Newsy

Gry interaktywne stymulują rozwój dziecka

2013-12-02  |  07:30
Edutainment, czyli edukacja za pomocą rozrywki, stosowana jest coraz szerzej na urządzeniach mobilnych takich jak smartfony i tablety. Wiele aplikacji tworzonych jest z myślą o młodych odbiorcach, by poprzez zabawę pobudzić kreatywność dziecka i stymulować jego rozwój.

–  Już dwa lata temu, kiedy smartfony i tablety nie były aż tak bardzo popularne, aż 10 proc. dzieci w wieku 2 lat korzystało czasami, sporadycznie albo bardzo często z urządzeń mobilnych swoich rodziców. Dzisiaj, w 2013 roku to jest prawie 40 proc. dwulatków, a za dwa lata prognozuje się, że to będzie prawie 100 proc., bo 80 proc. dwulatków będzie korzystało z urządzeń mobilnych swoich rodziców, czyli ze smartfonów i tabletów – mówi Krzysztof Folek z firmy Microsoft.

Firmy rozwijają zatem aplikacje na urządzenia mobilne z myślą o dzieciach. Powstają na przykład dodatki do pomocy naukowych, programy do nauki matematyki. W Polsce aplikacja do nauki matematyki dla dzieci powstała wraz z serią podręczników "Tropiciele".
 
Rodzice powinni jednak zwracać uwagę na to, z czego dziecko korzysta na ich smartfonie lub tablecie.

–  Ważne, żeby sprawdzili, czy aplikacje są bezpieczne z punku widzenia finansowego, czy przypadkiem taka aplikacja nie pozwala na nabycie dodatkowych dóbr, samochodów i wielu innych rzeczy, które można w ramach wielu aplikacji kupić – podkreśla Krzysztof Folek z Microsoft.
 
Istotne jest także, by zwrócić uwagę na jakoś dydaktyczną aplikacji.
 
 – Ważne, żeby aplikacje w sposób intuicyjny pobudzały kreatywność dziecka, jego rozwój, żeby były przygotowane we współpracy z psychologami, nauczycielami, którzy dobrze znają potrzeby dziecka na danym rozwoju psychicznym – przestrzega Folek w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Dziecko nie powinno mieć dostępu do aplikacji, z których korzystają rodzice. Facebook czy poczta firmowa mogą zostać nawet niechcący wykorzystane przez dziecko, np. do wysłania wiadomości o treści, której rodzice nie chcieli publikować. Dobrym rozwiązaniem jest korzystanie z platformy, która ogranicza dostęp dziecka do niektórych treści. Dla przykładu firma Microsoft stworzyła tak zwany Kids Corner, która pozwala wybrać aplikacje, z których dziecko będzie mogło korzystać. Wtedy to rodzice decydują, do czego dziecko ma dostęp na ich urządzeniach mobilnych.

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Aleksandra Popławska: Zazwyczaj dostaję fajne prezenty. Najbardziej cieszy mnie, jak ktoś mi coś namaluje albo napisze wiersz

Aktorkę można teraz oglądać między innymi w spektaklu „Wyjątkowy prezent” w reżyserii Tomasza Sapryka. Dzięki tej sztuce widzowie mogą się przekonać, że wyszukany, drogi i niezwykle odważny upominek nie tylko może zepsuć urodzinową imprezę, ale także relacje rodzinne i przyjacielskie. Aleksandra Popławska zdaje sobie sprawę z tego, że wiele osób ma nie lada dylemat, co podarować komuś z okazji urodzin czy imienin. Jednocześnie podkreśla, że ona sama nigdy nie dostała nietrafionego prezentu, który szybko wylądował w koszu.

Media

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Mamy wieloletnie doświadczenie telewizyjne. To nam pozwoliło zbudować wideopodcast „Serio?” od strony merytorycznej i technicznej

Po zwolnieniu z TVP Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski ruszyli na podbój YouTube’a. Do autorskiego wideopodcastu „Serio?” para zamierza zapraszać gości, którzy działają na różnych płaszczyznach, mają nietuzinkowe pasje i swoim postępowaniem dają dobry przykład innym. Prezenterzy wierzą, że ich nowy projekt z odcinka na odcinek będzie się cieszył coraz większą popularnością. Na razie obserwuje ich ok. 5 tys. subskrybentów. Obydwoje zapewniają, że nie boją się nowych wyzwań zawodowych, a satysfakcję sprawia im to, że przy realizacji nagrań mogą w pełni wykorzystać swoje doświadczenie telewizyjne.

Edukacja

Co piąte polskie dziecko padło ofiarą cyberprzemocy. Brakuje narzędzi, które pomogłyby z tym zjawiskiem walczyć

Według badań HBSC co szósty nastolatek na świecie padł ofiarą cyberprzemocy – informuje Europejskie Biuro Regionalne Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). W Polsce jest pod tym względem dużo gorzej. Nawet jedno na pięcioro dzieci mogło doświadczyć przemocy w sieci – alarmują naukowcy. Grupą najbardziej narażoną na cyberprzemoc są 13-latki. Porównanie danych z obecnej i poprzedniej edycji badania wskazuje, że dotychczasowe programy przeciwdziałania przemocy, i to nie tylko w obszarze cyber, nie są skuteczne. Eksperci podkreślają, że trzeba w nie włączyć nie tylko szkoły, ale też placówki medyczne, rodziców i samą młodzież.