Newsy

Porażka może być fundamentem przyszłego sukcesu. Biznes wciąż ma jednak problemy z takim konstruktywnym podejściem

2022-11-30  |  06:15

Porażka jest nieuniknioną częścią każdej sfery życia i prędzej czy później przytrafi się każdemu. Trudno ją przewidzieć, ale można kontrolować sposób, w jaki na nią reagujemy, aby – zamiast paraliżować, demotywować i zmniejszać prawdopodobieństwo odniesienia sukcesu w przyszłości – przekuć niepowodzenie w coś pożytecznego i konstruktywnego. Takie podejście jest ważne zwłaszcza w biznesie, gdzie nauka na własnych błędach może pomóc w rozwinięciu firmy albo ulepszeniu produktu czy usługi. – W takich obszarach jak lotnictwo czy medycyna lekcja wyciągnięta z porażki jest z kolei czymś, co może uratować zdrowie lub życie innych ludzi – wskazuje Jarosław Łojewski, założyciel Fundacji Dobra Porażka.

Osoby, które prowadzą własne przedsięwzięcia, założyciele start-upów albo sportowcy są nauczeni przez życie, przez trenerów, mentorów i doradców, żeby wykorzystywać porażki jako element nauki i rozwoju. Natomiast w wielu firmach – zwłaszcza państwowych, z polskim rodowodem – niestety często podchodzi do porażki jako czegoś złego, do czego najlepiej się nie przyznawać, co najlepiej ukrywać. I w związku z tym tracony jest olbrzymi potencjał na rozwój firmy i jej lepsze działanie – mówi agencji Newseria Biznes Jarosław Łojewski.

Nie ma badań, które pokazywałyby, jak Polacy radzą sobie z porażkami na gruncie prywatnym czy zawodowym. Prawie zawsze są one jednak trudnym i przygnębiającym doświadczeniem. Mimo funkcjonującego przysłowia „nic tak nie sprzyja sukcesowi, jak porażka” wielu osobom trudno przekuć ją w coś dobrego. Traktują ją nie jako okazję do rozwoju i lekcję, z której można wyciągnąć wnioski, ale jako coś złego, do czego wstyd się przyznać.

– Rozmawianie o porażkach dla wielu osób jest bardzo trudne. A ponieważ nie potrafią o nich rozmawiać, to nie potrafią też wyciągać z nich wniosków – mówi założyciel Fundacji Dobra Porażka. Aby wyciągnąć wnioski z porażki, najlepiej jest właśnie z kimś porozmawiać, opowiedzieć o swoim doświadczeniu, zobaczyć różne punkty widzenia. Nie tylko swój, który może być nieco skrzywiony emocjami. Niestety, często ludzie boją się, że opowiedzenie o swojej porażce spowoduje, że stracą autorytet, że zostaną ukarani albo ktoś pomyśli, że są nieudacznikami. Jedną z rzeczy, które robimy w Fundacji Dobra Porażka jest właśnie przygotowywanie narzędzi do tego, żeby nauczyć ludzi opowiadać i rozmawiać o porażkach.

Ekspert wskazuje, że rozmawianie o porażkach i tworzenie kultury otwartej na popełnianie błędów jest ważne m.in. w biznesie. Dzięki niepowodzeniom i lekcjom, które z nich płyną, firmy mogą się rozwinąć, usprawnić swój produkt lub usługę, wdrożyć oszczędności albo stać się lepszym pracodawcą, który przyciągnie najzdolniejsze talenty.

– Pracując z firmami, bardzo często dostaję pytanie, w jaki sposób zacząć budowanie kultury uczenia się na błędach w organizacji – mówi Jarosław Łojewski. – Na takie pytanie zawsze odpowiadam: po pierwsze zacznijcie o nich rozmawiać. Podzielcie się waszymi doświadczeniami między zespołami i pracownikami, powiedzcie, co wam się nie udało, jakie wnioski z tego wyciągnęliście i co możecie zrobić z tym w przyszłości, żeby się udało. Rozmawiajcie ze swoimi pracownikami i współpracownikami nie po to, żeby znaleźć coś, o co można ich oskarżać, ale po to, żeby z tych historii wyciągnąć wnioski, żeby nauczyć się czegoś nowego i w przyszłości z większym prawdopodobieństwem osiągać sukces.

Jak podkreśla, wyciąganie wniosków z porażek jest jednak nie tylko domeną biznesu, ale i nauki. „Nauka to porażka w 99 proc., a to i tak optymistyczny pogląd” – powiedział amerykański biochemik Robert Lefkowitz, który w 2012 roku otrzymał nagrodę Nobla za przełomowe badania nad receptorami sprzężonymi z białkiem G.

– W takich obszarach jak chociażby lotnictwo czy medycyna lekcja wyciągnięta z porażki to jest coś, co może uratować zdrowie lub życie innych ludzi – mówi Jarosław Łojewski. – Niewyciąganie wniosków z tragedii, katastrof i niewdrażanie pomysłów, które z nich wynikną, może spowodować, że w przyszłości inne osoby, które spotkały się z taką sytuacją, stracą zdrowie lub życie.

Przykładem najlepiej ilustrującym to, jak ważne jest wyciąganie wniosków z porażek, może być wynalazca i przedsiębiorca Thomas Edison, którego życiowym dorobkiem jest ponad tysiąc patentów. Zapytany o swoje nieudane eksperymenty Edison odpowiedział: „Nie poniosłem porażki. Po prostu odkryłem 10 tys. błędnych rozwiązań”. W rzeczywistości badania opublikowane w 2019 roku m.in. w prestiżowym magazynie Nature (Wang Y., Jones B.F., Wang D.: „Early-career setback and future career impact”) pokazały, że niepowodzenia we wczesnej karierze rzeczywiście mogą być oznaką przyszłego sukcesu, tak jak to było w przypadku Thomasa Edisona.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze

Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.

Infrastruktura

Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach

W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.

Konsument

Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi

Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.