Newsy

Sztuczna inteligencja przyspieszy analizę tomograficzną mózgu i wykryje każdą anomalię. Opracowany przez Polaków program eliminuje ryzyko pomyłki

2021-01-18  |  06:10

Lekarzowi interpretacja radiologiczna zmian w mózgu zajmuje ok. 2030 minut. Dzięki sztucznej inteligencji ten czas można skrócić do kilku minut, a przy tym niemal całkowicie wyeliminować pomyłki. Aż 60 proc. badań obrazowych tomografii komputerowej to badania mózgu i przy tej skali błędy w interpretacji sięgają 20 proc. Co roku tylko w Stanach Zjednoczonych wykonuje się 23 mln, a w Europie 13 mln tomografii komputerowych. Ryzyko pomyłki jest więc ogromne. Polacy opracowali program oparty na sztucznej inteligencji i uczeniu maszynowym, który analizuje obrazy tomograficzne i wykrywa zmiany w mózgu.

– System BrainScan służy do wspierania lekarzy radiologów w podejmowaniu decyzji podczas analizy obrazów tomografii komputerowej głowy. Pozwala na wykrycie najczęściej spotykanych schorzeń na obrazach TK mózgu, w związku z tym przyspiesza pracę radiologów i pozwala zobaczyć dużo więcej niż nieuzbrojone oko człowieka. System oparty jest na metodach sztucznej inteligencji, tzn. najpierw trenowany jest na bazie dziesiątek, setek tysięcy badań, na których wskazane są określone schorzenia – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Robert Kitłowski, prezes BrainScan.

Sztuczna inteligencja już na stałe weszła do medycyny. Zmienia prawie każdy jej aspekt, w tym obrazowanie. W tomografii komputerowej (TK) sztuczna inteligencja pozwala zredukować dawkę promieniowania dla pacjenta. Zaawansowane algorytmy poprawiają jakość obrazu, szczególnie w zakresie redukcji szumów, a oparte na sztucznej inteligencji metody wykrywania i charakteryzowania patologii działają automatycznie. SI stała się już niezbędna, zwłaszcza tam, gdzie ogromna ilość danych sprawia, że człowiek może zawodzić.  

– Najczęstszymi schorzeniami, które widoczne są na obrazach tomografii komputerowej mózgu, są krwawienia, udary niedokrwienne, również nowotwory. System wspomagający lekarza w podejmowaniu decyzji przede wszystkim musi się charakteryzować wysoką jakością, tzn. musi być w stanie nie tylko znaleźć daną patologię, ale też nie utrudniać tej pracy. Ważną kwestią jest wysoka swoistość takiego systemu, tzn. zdolność do unikania fałszywych alarmów – tłumaczy Robert Kitłowski.

Rozwiązanie opracowane przez polski start-up, BrainScan, automatycznie wyszukuje podobne skany tomografii komputerowej lub rezonansu magnetycznego w zestawie ponad 116,6 tys. danych. Wyszukuje podobne przypadki medyczne, porównuje wyniki, a następnie przedstawia lekarzowi skany z lokalizacją zmian podobnych do analizowanego przypadku oraz szczegóły dotyczące diagnozy i leczenia.

– W ciągu dosłownie kilku sekund jesteśmy w stanie wykryć zmiany, schorzenia, które człowiekowi zajmują dużo więcej czasu, aby je znaleźć. Jesteśmy w stanie nauczyć czy wytrenować system na nieograniczonej liczbie badań, dzisiaj to jest 100 tys. badań znajdujących się w naszej bazie danych. Jesteśmy w stanie ten model trenować w nieskończoność i w pewnym momencie modele uczenia maszynowego będą miały jakość wykrywania zmian nieosiągalne dla ludzi – przekonuje prezes BrainScan.

Z danych BrainScan wynika, że co roku w USA wykonuje się 23 mln tomografii komputerowych mózgu, w Europie – ok. 13 mln. Na jednego pacjenta przypada ok. 70 zdjęć tomografii komputerowej, a możliwości lekarzy są ograniczone. Zazwyczaj interpretacja radiologiczna zmian w mózgu zajmuje lekarzowi ok. 20–30 minut. Dzięki sztucznej inteligencji ten proces można skrócić do kilku minut, a przy tym niemal całkowicie wyeliminować ryzyko pomyłki. Obecnie aż 60 proc. badań obrazowych TK to badania mózgu i przy tej skali błędy w interpretacji sięgają 20 proc.

– W przypadku badań tomografii komputerowej mamy często do czynienia z kilkoma seriami, w każdej serii jest po kilkadziesiąt, być może i kilkaset przekrojów, czyli zdjęć poszczególnych kawałków, w naszym przypadku mózgu. W przypadku MRI to jest kilkukrotnie więcej danych, dlatego analiza tych badań jest tak kosztowna i tak czasochłonna – ocenia ekspert.

Firma otrzymała milion dolarów finansowania na badania i rozwój od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Dzięki wsparciu system został już wdrożony, trwają też prace nad wdrożeniem go w największej sieci teleradiologicznej w Polsce.

– Pracujemy także nad pozyskaniem kolejnej rundy finansowania, tzw. rundy A, mamy dobry odzew ze strony inwestorów. Chcemy być ekspertami, jeśli chodzi o analizę tomografii komputerowej głowy i ten obszar zagospodarujemy do końca tego roku i będzie to projekt skończony. Następnie przejdziemy do analizy MRI głowy, na który też mamy już zgromadzone bazy danych i mamy też określone ustalenia z klientami co do zastosowania tego systemu w praktyce – zapowiada Robert Kitłowski.

Czytaj także

Transmisje online

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Energia i klimat dla samorządów lokalnych

XXXI Welconomy Forum in Toruń

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Venture Cafe Warsaw

Bankowość

Banki przypominają dziś firmy softwarowe. Ich funkcjonowanie coraz bardziej oparte na nowych technologiach

Sektor bankowy będzie w nadchodzących kilku latach jednym z największych beneficjentów wykorzystania sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego na szeroką skalę – prognozuje SAS. Eksperymentowanie i poszukiwanie rozwiązań w tym obszarze jest zatem niezwykle istotne, aby wykorzystać potencjał w pełni. Właśnie zakończył się Globalny Hackaton ING, w którym wzięło udział ponad 2,6 tys. programistów i koderów z całego świata. – W ING ciągle stawiamy sobie nowe wyzwania i szukamy sposobów na udoskonalanie naszych procesów. Dzięki takim inicjatywom jak ta możemy eksperymentować, tworzyć nowe rozwiązania, wymieniać się wiedzą i inspirować  mówi Sławomir Soszyński, wiceprezes zarządu ING Banku Śląskiego odpowiedzialny za Pion Tech i bezpieczeństwo IT.

Transport

Niska dostępność małych i tanich samochodów elektrycznych blokuje rozwój rynku. W ciągu kilku lat mają się pojawić modele w przystępnej cenie

Tylko 17 proc. samochodów elektrycznych sprzedawanych w Europie to pojazdy kompaktowe z tańszego segmentu B – wynika z raportu organizacji Transport & Environment (T&E). W latach 2018–2023 w segmencie kompaktowym (A i B) wprowadzono jedynie 40 modeli w pełni elektrycznych w porównaniu do 66 modeli dużych i luksusowych (D i E). Koncentracja na dużych samochodach premium sprawia, że średnia cena aut elektrycznych jest wciąż wysoka, a producenci hamują w ten sposób masowe wejście pojazdów elektrycznych na rynek.

Ochrona środowiska

Sprzedaż pomp ciepła spadła o 1/3. Branża liczy na odbicie dzięki aktywnej polityce rządu

Ubiegły rok nie był udany dla branży urządzeń grzewczych – przyznaje Polska Organizacja Rozwoju Technologii Pomp Ciepła (PORT PC). Sprzedaż w tym sektorze spadła o ponad 30 proc., a w przypadku domów jednorodzinnych o około 40 proc. Prezes zarządu tej organizacji liczy na aktywną politykę rządu. Wśród możliwych rozwiązań wymienia m.in. wprowadzenie specjalnej taryfy dla pomp ciepła oraz obniżenie VAT–u na energię elektryczną. Ocenia, że przy sprzyjających okolicznościach sprzedaż pomp ciepła w 2024 roku może wzrosnąć o 20 proc.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.