Newsy

Michał Szpak: Krytyka pod moim adresem jest niekonstruktywna. Nikt nie jest w stanie zaprzeczyć temu, że potrafię śpiewać

2014-08-01  |  07:20

Michał Szpak uważa, że krytyka pod jego adresem dotyczy przede wszystkim wizerunku, a nie umiejętności wokalnych. Muzyk twierdzi, że jego image i działania, m.in. teledysk na urodziny siostry, to nie prowokacja, lecz indywidualny sposób podejścia do życia. Piosenkarz jest w trakcie nagrywania nowej płyty.

To, czy ktoś lubi mój głos, czy nie, to jest inna sprawa. Można go lubić albo nienawidzić. Na szczęście nikt nie jest w stanie zaprzeczyć temu, że potrafię śpiewać. To jest moja ogromna tarcza, którą ma, i dopóki będę w stanie śpiewać, to ona będzie mnie chronić. To nie jest tak, że sobie to wymyśliłem i stwierdzam: „ nie będę schematyczny”. Po prostu mam takie podejście do życia. Nigdy nie bawiło mnie to, co bawiło innych, i dlatego jestem taki, a nie inny  – mówi Michał Szpak.

Piosenkarz nie uważa się także za prowokatora, co zarzuca mu część opinii publicznej, szczególnie po nagraniu teledysku urodzinowego dla siostry, w którym roznegliżowany zatańczył i zaśpiewał. Filmik na YouTube obejrzało już prawie pół miliona internautów.

Nawet nie miałem świadomości, że to nagranie będzie miało taką oglądalności, tak ogromne audytorium. Czy ono było złe czy nie, stało się, poszło, wszystko jednak było zrobione w dobrej intencji. Mimo że są tego negatywne skutki, jestem szczęśliwy, że moja siostra dostała prezent, który później obleciał całą Polskę. Jedni mogą twierdzić, że było to żenujące, a ja uważam, że to właśnie był Michał Szpak. To jestem ja, człowiek, który nie ma kompleksów i uważam, że nikt nie powinien mieć kompleksów. Za każdym razem stojąc na scenie czy nagrywając cokolwiek, chcę właśnie uświadamiać ludziom, że nie muszą sobie stwarzać problemów, których tak naprawdę nie mają. Musicie być takim, jakim jesteście. Nie zmieniajcie się, bo tylko wtedy jesteście wartościowi” – mówi Michał Szpak.

Michał Szpak jest finalistą 1. edycji talent-show „X Factor” z 2011 r. Pochodzi z Jasła. Obecnie mieszka w Warszawie, gdzie studiuje psychologię w Wyższej Szkole Psychologii Społecznej. Koncertuje w kraju i za granicą. Pracuje też nad nową płytą, która ma się ukazać na początku przyszłego roku.

Więcej na temat
Gwiazdy Karolina Gilon („Miłość na bogato”): hejterzy nakręcają moją karierę Wszystkie newsy
2014-07-29 | 07:10

Karolina Gilon („Miłość na bogato”): hejterzy nakręcają moją karierę

Karolina Gilon, aktorka serialu Viva Polska „Miłość na bogato”, pojawiła się na okładce lipcowego wydania magazynu CKM. Wywołało to duże zainteresowanie mediów
Gwiazdy Candy Girl walczy z hejterami. Założyła na Facebooku specjalny profil „Nie hejtuję!”
2014-07-08 | 07:00

Candy Girl walczy z hejterami. Założyła na Facebooku specjalny profil „Nie hejtuję!”

Candy Girl podkreśla, że każdy ma prawo do wyrażania swoich opinii, ale krytyka powinna być konstruktywna. A zamiast tego wielu internautów w komentarzach nadużywa wulgaryzmów
Gwiazdy Michał Szpak: zaskoczyli mnie dresiarze, którzy wyrazili do mnie szacunek
2014-03-21 | 07:20

Michał Szpak: zaskoczyli mnie dresiarze, którzy wyrazili do mnie szacunek

Michał Szpak często spotyka się z negatywnymi reakcjami na temat swojego wyglądu. Wokalista często bywa szykanowany i zaczepiany w miejscach publicznych przez swój

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Transport

Polska drugim największym rynkiem dla Mercedesa-Maybacha w Europie. Liczba zamówień na nowego kabrioleta SL 680 wskazuje na duże zainteresowanie klientów

W Arkadach Kubickiego na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się polska premiera najnowszego modelu Mercedes-Maybach – SL 680 Monogram Series. To najbardziej sportowy Maybach w historii. – Liczba zamówień składanych w systemie wskazuje, że premierowe auto cieszy się dużym zainteresowaniem klientów – podkreślają przedstawiciele marki. Polska jest drugim największym rynkiem dla luksusowych samochodów Maybacha w Europie.

Handel

Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy

Rynek piwa skurczył się w 2024 roku o prawie 2 proc. To m.in. efekt wzrostu średniej ceny tego alkoholu, która jest dziś o ponad 40 proc. wyższa niż w 2019 roku. Na tle rynku zdecydowanie wyróżnia się segment bezalkoholowy, który wolumenowo i wartościowo rośnie o ok. 17 proc. w ujęciu rocznym. – Ten segment, wart 1,7 mld zł, jest nadzieją na poprawę wyników branży piwowarskiej – ocenia Igor Tikhonov, prezes Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie. I podkreśla, że rynek pozostaje pod presją rosnących kosztów produkcji i zmian legislacyjnych.