Newsy

Tegoroczne wakacje pod znakiem ścisłych restrykcji. Na kolonie i obozy wyjedzie 80 proc. mniej uczniów [DEPESZA]

2020-07-10  |  06:20
Wszystkie newsy

Około 240 tys. dzieci i młodzieży wyjedzie w tym roku na letnie kolonie i obozy. Te upłyną jednak pod znakiem ścisłych restrykcji. Dzieci muszą być przygotowane na stosowanie się do zasad higieny, a na organizatorów zostały nałożone dodatkowe wymogi. – Z kolei rodzice w tym roku poza organizacją i logistyką powinni bardziej skupić się na kwestiach zdrowia i pomyśleć o dodatkowym ubezpieczeniu dla dzieci – podkreślają przedstawiciele ERGO Hestii. Przyda się ono np. w razie nagłej choroby lub nieszczęśliwego wypadku.

W tym roku wakacyjne wyjazdy upłyną pod znakiem ścisłych restrykcji. Pod koniec maja Ministerstwo Edukacji Narodowej we współpracy z Głównym Inspektorem Sanitarnym i resortem zdrowia opublikowało wytyczne dla ich organizatorów i rodziców, którzy zdecydują się wysłać swoje dziecko na kolonie czy obóz letni.

– Płyny dezynfekujące, limit osób w pokojach i ścisłe regulacje. Jeszcze niedawno nie przeszłoby nam przez myśl, że tak mogą wyglądać kolonie. W te wakacje dzieci będą musiały przestrzegać surowych restrykcji. Przygotować się muszą również rodzice. Poza organizacją i logistyką warto jeszcze bardziej niż zwykle pochylić się nad ochroną zdrowia – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Agnieszka Madziar, ekspertka ds. ubezpieczeń podróżnych w ERGO Hestii.

W dniu wyjazdu na letni wypoczynek dziecko musi być zdrowe. Rodzic musi pisemnie zaświadczyć, że nie mieszkało ono z osobą przebywającą na kwarantannie i nie miało kontaktu z osobą podejrzaną o zakażenie koronawirusem na 14 dni przed wyjazdem ani nie zdradza żadnych objawów wskazujących na chorobę zakaźną  (np. kaszel, gorączka, katar czy duszności). Jeśli takie wystąpią w czasie obozu czy kolonii, rodzic jest zobowiązany odebrać je maksymalnie w ciągu 12 godzin.

Dzieci, które wyjeżdżają na letni wypoczynek, muszą być z kolei przygotowane na konieczność stosowania się do wzmożonych zasad higieny, zachowywania dwumetrowego dystansu, a także wyposażone w maseczki. Jeżeli rodzice nie zapewnili dzieciom środków do ochrony osobistej i dezynfekcji, to zobowiązany do tego jest organizator wyjazdu. Musi też wyposażyć w nie wszystkich pracowników i wychowawców.

Wytyczne MEN regulują też, jak ma wyglądać sam wypoczynek. Grupy uczestników mogą liczyć maksymalnie 12 osób w przypadku dzieci do 10. roku życia i do 14 osób w przypadku dzieci starszych. W jednym pokoju czy namiocie może być zakwaterowana maksymalnie czwórka dzieci. Dodatkowo pokoje muszą być odpowiednio duże – na jedną osobę powinny przypadać 4 mkw. Ten limit obowiązuje też podczas zajęć prowadzonych w pomieszczeniach. Dzieci z różnych grup będą od siebie odizolowane, również na stołówce. W tym roku organizatorzy muszą też maksymalnie ograniczyć wyjścia do miejsc publicznych (np. zwiedzanie muzeów, popularnych atrakcji turystycznych). Mają też obowiązek zapewnić stałą obecność pielęgniarki lub możliwość szybkiej konsultacji z pielęgniarką, ratownikiem medycznym lub lekarzem. 

– W tym roku dzieci nagle przestały chodzić do szkoły i do klas już nie wróciły. Nietypowe będą również wakacje. Wiele osób, które zazwyczaj wysyłało dzieci na dwutygodniowe obozy, teraz musi dwa razy się nad tym zastanowić. Dziś niemal każdy ruch podszyty jest wieloma wątpliwościami – mówi Agnieszka Madziar.

Organizator takiego wypoczynku jest zobowiązany zgłosić wyjazd z odpowiednim wyprzedzeniem. Do 26 czerwca br. w prowadzonej przez MEN bazie znajdowało się ok. 7 tys. zatwierdzonych zgłoszeń. Na zorganizowany wypoczynek w tym roku wyjedzie w sumie ok. 240 tys. dzieci i młodzieży. Dla porównania tylko w pierwszym miesiącu ubiegłorocznych wakacji organizatorzy zgłosili do bazy MEN ponad 27 tys. wyjazdów, w których wzięło udział prawie 1,2 mln uczniów. W te wakacje większość (ok. 160 tys.) dzieci będzie wypoczywać w kraju, ok. 3 tys. wyjedzie za granicę, a ok. 80 tys. będzie uczestniczyć w letnich półkoloniach.

– Koronawirus to temat numer jeden, jeśli chodzi o przygotowanie się do wakacji. Dlatego, mimo wznowienia lotów do wielu krajów, mnóstwo Polaków wciąż decyduje się na spędzenie lata nad Bałtykiem, na Mazurach czy w Bieszczadach. Firmy ubezpieczeniowe muszą dostosować się z ofertą do takich warunków. Tym bardziej że do tej pory skupiały się na wyjazdach zagranicznych – mówi ekspertka w ERGO Hestii.. – Dobra polisa musi być elastyczna. W dobie koronawirusa musimy sprawdzić, czy dane ubezpieczenia nie mają wyłączeń, np. w przypadku ogłoszenia epidemii w danym kraju. To by oznaczało, że po ogłoszeniu takiego stanu odszkodowanie nie zostałoby wypłacone.

Jak podkreśla ekspertka, w tym roku oprócz nowych zagrożeń spowodowanych przez koronawirusa rodzice nie powinni też zapomnieć o tych starych. Podczas letnich kolonii i obozów może dojść do nieszczęśliwego incydentu, w wyniku którego dziecko np. złamie rękę lub nogę.

– Na wakacyjnym wyjeździe warto mieć pewność, że niezależnie, w którym miejscu stanie się coś niespodziewanego, lekarz natychmiast do nas przyjedzie. Podobnie ma się to w przypadku uprawiania letnich sportów. Chodzimy po górach, pływamy żaglówkami, jeździmy rowerami. Zwiększamy w ten sposób ryzyko np. złamania nogi. Dobrze mieć pewność, że w takich momentach będziemy posiadali finansowe zabezpieczenie. A pandemia tym bardziej powinna nas skłonić do zakupu odpowiedniej polisy – podkreśla Agnieszka Madziar.

Zgodnie z przepisami organizatorzy wypoczynku dla dzieci mają obowiązek zapewnienia ubezpieczenia kosztów leczenia i NNW w przypadku wyjazdów zagranicznych. Często jednak są to polisy z minimalną sumą ubezpieczenia, która niekoniecznie pokryje wszystkie niezbędne wydatki, np. związane z leczeniem za granicą lub transportem do kraju. To dlatego rodzice decydują się na dodatkową ochronę ubezpieczeniową. Niezależnie od tego polisa powinna zawierać także ochronę na wypadek nieszczęśliwego wypadku. Ta przyda się także w Polsce.

– Coraz więcej osób decyduje się na ubezpieczenie, bo wystarczy prosta kalkulacja, żeby zrozumieć, że dobra polisa nie musi być droga. Zaczynamy rozumieć, że koszt ubezpieczenia podróżnego w porównaniu do kwoty wydawanej na całość wakacji wcale nie jest duży. Obecnie miesięczne wakacje rodzinne można ubezpieczyć nawet za 80 złotych. To nie są duże pieniądze. Przed wyborem ubezpieczenia warto zorientować się w ofertach dedykowanych właśnie wakacjom w kraju – mówi ekspertka ds. ubezpieczeń podróżnych w ERGO Hestii.

Więcej na temat
Sport Polacy tłumnie ruszyli w góry. W wakacje liczba turystów może być rekordowa Wszystkie newsy
2020-07-01 | 06:15

Polacy tłumnie ruszyli w góry. W wakacje liczba turystów może być rekordowa

Z roku na rok polskie góry cieszą się coraz większym zainteresowaniem turystów. Tatrzańskimi szlakami podczas ubiegłorocznych wakacji wędrowało blisko 1,7 mln osób
Problemy społeczne Zainteresowanie koloniami i obozami kilkukrotnie mniejsze niż rok temu. Ze zorganizowanego wypoczynku skorzysta 240 tys. dzieci
2020-06-30 | 06:15

Zainteresowanie koloniami i obozami kilkukrotnie mniejsze niż rok temu. Ze zorganizowanego wypoczynku skorzysta 240 tys. dzieci

Obawa przed koronawirusem i problemy finansowe sprawiają, że rodzice masowo rezygnują z wysyłania dzieci na kolonie i obozy. – Jeszcze w marcu mieliśmy
Konsument Co drugi Polak planuje spędzić wakacje nad morzem lub jeziorem. Ratownicy wodni przypominają o przestrzeganiu zasad bezpieczeństwa
2020-06-26 | 06:15

Co drugi Polak planuje spędzić wakacje nad morzem lub jeziorem. Ratownicy wodni przypominają o przestrzeganiu zasad bezpieczeństwa

Według badań Polskiej Organizacji Turystycznej 27 proc. osób planujących wakacje w Polsce wybierze morze, a 16 proc. miejscowości nieopodal jezior. Bezpieczny wypoczynek nad wodą

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Rynek makaronów w Polsce wart jest około 800 mln zł. Producenci pracują nad nowymi funkcjami tych produktów w diecie

Makarony stają się coraz nowocześniejszą kategorią na rynku spożywczym. Konsumenci mają do wyboru m.in. szereg makaronów warzywnych, bezglutenowych, a także funkcjonalnych, których regularne spożywanie ma pomagać w walce z chorobami cywilizacyjnymi, jak cukrzyca, otyłość czy miażdżyca. To m.in. w ten segment rynku chce w najbliższych latach inwestować notowany na warszawskiej giełdzie producent Makarony Polskie. Spółka podkreśla, że wyzwaniem dla dalszego rozwoju firm z branży spożywczej pozostają rosnące koszty działalności, braki kadrowe, a także niestabilność cenowa.

Edukacja

Do Polski z Ukrainy uciekło nawet 70 tys. Romów. Ich sytuacja po ponad dwóch latach nadal pozostaje trudna

Mniejszość romska w Polsce liczy ok. 30 tys. osób, po wybuchu wojny za wschodnią granicą mogła się zwiększyć do nawet 100 tys. na skutek napływu uchodźców z Ukrainy. Jak wskazuje Fundacja w Stronę Dialogu, uchodźcy romskiego pochodzenia nie byli chętnie przyjmowani w punktach recepcyjnych, a na traumę spowodowaną agresją Rosji nałożyły się bieda, wykluczenie społeczne i traktowanie jak uchodźców drugiej kategorii. Przez dwa lata w tym zakresie niewiele się zmieniło, dlatego fundacja zaapelowała do rządu i Rzecznika Praw Obywatelskich o zajęcie się problemami Romów z Ukrainy, w szczególności w zakresie zakwaterowania, edukacji i miejsc pracy.

Transport

Bezpieczeństwo paliwowe w Polsce wymaga inwestycji w nowe moce magazynowe. Branża przyspiesza też zieloną transformację

Branża paliwowa dobrze poradziła sobie z zawirowaniami, które przez ostatnie dwa lata wpływały na polski rynek. Wciąż jednak kwestia bezpieczeństwa paliwowego wymaga dużego wysiłku. Wśród priorytetowych zadań stojących przed sektorem i rządem jest rozbudowa infrastruktury paliwowej, szczególnie nowych mocy magazynowych, ale też kolei i morskich terminali – wskazują eksperci POPiHN. Wyzwaniem w kolejnych latach będzie także zielona transformacja oparta m.in. na elektryfikacji transportu i paliwach alternatywnych, która – w opinii ekspertów – wymaga w Polsce znacznego przyspieszenia.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.