymi kroczkami można dojść do czegoś wielkiego.

– Wszystko zależy od tego, co taki młody człowiek, który kończy szkołę, ma w głowie – czy on kończy tę szkołę i chce być gwiazdą, chce błyszczeć na ściankach, rozdawać uśmiechy i do tego jest mu potrzebne to projektowanie odzieży – tacy też są. Tylko trzeba mieć wtedy naprawdę dużo pieniędzy i to się może udać – mówi Tomasz Jacyków.

Podstawą jest jednak sprecyzowanie, dla jakiego klienta chce się tworzyć. Ekskluzywne ubrania mają wąską grupę odbiorców i wśród bogatej oferty mogą zostać całkowicie niezauważone.

– Ci, którzy pragną zaistnieć po to, żeby tworzyć kolekcje dla wyjątkowych kobiet, bardzo bogatych – absolutnie utopia, wszyscy chcą robić dla takich kobiet. Pewnie też gros z tych ludzi znajdzie pracę w tzw. zakładach odzieżowych. Natomiast jeżeli ktoś ma wyobraźnię i taką zwykłą modę dla zwykłego człowieka robi z pasją, zaangażowaniem i miłością, to wyjdzie z tego naprawdę coś fantastycznego. Natomiast jeżeli robi to z żalem i liczy na to, że kiedyś będzie ubierać te królowe i panie z „Vanity Fair”, to wtedy robi siermięgę i jest niedobrze – mówi Tomasz Jacyków.

Tomasz Jacyków często jako juror ocenia prace młodych projektantów podczas konkursu Fashion Designer Awards. W wielu z nich widzi duży potencjał i liczy na to, że nie zabraknie im siły, determinacji, pewności siebie i konsekwencji, by zaistnieć na rynku i utrzymać się na nim przez wiele lat.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Media

Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą

Wokalista nie ukrywa, że z dużą przyjemnością stanął do rywalizacji z Małgorzatą Rozenek-Majdan w biathlonie. Szybko się jednak przekonał, że prezenterka nie będzie łatwym przeciwnikiem i trzeba nie lada wysiłku, by jej dorównać. A i sama konkurencja przysporzyła mu niemało problemów.

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.