Newsy

Ministerstwo Sprawiedliwości proponuje podwyżkę akcyzy na podgrzewacze tytoniu. Jej wprowadzenie da ponad 1 mld zł rocznie do budżetu

2021-01-20  |  06:30

Z jednej paczki papierosów trafia do budżetu państwa ponad 9 zł podatku akcyzowego. W przypadku podgrzewaczy do tytoniu jest to natomiast niecałe 2 zł, przy porównywalnej cenie obu produktów wynoszącej około 14 zł za 20 sztuk – wyliczyli eksperci z Instytutu Studiów Podatkowych. Resort sprawiedliwości chce zrewidować tę stawkę i zaproponował autopoprawkę do projektu nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym, którą Sejm zajmie się  20 stycznia. Jak szacuje ISP, urealnienie akcyzy na nowatorskie wyroby tytoniowe do poziomu około 50–60 proc. opodatkowania tradycyjnych papierosów mogłoby już w tym roku zapewnić około 1 mld zł dodatkowych wpływów do budżetu państwa.

Z badań CBOS wynika, że obecnie wyroby tytoniowe pali jedna czwarta dorosłych Polaków (26 proc.), czyli około 8 mln osób. Mają oni do wyboru różne kategorie wyrobów dostępnych na rynku, m.in. tradycyjne papierosy i tytoń do żucia, papierosy elektroniczne oraz podgrzewacze tytoniu, czyli popularne papierosy do podgrzewania, zaliczane do tzw. nowatorskich wyrobów tytoniowych.

– Podgrzewacze tytoniu są substytutem dla konsumentów, którzy korzystają z wyrobów tytoniowych, zwłaszcza tradycyjnych papierosów. Nie są niczym innym niż papierosami, tylko do podgrzewania, a nie palenia. To jest ten sam rynek, gdzie potrzeby konsumenta są zaspokajane za pomocą papierosów albo właśnie wyrobów nowatorskich, czyli podgrzewaczy.. I dlatego one powinny być opodatkowane w analogiczny sposób, aby nikogo nie dyskryminować lub bezzasadnie faworyzować – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes prof. dr hab. Witold Modzelewski, prezes Instytutu Studiów Podatkowych.

Jak podkreślają eksperci ISP, udział akcyzy w paczce papierosów i tytoniu do palenia wynosi 63 proc., w płynach do papierosów elektronicznych to ok. 45 proc., a w wyrobach nowatorskich jedynie 14 proc. Te ostatnie zostały objęte podatkiem akcyzowym w 2018 roku, ale przez pierwsze dwa lata stawka była zerowa. Producenci podgrzewaczy tytoniu są zobowiązani płacić daninę dopiero od października ub.r. Jak wyliczają eksperci Instytutu Studiów Podatkowych, jej wysokość stanowi aktualnie ok. 1/5 opodatkowania klasycznych papierosów. Tym samym według ISP stawka akcyzy na wyroby nowatorskie w Polsce jest też jedną z najniższych w Unii Europejskiej, bo w większości krajów wysokość opodatkowania waha się w przedziale 30–60 proc.

– Wprowadzając nowe zasady opodatkowania wyrobów nowatorskich, zastosowano bezzasadną preferencję podatkową, wykorzystując pewien zabieg. Mianowicie uzależniono ów podatek od kilogramów tytoniu oraz ceny detalicznej. Natomiast podatek od tradycyjnych papierosów jest uzależniony od ceny detalicznej oraz liczby sztuk. Czyli przez pewną żonglerkę ukryto przed opinią publiczną przywilej – mówi prof. Witold Modzelewski.

Jak wskazuje, obecnie z jednej paczki papierosów trafia do budżetu państwa ponad 9 zł podatku akcyzowego, natomiast w przypadku wyrobów nowatorskich – 1,8 zł, przy porównywalnej cenie obu produktów wynoszącej ok. 14 zł za 20 sztuk. To zaś oznacza, że budżet państwa może tracić nawet 7 zł na każdej sprzedanej paczce, a jest to szczególnie ważne w trudnej sytuacji pandemicznej, gdy budżet potrzebuje wpływów z podatków.

18 stycznia Fundacja „Wygrajmy Zdrowie”, która zajmuje się wspieraniem działań systemowych w ochronie zdrowia, zaapelowała o urealnienie stawek na wyroby nowatorskie, co mogłoby zapewnić dodatkowe środki na służbę zdrowia.

Dzięki preferencjom na akcyzie rynek tzw. podgrzewanych papierosów rośnie niezwykle dynamicznie – w porównaniu do ubiegłego roku urósł o 2,5 pkt proc. i wynosi obecnie blisko 5 proc. całego rynku wyrobów tytoniowych, a do końca roku będzie to około 7 proc. Rynek urósł w pandemii, kiedy przez dużą część roku zamknięte były tzw. wyspy w galeriach handlowych, a to tam głównie sprzedawały się podgrzewane papierosy. Dziś w Warszawie już co 10. papieros jest podgrzewany – obecnie ich udział w stołecznym rynku wynosi blisko 12 proc., co oznacza wzrost względem zeszłego roku o ponad 4,1 pkt proc.

– Takie przywileje nie są więc w żaden sposób uzasadnione. Dyskryminuje się dostawców papierosów, a zarazem faworyzuje substytut, który jest w fazie dynamicznego wzrostu sprzedaży. Dlatego należy zbliżyć, urealnić to opodatkowanie i zlikwidować przywilej podatkowy, który dano producentom podgrzewaczy – mówi prezes Instytutu Studiów Podatkowych. – Nie ma żadnej podstawy, aby taka sama używka jak klasyczny papieros była preferowana. W końcu jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji fiskalnej i wszyscy, zwłaszcza producenci używek, powinni ponosić ciężar proporcjonalnie, podobnie jak ich konkurenci.

Stanowisko dotyczące uprzywilejowania wyrobów nowatorskich zostało też zaprezentowane przez przedstawicieli reprezentujących większość branży tytoniowej podczas listopadowej debaty Business Centre Club pt. „Znaczenie branży tytoniowej dla gospodarki i budżetu państwa”.

Eksperci z Instytutu Studiów Podatkowych już od pewnego czasu proponują rewizję stawek akcyzy na wyroby nowatorskie, żeby przywrócić równowagę rynkową i zwiększyć wpływy do budżetu państwa. Nie chodzi o zrównanie opodatkowania, ale jego podniesienie do poziomu ok. 50–60 proc. opodatkowania tradycyjnych papierosów. Ten ruch mógłby już w tym roku zapewnić ok. 1 mld zł dodatkowych wpływów do kasy państwowej.

Urealnienie stawek akcyzy dla wszystkich wyrobów tytoniowych postuluje też Ministerstwo Sprawiedliwości. W piśmie do resortu finansów proponuje autopoprawkę do projektu nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym, nad którą Sejm będzie obradować 20 stycznia. Autopoprawka ma doprecyzować przepisy w zakresie ustalania stawek na wyroby nowatorskie i wyeliminować nieprawidłowości w obszarze opodatkowania akcyzą. Resort proponuje zmianę sposobu obliczania akcyzy.

– Techniczny sposób ustalania akcyzy na wyroby nowatorskie powinien być podobny jak w przypadku klasycznych papierosów, czyli uzależniony od liczby sztuk plus procent od ceny detalicznej każdej paczki. Gdybyśmy przyjęli tę zasadę – analogiczną dla klasycznych papierosów – i osiągnęli taką proporcję, że 60 proc. akcyzy od wyrobów nowatorskich wynosiłoby 60 proc. akcyzy od papierosów, to wtedy miliard złotych wróciłby do budżetu – mówi prof. Witold Modzelewski.

Obecnie sposób kalkulacji akcyzy na wyroby nowatorskie wygląda inaczej. Na jej wartość składa się 155,79 zł za każdy kilogram wyrobu oraz 32,05 proc. średniej ceny sprzedaży tytoniu do palenia w Polsce (około 160 zł w 2021 roku). Łącznie to ponad 316 zł. Ministerstwo Sprawiedliwości zaproponowało natomiast zmianę tej stawki, jak i całego mechanizmu wyliczania. Akcyza miałaby wynosić 239,3 zł za każde 1 tys. sztuk sprzedanych wyrobów nowatorskich.

– Minister sprawiedliwości proponuje stawkę wyłącznie kwotową, bez elementu procentowego od ceny detalicznej – mówi prezes Instytutu Studiów Podatkowych. – To jest mniej więcej podobna relacja, która ograniczy ten przywilej o połowę.

Według raportu opracowanego przez Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych w Polsce wyroby tytoniowe sprzedaje się w ponad 100 tys. punktów detalicznych, a każdego roku ta kategoria odpowiada za około 25 mld zł przychodów budżetowych z tytułu podatków („Wpływ produkcji wyrobów tytoniowych na polską gospodarkę”).

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Kongres MOVE

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia

Sektor ochrony zdrowia ponosi znaczące konsekwencje wynikające z rosnącej liczby ekstremalnych zjawisk klimatycznych, ale też poważnego zanieczyszczenia powietrza, a koszty z tym związane będą rosły. Z drugiej strony sam sektor też się przyczynia do zmian klimatycznych – odpowiada za 4 proc. emisji CO2, czym wyprzedza takie branże jak żegluga czy lotnictwo. O potrzebie przyspieszenia zielonych zmian w ochronie zdrowia coraz więcej się mówi, ale to wymaga konkretnych działań. Temu ma służyć powołana właśnie do życia Zielona Koalicja dla Zdrowia, w której uczestniczy prawie 30 podmiotów i której patronuje m.in. Narodowy Fundusz Zdrowia.

Ochrona środowiska

Nowa kadencja samorządów pod znakiem działań energetycznych i klimatycznych. 15 mld euro z UE może przyspieszyć zmiany w tym zakresie

Do wyborów samorządowych pozostał nieco ponad tydzień. Jak pokazuje nowy raport Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju, na samorządowców nadchodzącej kadencji będzie czekać wiele wyzwań związanych z energetyką i polityką klimatyczną, które wynikają zarówno z regulacji UE, jak i oczekiwań społecznych. Jednak w praktyce możliwości aktywnego działania samorządów w tym obszarze są tak szerokie, jak umożliwiają im to regulacje prawne. – Tutaj pewnych rozwiązań po prostu nie ma albo są w dość dokuczliwy sposób szczegółowe i stwarzają samorządom duże trudności. Dlatego potrzebna jest interwencja rządu, żeby umożliwić samorządom aktywne działania – ocenia dr Wojciech Szymalski, prezes Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju.

Prawo

Postęp technologiczny rewolucjonizuje pracę specjalistów ds. finansów. Stają się strategicznymi doradcami biznesu

Częste zmiany regulacyjne i postęp technologiczny wymuszają na specjalistach ds. finansów ciągłe nabywanie nowych kompetencji, doszkalanie i uaktualnianie swojej wiedzy. Ci, którzy potrafią się dostosować do szybkich zmian i wesprzeć swoimi umiejętnościami rozwój biznesu, mogą jednak liczyć na większe możliwości rozwoju kariery. – Finanse operują w świecie, który coraz szybciej się zmienia. To powoduje, że w przyszłości ludzie z obszaru finansów będą musieli poświęcać dużo więcej energii na to, żeby dotrzymać tempa – mówi Kuba Neneman, head of finance.ai, commercial data science manager w Shellu.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.