Newsy

Choć luka płacowa w Polsce należy do najmniejszych w UE, na wyższych stanowiskach kobiety zarabiają nawet o 4 tys. zł mniej. Rzadko zgłaszają też mobbing i przypadki molestowania

2019-10-28  |  06:20

Luka płacowa w Polsce sięga 20 proc. Na najwyższych stanowiskach różnica w zarobkach kobiet i mężczyzn sięga nawet 4 tys. zł brutto. Nawet połowa pracowników nie zgłasza przełożonym przypadków mobbingu, przede wszystkim ze względu na strach prze utratą pracy. Kobiety rzadko też informują o molestowaniu, bo nie mają wiary, że cokolwiek to zmieni. Projekt „Równość w biznesie” ma pomóc to zmienić.

W projekcie „Równość w biznesie” chodzi o zrównanie płac, zrównanie warunków pracy kobiet i mężczyzn, jak również osób niepełnosprawnych, osób innego wyznania, osób starszych. Istnieją różne formy dyskryminacji, zwłaszcza w biznesie – mówi agencji Newseria Biznes Paulina Domińska, ekspertka projektu „Równość w biznesie”, Konfederacji Lewiatan.

Z badania CBOS „Kobiety i mężczyźni na rynku pracy" wynika, że sytuacja kobiet na rynku pracy z roku na rok się poprawia. Mniej jest kobiet, które uważają, że mają mniejsze szanse na awans niż mężczyźni. Nieco ponad 40 proc. osób jest zdania, że kobiety są traktowane na równi z mężczyznami, jeśli chodzi o możliwości awansu. Co czwarty Polak jest zdania, że kobiety uzyskują takie same zarobki jak mężczyźni. Wciąż jednak, mimo podobnego wykształcenia i zajmowanego stanowiska, panie zarabiają mniej niż panowie.

Pod względem luki płacowej jest jeszcze dużo do zrobienia – przekonuje Paulina Domińska. – W ruchu #PayMeeToo  chodzi o zrównanie płac kobiet i mężczyzn, bo tutaj jest rzeczywiście duża nierówność płacowa na tych samych stanowiskach. Ale to wynika nie tylko np. ze złej woli mężczyzn, ale też z tego, że kobiety po prostu nie żądają odpowiedniej płacy za swoją pracę i czasami w ogóle się boją startować na pewne stanowiska.

Według Eurostatu luka płacowa w Polsce wynosi 7,2 proc.(dane za 2016 rok), w badaniu jednak nie uwzględnia się mikroprzedsiębiorstw, gdzie zatrudnionych jest około 40 proc. pracowników . Skorygowana luka płacowa, gdzie bierze się pod uwagę nie tylko najmniejsze firmy, ale też wykształcenie, doświadczenie, czy rodzaj wykonywanej pracy, wynosi nawet 20-30 proc.

W Polsce luka płacowa jest cztery razy wyższa w sektorze prywatnym niż w publicznym. Przeciętna różnica w miesięcznym wynagrodzeniu kobiet i mężczyzn w Polsce to 764 złote. Z kolei na stanowiskach decyzyjnych najwyższego szczebla różnica w zarobkach sięga 4 tys. zł brutto.

Polska ma dużo do zrobienia w kwestii równości, chociażby ze względu na to, że w radach nadzorczych np. banków dużych firm często nie zasiada żadna kobieta, albo na wysokich stanowiskach jest bardzo mało kobiet, ponieważ nie ma jeszcze przepisów ustalonych takich, że jak np. we Francji, w innych krajach, że jest obowiązek, po prostu wymóg, takie parytety. U nas tego nie ma, ale mam nadzieję, że to się zmieni – przekonuje Paulina Domińska.

Problemem w Polsce jest też mobbing. Około 5 proc. pracowników jest ofiarą notorycznego prześladowania w miejscu pracy, częściej kobiety. Jednocześnie ponad połowa osób boi się powiadomić o tym fakcie przełożonego, przede wszystkim ze względu na lęk przed utratą pracy.

W całej UE ok. 55 proc. doświadczyło jakiejkolwiek formy molestowania seksualnego. W Polsce, biorąc pod uwagę wszystkie możliwe przypadki uznane za molestowania, ok. 11 proc. stanowią przypadki molestowania seksualnego. Według ekspertów dane mogą być jednak zaniżone, zwłaszcza że pokrzywdzeni rzadko zgłaszają się do wymiaru sprawiedliwości.

Trzeba wdrożyć konkretny plan. Każdy z nas tak powinien go w swoim przedsiębiorstwie, żeby zmienić sytuację. Samo z siebie nic się nie zmienia, więc my musimy to zrobić – podkreśla Paulina Domińska.

Projekt „Równość w biznesie” ma na celu wypracowane konkretnych narzędzi i materiałów umożliwiających wdrożenie takich rozwiązań, które zagwarantują równe traktowanie kobiet i mężczyzn i przyjazne środowisko pracy.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Coraz więcej głosów za przesunięciem systemu kaucyjnego na 2026 rok. Pospieszne zmiany mogą wywołać problemy w gminach

System kaucyjny w Polsce, zgodnie z ustawą, powinien zacząć działać od 2025 roku. To sposób na motywowanie konsumentów do zwrotu zużytych butelek i puszek, by zwiększyć poziom recyklingu. Zmniejszy się w ten sposób także ilość zmieszanych odpadów komunalnych odbieranych przez gminy. Zdaniem ekspertów bez wcześniejszego albo równoległego wprowadzenia rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP) nowe przepisy mogą oznaczać jednak poważne reperkusje dla gmin. – Odpady pochodzące z systemu kaucyjnego mogą wyciągnąć ze strumieni gminnych ok. 30 proc. najbardziej przychodowego surowca – ocenia  Klaudia Subutkiewicz, dyrektorka Wydziału Gospodarki Odpadami w Urzędzie Miasta Bydgoszczy.

Finanse

Rekordowe notowania złota. Ryzyko eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie będzie napędzać dalsze wzrosty

W ostatni piątek, kiedy światowe media zdominował temat planowanego irańskiego ataku na Izrael, ceny złota pobiły kolejny rekord, docierając do poziomu 2,4 tys. dol. za uncję. Inwestorzy, obawiając się o eskalację konfliktu na Bliskim Wschodzie, będą bardzo chętnie trzymać ten kruszec w swoich portfelach, co raczej nie wskazuje na możliwość korekty notowań. Podobnie jak zapowiadane obniżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, i to mimo wyższego od oczekiwań odczytu inflacji w marcu. – Bazowym scenariuszem jest łagodzenie polityki monetarnej, a niskie stopy zazwyczaj sprzyjają wyższym cenom złota – mówi Dorota Sierakowska, analityczka surowcowa z DM BOŚ.

Infrastruktura

Szybko rośnie udział odnawialnych źródeł w krajowym miksie energetycznym. Potrzebne przyspieszenie w inwestycjach w sieci przesyłowe

W ubiegłym roku odnawialne źródła energii stanowiły już ponad 40 proc. mocy zainstalowanej w krajowym miksie energetycznym i odpowiadały za 27 proc. całkowitej produkcji energii. Tym samym Polska pobiła kolejne rekordy, ale w kontekście rozwoju OZE na rodzimym rynku wciąż pozostaje wiele do zrobienia. Eksperci i branża wskazują m.in. na konieczność aktualizacji strategicznych dokumentów wyznaczających kierunki polityki energetycznej, szerszego wdrożenia magazynów energii, a przede wszystkim – pilną potrzebę rozwoju systemu przesyłowego i dystrybucyjnego oraz regulacji sprzyjających inwestorom. – Zielona energia potrzebuje przede wszystkim stabilności regulacyjnej i niskiego kosztu kapitału. To kluczowe elementy, które definiują ryzyko i tempo, w jakim możemy budować nowe źródła – mówi Piotr Maciołek, członek zarządu Polenergii.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.