Newsy

Barbara Kurdej-Szatan: Lubię jesień i jestem typową „jesieniarą”, która celebruje ten czas

2025-10-29  |  06:26

Zdaniem aktorki jesienne wieczory mają swój niepowtarzalny klimat i są okazją do pielęgnowania rytuałów. Ona szczególnie lubi wtedy usiąść na kanapie z kubkiem aromatycznej herbaty w dłoni. Przy okazji chwali się, że przygotowywanym przez nią specjalnym naparem podnoszącym odporność delektuje się cała rodzina. Barbara Kurdej-Szatan zapewnia, że mimo różnych przeciwności losu stara się z optymizmem patrzeć na otaczającą rzeczywistość, dlatego nawet jesienią nie czuje przygnębienia.

Aktorka uważa, że pozytywne nastawienie do życia i do ludzi pozwala się jej cieszyć każdą porą roku, nawet tą, który bywa postrzegana jako wyjątkowo sprzyjająca chandrze.

– Ja zawsze czerpię energię z tego, co kocham, czyli ze spotykania się z ludźmi, z mojej pracy i z mojej rodziny. Po prostu kocham żyć, kocham ludzi, kocham pracować, kocham swój zawód i po prostu się cieszę, że jestem tu i teraz – mówi agencji Newseria Barbara Kurdej-Szatan.

Aktorka nie traci dobrego humoru nawet wtedy, gdy lato ustępuje miejsca jesieni, dni stają się coraz krótsze, a pogoda nie zachęca do wyjścia z domu, bo za oknem szaro, pochmurno i mokro.

– Lubię jesień, chyba nawet jeszcze bardziej polubiłam jesień, jak powstało określenie „jesieniara” i wszyscy zaczęli celebrować picie herbatek. Ja zawsze kochałam to robić, zresztą w domu wszyscy kochają moją herbatkę z imbirem, miodem, soczkiem malinowym i z goździkami. I bardzo lubię te momenty, kiedy sobie siądę na kanapie, przykryję się kocykiem i biorę herbatkę. Ale takich momentów odpoczynku mam akurat mało, bo ostatnio jestem cały czas w pracy – mówi.

Dlatego też takie chwile, kiedy może zaszyć się w domu i pielęgnować swoje rytuały, są dla niej bezcenne. Jednak mimo iż lubi klimat jesiennych wieczorów, to nie przykłada dużej wagi do dekoracji domu w tym czasie. Nie przystraja go ozdobnymi dyniami ani kompozycjami ze sztucznych liści.

– Akurat jakoś nie, nie zmieniam teraz dekoracji, tylko jak są święta Bożego Narodzenia, to wtedy wystawiam różne choineczki i mikołajki – dodaje.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Katarzyna Zielińska: Artyści mają trudno w tych czasach. Ktoś wystąpi w jednej z telewizji i szybko jest oceniany, że popiera daną partię

Aktorka przyznaje, że w obecnych czasach trzeba się dobrze zastanowić, z kim podejmuje się współpracę, bo łatwo można się narazić odbiorcom. Często bowiem ocenie i krytyce podlega nie jakość danego projektu, ale fakt, że został on zrealizowany dla konkretnej stacji telewizyjnej kojarzonej z jakąś partią polityczną. Wtedy dany artysta szybko zyskuje etykietę przyklaskującego władzy albo trafia na czarna listę jej przeciwników. Katarzyna Zielińska podkreśla, że dla niej priorytetem jest praca artystyczna, a nie układy polityczne.

Nauka

Zbliża się szczyt sezonu zakażeń RSV. Jedna czwarta może mieć ciężki przebieg, zwłaszcza u seniorów

Listopad to początek szczytu sezonu na zakażenia RSV, który może trwać do wczesnej wiosny. Ubiegłoroczny był rekordowy – z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że tylko w styczniu i lutym 2025 roku zarejestrowano ponad 52 tys. przypadków. Osoby starsze, z wielochorobowością i pacjenci z chorobami przewlekłymi, o obniżonej odporności są najbardziej narażone na zakażenia RSV i ciężki ich przebieg, który może skutkować hospitalizacją. Lekarze podkreślają, że szczepienia przeciwko RSV mogą skutecznie temu przeciwdziałać. Od października refundowane są już dwie szczepionki, bezpłatne dla osób 65+.

Teatr

Filip Gurłacz: Lubię grać czarne charaktery. Tacy bohaterowie mają w sobie jakiś zakazany owoc, który jest kuszący dla wszystkich

Aktor nie ukrywa, że intrygują go bohaterowie specyficzni, kontrowersyjni i niejednoznaczni, którzy posuwają się do niedozwolonych chwytów i przekraczają granice przyzwoitości. Jeśli więc pada propozycja zagrania takiej roli, Filip Gurłacz przyjmuje ją bez wahania. Dlatego też w spektaklu „Pic na wodę” w reżyserii Jakuba Przebindowskiego z dużą satysfakcją wciela się w płatnego mordercę, którym targa obsesyjna miłość.