Mówi: | Marek Biń |
Funkcja: | zegarmistrz, rzeczoznawca Stowarzyszenia Rzeczoznawców Jubilerskich, członek Ogólnopolskiego Cechu Rzemieślników Artystów |
Wraca moda na zabytkowe zegary. Warto zainwestować w ich renowację
W ostatnich latach coraz więcej osób do wystroju wnętrz wybiera antyki. Wśród nich dużą popularnością cieszą się stare zegary. Nawet te, które na pozór wyglądają na całkowicie zepsute, doświadczony zegarmistrz jest w stanie odrestaurować. Dzięki temu mogą służyć jeszcze wiele lat.
Naprawa zabytkowych zegarów często jest kosztowna, ale zainwestowane pieniądze nie pójdą na marne. Stare zegary po renowacji potrafią działać przez długi czas.
– Bardzo często klienci pytają mnie, czy stare zegary mają duszę – tak, to są przedmioty z duszą. One potrafią się odwdzięczyć za dobrą robotę, którą się włoży w ichnaprawę, dobrym chodem, ładnym dźwiękiem uderzenia w gong. Będą pokazywały czas dokładnie, przez wiele, wiele lat – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle zegarmistrz Marek Biń.
Czas, jaki poświęca zegarmistrz na renowację zegara, zależny jest od poziomu zniszczenia jego części. Skomplikowana naprawa może potrwać nawet kilkaset godzin.
– Myślę, że zegar, który zatrzymał się tylko dlatego, że przez 30 ostatnich lat nikt się tam nim nie zajmował, to w ciągu 30-40 godzin można zrobić. Natomiast bywają takie egzemplarze, że zegar z pozoru jest ładny, starannie zrobiony, tylko niestety, pastwiło się nad nim już tylu ludzi, że potem to się robi metodą prób i błędów. Na przykład ktoś źle dobrał koło i wahadło mu wystaje 20 centymetrów za obudowę. Więc to trzeba na nowo obliczyć, to trzeba na nowo zrobić. I zamiast przewidywanych 30 godzin wychodzi 130 godzin – stwierdza Marek Biń.
Wskazówki, jak odrestaurować zegar możemy znaleźć także w internecie. Między innymi na forach internetowych, gdzie internauci umieszczają specjalne przewodniki. Tutoriale, jak naprawiać zegary, można obejrzeć także w serwisie YouTube. Jednak przy skomplikowanych uszkodzeniach czy wartościowych przedmiotach warto udać się do specjalisty, który dokona fachowej renowacji.
Czytaj także
- 2024-01-31: A. Bodnar: Bez naprawy sądownictwa nie będzie inwestycji. Trzeba przywrócić zaufanie przedsiębiorców do sądów i prokuratury
- 2024-01-15: Regenerowane części zamienne są coraz popularniejsze. Wykorzystuje się je również w fabrycznym odnawianiu używanych aut
- 2020-01-13: Giełda Papierów Wartościowych [przebitki]
- 2019-11-13: W Toruniu trwają prace nad miniaturowym, optycznym zegarem atomowym. Wysłany w kosmos może zrewolucjonizować międzyplanetarną nawigację
- 2015-10-20: Remontowa Shipbuilding zbuduje w tym roku 9 statków
- 2013-12-27: W tym roku upadnie prawie tysiąc firm
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Monika Richardson: Martwi mnie globalne ocieplenie klimatu. Zastanawiam się, jaki świat szykujemy dla naszych wnuków
Europejska Agencja Środowiska (EEA) alarmuje, że w związku z ocieplaniem się klimatu Europie zagraża wiele niebezpieczeństw, wśród nich ekstremalne zjawiska pogodowe – trąby powietrzne, fale upałów, powodzie, susze oraz pożary, a także wzrost zachorowań na różne choroby. W tej sytuacji Monika Richardson dziwi się temu, że wiele osób nie zważa na niekorzystne zmiany klimatyczne i zamiast im zapobiegać, poprzez swoje złe nawyki przyczyniają się tylko do pogłębienia problemu.
Media
Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą
Wokalista nie ukrywa, że z dużą przyjemnością stanął do rywalizacji z Małgorzatą Rozenek-Majdan w biathlonie. Szybko się jednak przekonał, że prezenterka nie będzie łatwym przeciwnikiem i trzeba nie lada wysiłku, by jej dorównać. A i sama konkurencja przysporzyła mu niemało problemów.
Finanse
Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł
Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.