Newsy

Katarzyna Jasiewicz, autorka książki „Ciałoterapia”: najlepiej biegać w granicach kilku kilometrów albo powyżej 40 km tygodniowo

2018-10-02  |  06:00

Ci, którzy trenują systematycznie, podkreślają, że w ten sposób dbają o swoje zdrowie. Bieganie ma bowiem bardzo pozytywny wpływ na organizm – poprawia ogólną kondycję, pomaga się pozbyć zbędnych kilogramów i pracować nad wymarzoną sylwetką oraz usprawnia układ odpornościowy i krążeniowy. Tę formę aktywności poleca również Katarzyna Jasiewicz, autorka książki „Ciałoterapia”, i podkreśla, że bieganie to doskonałe narzędzie, ale trzeba właściwie z niego korzystać, bo w przeciwnym razie efekt może być zupełnie odwrotny. Po intensywnym treningu bez przygotowania można się nabawić poważnych kontuzji.

Bieganie z każdym sezonem zyskuje coraz większe grono miłośników. Rośnie nie tylko liczba osób zainteresowanych uprawianiem tej dyscypliny, lecz także liczba imprez i wydarzeń przeznaczonych dla biegaczy, zarówno tych profesjonalnych, jak i amatorów. Katarzyna Jasiewicz przyznaje, że radość z biegania wzrasta z każdym kolejny treningiem. Sport ten doskonale kształtuje siłę charakteru, pomaga w lepszej organizacji czasu, a także pozwala się odprężyć i zrelaksować.

Bieganie jest przykładem bardzo zdrowego sportu, który potrafi nas uzależnić, bo serotonina wydobywa się w dużych ilościach i na pewno jest zdrowe – mówi agencji Newseria Katarzyna Jasiewicz, autorka książki „Ciałoterapia”.

Aby aktywność fizyczna przynosiła zamierzone efekty, powinna być jednak systematyczna i dostosowana do wieku, budowy fizycznej, możliwości organizmu oraz stanu zdrowia. Do biegania trzeba też podejść z dużą rozwagą. Osoby, które przez dłuższy czas nie uprawiały sportu, nie mogą od razu mierzyć się z długimi dystansami. Wzmożony wysiłek, zwłaszcza dla kogoś, kto wcześniej prowadził siedzący tryb życia, może się bowiem zakończyć kontuzją i poważnymi problemami zdrowotnymi. Trzeba też umiejętnie dobierać technikę biegania do swoich możliwości fizycznych.

– Bardzo istotne jest to, żeby biegać po odpowiednim podłożu, w odpowiednim obuwiu i albo biegać w granicach kilku kilometrów tygodniowo, albo powyżej 40 km tygodniowo. Takie są badania, że pomiędzy 10 a 40 km nie jesteśmy jeszcze w takiej kondycji, żeby można było wyzwaniu sprostać, a już tego sportu jest tak dużo, że mogą tego jakieś negatywne następstwa być. Oczywiście zawsze po takim bieganiu powinniśmy zadbać o mięśnie dna miednicy, bo z pewnością to po prostu obciąża – mówi Katarzyna Jasiewicz.

Choć niektórzy lubią biegać sami, wiele osób traktuje też bieganie jako doskonałą okazję do spędzenia czasu ze znajomymi czy rodziną. W ten sposób z powodzeniem można łączyć przyjemne z pożytecznym.

Do pobrania

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów

Wokalistka zauważa, że co kilka miesięcy do sprzedaży trafiają nowe kolekcje ubrań, a te, które jeszcze nie są zniszczone i mogłyby się przydać innym, lądują na śmietniku. Podobnie jest z różnymi urządzeniami elektronicznymi, sprzętem RTV i AGD. Nowe modele z dnia na dzień wypierają starsze, a góra elektrośmieci stale rośnie. Maria Sadowska apeluje więc, by zadać sobie trochę trudu i niepotrzebne telefony, tablety czy komputery oddać do odpowiedniego punktu, z którego trafią do recyklingu i utylizacji. Artystka docenia też kreatywność swojego męża, który maluje obrazy na starych, skórzanych kurtkach i tworzy w ten sposób nietuzinkowe elementy garderoby.

Media

Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą

W nowej odsłonie programu „Tańcząca ze światem” Edyta Herbuś zabierze widzów do Jordanii. Jak zaznacza, plan wyjazdu był bardzo intensywny. Przez dziewięć dni ekipa realizująca pracowała po 12 godz., by pokazać niezwykłe, kulturowe i historyczne bogactwo tego fascynującego kraju. Tancerka zdradza też, że te wyjątkowe miejsca pozwoliły jej odkryć w sobie uśpione pokłady wrażliwości i stały się powodem wielu wzruszeń.

Konsument

Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć

Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.