Newsy

Ponad 90 proc. Polaków ma próchnicę. Do dentysty chodzimy średnio raz na 15 miesięcy, mieszkańcy UE co 3–4 miesiące

2017-04-25  |  06:40

Niemal połowa osób po 35 roku życia nie ma pełnego uzębienia. To wynik tego, że zbyt rzadko odwiedzamy gabinety dentystyczne. Wiele osób boi się dentystów przede wszystkim ze względu na nieprzyjemne doświadczenia z przeszłości. Coraz częściej pacjenci zwracają uwagą na nie tylko przebieg wizyty i podejście lekarza, lecz także na wyposażenie gabinetu i oferowane usługi. Łączenie się małych gabinetów w sieci daje im większe szanse na ich rozwój i umożliwia inwestycje w nowe technologie.

– Polska jest w ogonie Unii Europejskiej, jeżeli chodzi o częstotliwość wizyt stomatologicznych. Polak przeciętnie odwiedza stomatologa co 15 miesięcy, natomiast mieszkaniec Unii Europejskiej robi to co 3–4 miesiące – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Wioletta Januszczyk, dyrektor zarządzająca stomatologii w Grupie Medicover. – Polacy najczęściej korzystają z wizyt stomatologicznych wtedy, kiedy coś ich boli. Natomiast bardzo rzadko chodzą na wizyty kontrolne czy higienizacyjne.

Niemal wszyscy Polacy mają problem z próchnicą. Szacuje się, że 4 proc. osób w wieku 35–44 lata nie ma ani jednego własnego zęba. Połowa 40-latków nosi protezy. Próchnica dotyka najmłodszych – ma ją połowa 3-latków. Co więcej, większość dzieci w tym wieku ani razu nie była u dentysty.

– Polacy unikają dentysty z trzech podstawowych powodów. Pierwszym jest strach przed bólem i wynika on najczęściej ze złych doświadczeń z dzieciństwa. Drugi powód jest taki, że zawód dentysty po prostu źle nam się kojarzy. Trzecim powodem jest to, że nie widzimy potrzeby aktywnego dbania o nasz stan uzębienia. Wynika to z braku świadomości dentystycznej – wyjaśnia Wioletta Januszczyk.

Wpływ na to może mieć także zła sytuacja publicznego rynku stomatologicznego. Obecnie wydatki na takie leczenie stomatologiczne stanowią 2,49 proc. budżetu NFZ. Oznacza to, że na statystycznego Polaka przypada ok. 47 zł, wliczając w to także np. aparaty ortodontyczne.

– W Polsce, w odróżnieniu do krajów anglosaskich i większości rozwiniętych krajów Unii Europejskiej, rynek prywatnych usług stomatologicznych odgrywa ogromną rolę. Usługi prywatne stanowią 70 proc. rynku i jest to prawie połowa wszystkich prywatnych wydatków na zdrowie Polaków – mówi Wioletta Januszczyk.

Świadomość w zakresie dbałości o stan uzębienia stopniowo się zwiększa. Świadczy o tym chociażby sposób wyboru stomatologa, do którego Polacy udają się z problemem. Zwykle nie jest to przypadkowa osoba, bo dla pacjentów najważniejsze jest doświadczenie lekarza i jego kwalifikacje, a także odpowiedni stosunek do pacjentów.

Według badań Medicover 56 proc. pacjentów oczekuje od lekarza, że podejdzie do nich indywidualnie, wsłucha się w ich potrzeby i przygotuje indywidualny plan leczenia. Oczekujemy też podejścia holistycznego, które zagwarantuje, że wszystkie usługi dentystyczne będą dostarczone w jednym miejscu. Na to podejście składa się także otoczenie, w jakim są dostarczane usługi – wymienia dyrektor zarządzająca stomatologii w Grupie Medicover.

Ze względu na oczekiwania pacjentów rynek stomatologiczny zaczyna się konsolidować. Jak wskazuje Januszczyk, pojedyncze gabinety dostrzegają, że aby utrzymać poziom usług, muszą inwestować. Inwestycje są zaś łatwiejsze w grupie gabinetów działających pod jednym brandem.

– Obecnie Polacy mają do swojej dyspozycji ponad 6 tys. gabinetów dentystycznych, z czego sieci stanowią bardzo niewielki ułamek rynku – mówi Wioletta Januszczyk. – Coraz większe znaczenie w dentystyce mają wysokoinwestycyjne rozwiązania technologiczne takie jak CAD/CAM, Digital Smile Design, lasery czy też skanery wewnątrzustne, które pomagają leczyć pacjentów o wiele szybciej, bezstresowo i bez bólu, natomiast nie stać na nie małe gabinety dentystyczne.

Jednym z konsolidatorów rynku jest Grupa Medicover, która w ramach dwóch marek – Medicover Stomatologia i DentaCare – skupia 70 gabinetów stomatologicznych.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem

Niestabilność polityczna i gospodarcza, coraz większa polaryzacja społeczeństwa, kryzys kosztów utrzymania, rosnąca liczba konfliktów zbrojnych i ryzyka cybernetyczne związane z rozwojem sztucznej inteligencji – to największe zagrożenia dla biznesu wskazywane w tegorocznym „Global Risks Report 2024”. Z raportu wynika, że obawy o bliską i dalszą przyszłość wciąż są zdominowane przez ryzyka klimatyczne i środowiskowe. Jednak w tym roku przykryły je niebezpieczeństwa związane z dezinformacją, wspieraną przez AI, która może wywoływać coraz większe niepokoje społeczne. – W tym roku na świecie 3 mld ludzi weźmie udział w wyborach, więc konieczność zaradzenia temu ryzyku staje się coraz pilniejsza – podkreśla Christos Adamantiadis, CEO Marsh McLennan w Europie.

Ochrona środowiska

Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat

Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.

Finanse

72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn

W ubiegłym roku rynek pracy IT był znacznie mniej dynamiczny niż w poprzednich latach – wynika z „Raportu płacowego branży IT w 2024” Organizacji Pracodawców Usług IT. Przy wysokim poziomie podwyżek specjaliści rzadziej zmieniali pracę, ale niektórych zmusiły do tego cięcia w zatrudnieniu wynoszące w zależności od wielkości firmy od 12 do 26 proc. Ten rok zapowiada się bardziej optymistycznie: 61 proc. przedsiębiorstw planuje zwiększać zatrudnienie, a 72 proc. – pensje. Eksperci zwracają uwagę na wciąż duży rozstrzał między wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn w tej branży.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.