Mówi: | Marta Pokutycka-Mądrala |
Funkcja: | rzecznik prasowy |
Firma: | Nationale-Nederlanden |
Już ponad połowa Polaków co najmniej raz w roku robi badania profilaktyczne. Coraz częściej chodzimy też do lekarza
Co drugi Polak przynajmniej raz w roku wykonuje badania profilaktyczne – wynika z badania IBRiS przygotowanego na zlecenie Nationale-Nederlanden. Według wskazań ponad połowa respondentów w pierwszej kolejności boi się zachorowania na nowotwór. Z dużo większym dystansem podchodzą do chorób serca i układu krążenia oraz ich następstw. Co więcej, wciąż za mała jest świadomość profilaktyki cukrzycy. Tymczasem według danych NFZ w Polsce choruje na nią ok. 2,8 mln osób, a co trzeci chory nie wie, że na nią cierpi. 4 lutego z okazji Światowego Dnia Walki z Rakiem w warszawskiej Hali Koszyki będzie można przeprowadzić bezpłatne badania diagnostyczne.
– Pozytywny trend, jaki zauważyliśmy w naszym badaniu, przeprowadzonym w tym roku z okazji Światowego Dnia Walki z Rakiem, jest taki, że Polacy coraz częściej się badają. Już 55 proc. Polaków wykonuje badania profilaktyczne przynajmniej raz w roku – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Marta Pokutycka-Mądrala, rzecznik prasowy Nationale-Nederlanden. – Najczęściej badają się kobiety i to one bardzo często pełnią rolę edukatorek i zachęcają mężczyzn do wykonywania badań profilaktycznych.
Drugą grupą dominującą, która co najmniej raz w roku sprawdza swój stan zdrowia, są osoby starsze – po 60. (72 proc.) i 70. roku życia (74 proc.). Wciąż jednak co piąty respondent wykonuje badania tylko raz na kilka lat. Coraz częściej korzystamy też z wizyt lekarskich. Dwie trzecie ankietowanych w ciągu ostatniego roku odwiedziło lekarza pierwszego kontaktu, a prawie 60 proc. zdecydowało się na wizytę u specjalisty. Trzy czwarte respondentów to pacjenci publicznej służby zdrowia. 46 proc. decyduje się na opłacenie pojedynczych wizyt prywatnych, a zakup dodatkowego, dobrowolnego ubezpieczenia zdrowotnego (wykupionego indywidualnie lub przez pracodawcę) deklaruje 17 proc. Polaków.
– Badania profilaktyczne to przede wszystkim badania przesiewowe, również onkologiczne, czyli wszelkiego rodzaju badania USG. Kobiety przede wszystkim są wyczulone na badanie USG piersi – wskazuje Marta Pokutycka-Mądrala. – Pozytywnym trendem jest to, że m.in. dzięki takim akcjom jak kampania Movember, która aktywizuje mężczyzn w kierunku profilaktyki, również oni częściej wykonują takie badania jak USG jąder czy też badania w kierunku raka prostaty.
Firma Nationale-Nederlanden postanowiła również sprawdzić, która z chorób cywilizacyjnych i związanych z nią konsekwencji wzbudza w Polakach największe obawy. Wedle wskazań ponad połowa ankietowanych w pierwszej kolejności boi się zachorowania na nowotwór. Tylko 14 proc. myśli o chorobach serca i układu krążenia, obawiając się zawału, udaru czy miażdżycy, a 10 proc. – o depresji i chorobach psychicznych. Jedynie 4 proc. dorosłych Polaków myśli o ryzyku wystąpienia cukrzycy. Tymczasem według danych NFZ w Polsce choruje na nią ok. 2,8 mln osób, a co trzecia jest tego nieświadoma.
– W ogóle nie myślimy o zagrożeniu cukrzycowym jako o potężnej chorobie cywilizacyjnej naszych czasów – podkreśla Marta Pokutycka-Mądrala.
Mimo to – jak wynika z badania IBRiS przygotowanego na zlecenie Nationale-Nederlanden – coraz częściej ankietowani starają się prowadzić zdrowy tryb życia. Co drugi uczestnik badania zapewnia, że stara się być aktywny – chodzić na spacery lub uprawiać sport. Dla jednej trzeciej respondentów ważnym działaniem jest zdrowe i regularne odżywianie, natomiast dla jednej piątej – wysypianie się. Co czwarty badany wskazał także odpowiedź „nie piję alkoholu lub piję sporadycznie”.
– We wskazaniach dotyczących pozytywnych nawyków zdrowotnych zaczyna się pojawiać temat ubezpieczenia, czyli ważne jest również to, jak podchodzimy do zabezpieczenia finansowego na wypadek poważnego zachorowania – mówi Marta Pokutycka-Mądrala.
Ubezpieczenie na wypadek poważnego zachorowania (w ramach ubezpieczenia na życie) wybiera 14 proc. Polaków. Jak podkreśla rzeczniczka Nationale-Nederlanden, umacnianie się tych pozytywnych nawyków prozdrowotnych świadczy o tym, że działania edukacyjne w tym zakresie przynoszą efekty.
– 4 lutego wspólnie z Amazonkami organizujemy w Hali Koszyki wydarzenie, gdzie od 12.00 do 20.00 będzie można bezpłatnie się przebadać. Będą otwarte gabinety z bezpłatnymi badaniami, takimi jak USG piersi, USG tarczycy, porady dermatologiczne, USG jąder plus dodatkowo porady dietetyka – wymienia Marta Pokutycka-Mądrala. – Trochę odczarowujemy temat nowotworu, nie straszymy nim, tylko oswajamy i zachęcamy, żeby proaktywnie się badać, robić przegląd swojego zdrowia cyklicznie i korzystać z różnego rodzaju porad – czy to w zakresie badań profilaktycznych, czy diety, która jest również bardzo istotna.
Czytaj także
- 2024-04-11: Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Regularne badania profilaktyczne stawiamy sobie za punkt honoru. Chcemy być zdrowi i aktywni
- 2024-04-10: Badania kliniczne są często jedyną szansą na dostęp do innowacyjnego leczenia. Polska notuje dynamiczny wzrost liczby ich rejestracji
- 2024-03-21: Spada liczba osób szczepiących się przeciw grypie. W tym sezonie infekcyjnym szczepionkę przyjęło 5,5 proc. Polaków
- 2024-03-07: Polki należą do najbardziej przedsiębiorczych kobiet w UE. Jednak wciąż jest ich zbyt mało w zarządach i radach nadzorczych firm
- 2024-03-06: Enej: Współczesne kobiety muszą się mierzyć z nierównością w płacach i dostępie do stanowisk. Często stają przed trudnymi wyborami
- 2024-03-05: Uzależnienie od ekranów i gier dotyczy nawet małych dzieci. Profilaktyka potrzebna jest już od najmłodszych lat
- 2024-03-07: Michel Moran: Dzień Kobiet to nie jest pamiątka z PRL-u, to jest międzynarodowe święto. Szacunek należy się każdej kobiecie, nie tylko żonie czy mamie
- 2024-04-23: Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł
- 2024-04-02: Dolegliwości pracowników są powiązane z ich stylem życia. Coraz więcej osób korzysta ze zwolnień lekarskich z powodu zaburzeń psychicznych
- 2024-02-08: Osteoporoza to problem ponad 2 mln Polaków, głównie kobiet. Może prowadzić do ciężkiego kalectwa i śmierci, ale w Polsce wciąż jest mocno lekceważona
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł
Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.
Ochrona środowiska
Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami
Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.
Motoryzacja
Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut
Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.