| Mówi: | Martyna Kupczyk |
| Funkcja: | architektka w programie „Nasz nowy dom” |
Martyna Kupczyk: W programie „Nasz nowy dom” kiedyś byłam bardziej nerwowa. Teraz potrafię już na spokojnie podejmować decyzje
Architektka przyznaje, że nie da się przejść obojętnie wobec historii bohaterów programu „Nasz nowy dom”. Trudna sytuacja finansowa, zmaganie się z chorobami czy też niesnaski rodzinne sprawiają, że często nie stać ich na remont mieszkania czy dokończenie budowy domu i mieszkają w prowizorkach. Udział w tym formacie telewizyjnym jest więc punktem zwrotnym w ich życiu. Martyna Kupczyk cieszy się, że w 25. jubileuszowym sezonie programu „Nasz nowy dom” wprowadzono nowe elementy i teraz ekipa przeprowadza także metamorfozy ogrodów.
– W tym sezonie odcinki programu „Nasz nowy dom” są dłuższe, możemy zobaczyć troszkę więcej kulis, są też fajne porady architektów, na przykład jak z rzeczy, które mamy w domu, zrobić fajne dekoracje, więc to jest nowość. Ale oczywiście najważniejsi są nasi bohaterowie, cudowne rodziny i każda z nich wzrusza swoją historią, emocjami. To jest wyjątkowy, jubileuszowy sezon – mówi agencji Newseria Martyna Kupczyk.
Architektka podkreśla, że w momencie kiedy rozpoczynała się jej przygoda z programem „Nasz nowy dom”, nie przypuszczała, że dzięki temu projektowi uda się pomóc tylu rodzinom w różnych kryzysach. Cieszy się też z tego, że widzowie polubili ten format i chętnie śledzą kolejne sezony.
– Oglądałam amerykańskie edycje i pamiętam, że uwielbiałam oglądać te metamorfozy, a potem się okazało, że po prostu mogę projektować w polskiej edycji i to było spełnienie moich marzeń. Nie sądziłam, że to będzie tak długo trwało, ale to jest naprawdę coś niesamowitego. To jest program, w którym nie ma nudy, bo tutaj nigdy nic się nie powtórzy, nie ma drugiej takiej samej rodziny, nie ma jednakowego domu, mieszkania i remontu – mówi.
Martyna Kupczyk zaznacza, że podczas zdjęć do programu „Nasz nowy dom” nie brakuje zaskoczeń. Bywa na przykład tak, że projekt, który wydaje się wręcz idealny, trzeba na skutek jakichś okoliczności zmodyfikować, a czas na wykonanie prac jest ograniczony.
– Najczęściej zaskakują mnie rzeczy na budowie, kiedy już wszystko sobie omówiliśmy, wszystko jest ustalone i nagle się okazuje, że wiele rzeczy trzeba zmienić. I ten program nauczył mnie bardzo szybkiego podejmowania decyzji, ale też spokoju. Ja na początku byłam na pewno bardziej nerwowa, podchodziłam do tego bardzo, bardzo emocjonalnie, a teraz po tylu sezonach potrafię już na spokojnie podjąć decyzję, bez nerwów, wyciszyć się. I oczywiście lepiej mi się z tym pracuje – mówi.
Architektka cieszy się też z tego, że do ekipy remontowej dołączył Dariusz Wardziak „Stolarz”. Jej zdaniem doskonale się on sprawdza w tym programie, bo wnosi wiele ciekawych pomysłów i nieszablonowych rozwiązań.
– To jest niesamowite, bo ja mam wrażenie, że on jest z nami już właśnie 25 sezonów. Darek to świetny fachowiec. On doskonale wie, jak wygląda praca na planach takich programów, wie, że po prostu coś trzeba zrobić na teraz, a nie za pięć dni. Bardzo fajnie złapał kontakt z ekipą, fajnie się z nim pracuje, fajnie też jesteśmy w stanie omówić projekty. Jeżeli Darek musi wykonać jakiś mebel do mieszkania, to idzie to bardzo, bardzo lekko. On jest po prostu fantastyczny i idealnie wpasował się w nasz klimat – mówi Martyna Kupczyk.
Premierowe odcinki programu „Nasz nowy dom” można oglądać na antenie Polsatu w czwartki o godz. 20:30.
Czytaj także
- 2025-11-07: Luka czynszowa obejmuje kilka milionów Polaków. Rząd planuje wsparcie inwestycji mieszkaniowych z myślą o tej grupie
- 2025-11-10: Estoński program e-rezydencji przyciągnął już ponad 130 tys. przedsiębiorców i start-upowców. Ponad 2,6 tys. to Polacy
- 2025-11-05: UE wchodzi mocniej w projekty obronne. 1,5 mld euro dotacji trafi na wspólne zamówienia i przyspieszenie produkcji europejskiego przemysłu
- 2025-10-21: Młodzi Europejczycy chcą uczestniczyć w życiu UE i mieć wpływ na jej przyszłość. Ich zaangażowanie rośnie
- 2025-10-30: Ministerstwo Energii: Musimy zachęcać młodych do kariery w sektorze jądrowym. Niedobory kadrowe są wyzwaniem dla branży w całej Europie
- 2025-10-16: Program „Przyjazna szkoła” ma wesprzeć integrację uczniów-cudzoziemców. Zakłada także wsparcie dla ich rodziców i nauczycieli
- 2025-11-07: Bartek „Wasyl” Wasilewski: Materiał na debiutancką płytę już mam. W social mediach można zrobić karierę, ale trzeba rozważnie stawiać swoje kroki
- 2025-10-17: Bartek „Wasyl” Wasilewski: „Mam talent” to bardzo ważny krok w mojej karierze i chcę kontynuować przygodę z muzyką. Ale nie wywieram na siebie presji, bo jestem jeszcze młody
- 2025-09-22: Pustostany traktowane są jako problem, a nie cenny zasób. Ich rewitalizacja może poprawić sytuację mieszkaniową potrzebujących
- 2025-09-29: W Europie brakuje mieszkań albo są one za drogie. Unia Europejska chce ułatwić budowę tańszych lokali i rozwój najmu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Filip Gurłacz: Lubię grać czarne charaktery. Tacy bohaterowie mają w sobie jakiś zakazany owoc, który jest kuszący dla wszystkich
Aktor nie ukrywa, że intrygują go bohaterowie specyficzni, kontrowersyjni i niejednoznaczni, którzy posuwają się do niedozwolonych chwytów i przekraczają granice przyzwoitości. Jeśli więc pada propozycja zagrania takiej roli, Filip Gurłacz przyjmuje ją bez wahania. Dlatego też w spektaklu „Pic na wodę” w reżyserii Jakuba Przebindowskiego z dużą satysfakcją wciela się w płatnego mordercę, którym targa obsesyjna miłość.
Konsument
Sądy będą musiały kierować spory budowlane do mediacji. Ma to przyspieszyć ich rozwiązywanie

1 marca 2026 roku wejdą w życie nowe przepisy Kodeksu postępowania cywilnego. Zgodnie z nimi pierwszym krokiem w rozwiązywaniu sporów budowlanych będą mediacje, na które sąd będzie miał obowiązek skierować obie strony przed posiedzeniem przygotowawczym bądź też przed pierwszą rozprawą. Eksperci uważają, że mediacje wciąż nie są w wystarczającym stopniu wykorzystywane, zwłaszcza biorąc pod uwagę długi czas oczekiwania na rozstrzygnięcia spraw gospodarczych w polskich sądach powszechnych.
Media
Anna Wendzikowska: Podczas wywiadu potrafię uderzyć w odpowiednie struny i wydobyć z gwiazdy prawdziwe emocje

W trakcie współpracy z programem „Dzień Dobry TVN” dziennikarka przeprowadzała wywiady z gwiazdami światowego kina, muzyki, mody i mediów. Jak szacuje, przed kamerami rozmawiała nawet z pięcioma tysiącami znanych osób. Anna Wendzikowska nie ukrywa, że niektóre z nich zrobiły na niej szczególne wrażenie. Doskonale pamięta chociażby wywiad z Hugh Jackmanem i Javierem Bardemem.











