Newsy

Dom pod miastem zamiast mieszkania w bloku. Ponad połowa Polaków mieszka w budynkach jednorodzinnych

2019-09-03  |  06:10

Już ponad połowa Polaków mieszka w domach jednorodzinnych. Te w zabudowie bliźniaczej lub szeregowej wybiera ok. 5 proc. z nas, z kolei bloki są domem dla mniej więcej co trzeciej osoby. To zupełnie inny trend niż w krajach strefy euro, gdzie konsekwentnie coraz więcej osób wybiera mieszkania właśnie w blokach, a jeśli domy – to przede wszystkim w zabudowie – wynika z opracowania HRE Investments. Deweloperzy dostosowują się do potrzeb Polaków. Coraz więcej budynków powstaje w gminach otaczających największe miasta.

– Większość Polaków mieszka w domach jednorodzinnych. Ponad połowa z nas mieszka w domach jednorodzinnych wolnostojących, około 5–6 proc. z kolei w budynkach w zabudowie szeregowej lub bliźniaczej, co w takich krajach jak np. Wielka Brytania czy Belgia jest wiodącym typem nieruchomości – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments.       

Z danych Eurostatu, które przeanalizował HRE Investments, wynika, że o ile jeszcze w 2006 roku większość Polaków mieszkała w blokach, o tyle teraz mieszka w nich 42 proc. osób. W większych blokach, z przynajmniej 10 lokalami, mieszka mniej więcej co trzeci osoba. To odwrotny trend niż w krajach strefy euro. Tam blisko 48 proc. mieszka właśnie w blokach, a ich odsetek stopniowo rośnie. Więcej blokowisk jest nie tylko w krajach dawnego bloku wschodniego, można je znaleźć również w Skandynawii.

– W Polsce przez wiele lat to domy jednorodzinne budowane na własne potrzeby stanowiły trzon budownictwa mieszkaniowego, czyli w ogóle większość nieruchomości powstawała dzięki temu, że Polacy budowali dla siebie domy jednorodzinne. Dlatego też ten odsetek mieszkających w domach jednorodzinnych z roku na rok rósł – tłumaczy Bartosz Turek.

Prognozy GUS wskazują, że w ciągu najbliższych lat Polacy będą uciekać z wielkich miast do mniejszych miasteczek i wsi, przede wszystkich tych otaczających aglomeracje. Osoby znużone miejskim zgiełkiem w mniejszych ośrodkach szukają głównie domów, nieco rzadziej mieszkań. Ten trend dostrzegli też deweloperzy.

– Polacy chętnie wyprowadzają się z największych metropolii, szukając większego metrażu albo wyższego standardu życia. Często jest tak, że za cenę 2–3-pokojowego mieszkania w dużym mieście można kupić dom z ogródkiem po miastem. Oczywiście ceny, które trzeba zapłacić na początku, to nie cały rachunek, który powinniśmy wziąć pod uwagę, decydując się na wyprowadzkę. Uwzględniając koszty dojazdu i czas spędzony w środkach transportu bardzo często już po kilku latach rachunek wyprowadzki zmienia się na negatywny – zaznacza ekspert HRE Investments.

Jak zauważa Turek, problemem w Polsce jest przede wszystkim brak mieszkań. Z obliczeń analityków HRE Think Tank, zawartych w raporcie „Ile mieszkań brakuje w Polsce?”, wynika, że w Polsce oddaje się do użytku 120–180 tys. mieszkań rocznie. Są one jednak zlokalizowane przede wszystkim w kilku województwach, w których znajdują największe polskie aglomeracje. Polacy rzadko mieszkają w gospodarstwach wielopokoleniowych. To sprawia, że już teraz deficyt mieszkań szacuje się na 2,1 mln. Do 2030 roku będzie ich brakować o ok. 600 tys. więcej.

– Polskie mieszkania są też dość skromne. Statystyki na temat tego, ile metrów kwadratowych przypada na jednego mieszkańca mówią, że w Polsce ten odsetek jest nawet o połowę niższy niż w Europie. Mamy nieco ponad 1 pokój na osobę, a średnia europejska to 1,6. W Polsce na tysiąc mieszkańców przypada 380 mieszkań, w Europie – około 480. Ale buduje się coraz więcej, więc jest nadzieja, że sytuacja mieszkaniowa Polaków z roku na rok będzie się poprawiała – ocenia Bartosz Turek.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze

Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.

Infrastruktura

Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach

W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.

Konsument

Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi

Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.