Mówi: | Joanna Helena Pomarańska-Woźniak |
Funkcja: | autorka bloga Lilylife.pl |
Newsy
Rodzice próbują kształtować poczucie estetyki już u niemowlaków
2014-03-25 | 06:10
Tagi: wychowanie estetyczne dzieci, ubranie dla dzieci, styl dzieci, Joanna Helena Pomarańska-Woźniak, autorka bloga Lilylife.pl
Rodzice coraz częściej chcą wyrabiać u swoich dzieci wrażliwość na wartości estetyczne już od ich urodzenia. Rynek wychodzi naprzeciw tym oczekiwaniom i proponuje zajęcia artystyczne już dla niemowlaków. Wśród ofert można znaleźć spotkania umuzykalniające, rozwijające wyobraźnię i zdolności manualne. Rodzice z myślą o wychowaniu estetycznym urządzają pokój dziecka, kupują zabawki i ubierają malucha.
Moda na wychowanie estetyczne od urodzenia trwa. Rodzice chcą już u niemowlaków wyrabiać zdolności dostrzegania piękna w otaczającym świecie i w twórczości artystycznej człowieka. Warsztaty dla najmłodszych proponują więc prywatne firmy, muzea i galerie sztuki. Muzeum Narodowe w Warszawie organizuje dla dzieci w wieku 2-3 lat warsztaty, na których m.in. poznają one kolory, a następnie szukają ich w obrazach. Z kolei w Muzeum Narodowym w Krakowie organizowane są zajęcia ze sztuką, podczas których najmłodsze dzieci m.in. malują rękami i stopami.
Joanna Helena Pomarańska-Woźniak, autorka bloga Lilylife.pl, jest zwolenniczką estetycznego wychowania i w ten sposób wychowuje od urodzenia 2-letnią córkę Lily.
– Poczucie estetyki dziecka wyrabiane poprzez kontakt ze sztuką jest bardzo ważne. Dlatego jest sens zabierać dziecko do galerii, muzeum, na wystawy plastyczne czy fotograficzne. Ostatnio byliśmy – można nawet zobaczyć na naszym blogu relację – w galerii sztuki w Zachęcie. Lily zwróciła uwagę na piękne sufity. Jeśli dziecko styka się z ładnymi rzeczami, to ma to odzwierciedlenie w jego własnej twórczości, czyli np. jak koloruje obrazki – mówi blogerka.
Wiele badań dowodzi, że kontakt dziecka ze sztuką wpływa na jego rozwój i inteligencję. Profesor Laurel Trainor z McMaster University twierdzi, że mózg dziecka przed ukończeniem pierwszego roku życia jest wyjątkowo plastyczny i podatny na muzykę. Z kolei psycholodzy z University of York oraz fińskiego Centre of Excellence in Interdisciplinary Music Research udowodnili, że jeśli chodzi o muzykę, dzieci najbardziej reagują na rytm.
Rodzice chcą także kształtować u dzieci poczucie estetyki w życiu codziennym. Świadomie więc dobierają zabawki edukacyjne, książki czy dekoracje do pokoju.
– Wszystkie przedmioty, które otaczają dziecko na co dzień już oddziałują na tę estetykę, czyli np. też ubrania, które dziecko nosi. Ubierając dziecko, musimy pamiętać o tym, żeby czuło się swobodnie, żeby strój nie krępował jego ruchów. Pozwólmy też dzieciom bawić się modą i swoim stylem. Myślę, że takim fajnym sposobem na kreowanie estetyki u dziecka jest dać mu wybór. Czyli wybrać 2 bluzeczki, niebieską, żółtą i zapytać: chcesz ubrać tę czy tę. Ubranie nie musi też być drogie, ważne, żeby było czyste – wyjaśnia Joanna Helena Pomarańska-Woźniak.
Moda na wychowanie estetyczne od urodzenia trwa. Rodzice chcą już u niemowlaków wyrabiać zdolności dostrzegania piękna w otaczającym świecie i w twórczości artystycznej człowieka. Warsztaty dla najmłodszych proponują więc prywatne firmy, muzea i galerie sztuki. Muzeum Narodowe w Warszawie organizuje dla dzieci w wieku 2-3 lat warsztaty, na których m.in. poznają one kolory, a następnie szukają ich w obrazach. Z kolei w Muzeum Narodowym w Krakowie organizowane są zajęcia ze sztuką, podczas których najmłodsze dzieci m.in. malują rękami i stopami.
Joanna Helena Pomarańska-Woźniak, autorka bloga Lilylife.pl, jest zwolenniczką estetycznego wychowania i w ten sposób wychowuje od urodzenia 2-letnią córkę Lily.
– Poczucie estetyki dziecka wyrabiane poprzez kontakt ze sztuką jest bardzo ważne. Dlatego jest sens zabierać dziecko do galerii, muzeum, na wystawy plastyczne czy fotograficzne. Ostatnio byliśmy – można nawet zobaczyć na naszym blogu relację – w galerii sztuki w Zachęcie. Lily zwróciła uwagę na piękne sufity. Jeśli dziecko styka się z ładnymi rzeczami, to ma to odzwierciedlenie w jego własnej twórczości, czyli np. jak koloruje obrazki – mówi blogerka.
Wiele badań dowodzi, że kontakt dziecka ze sztuką wpływa na jego rozwój i inteligencję. Profesor Laurel Trainor z McMaster University twierdzi, że mózg dziecka przed ukończeniem pierwszego roku życia jest wyjątkowo plastyczny i podatny na muzykę. Z kolei psycholodzy z University of York oraz fińskiego Centre of Excellence in Interdisciplinary Music Research udowodnili, że jeśli chodzi o muzykę, dzieci najbardziej reagują na rytm.
Rodzice chcą także kształtować u dzieci poczucie estetyki w życiu codziennym. Świadomie więc dobierają zabawki edukacyjne, książki czy dekoracje do pokoju.
– Wszystkie przedmioty, które otaczają dziecko na co dzień już oddziałują na tę estetykę, czyli np. też ubrania, które dziecko nosi. Ubierając dziecko, musimy pamiętać o tym, żeby czuło się swobodnie, żeby strój nie krępował jego ruchów. Pozwólmy też dzieciom bawić się modą i swoim stylem. Myślę, że takim fajnym sposobem na kreowanie estetyki u dziecka jest dać mu wybór. Czyli wybrać 2 bluzeczki, niebieską, żółtą i zapytać: chcesz ubrać tę czy tę. Ubranie nie musi też być drogie, ważne, żeby było czyste – wyjaśnia Joanna Helena Pomarańska-Woźniak.
Czytaj także
- 2024-12-17: W Parlamencie Europejskim ważne przepisy dla państw dotkniętych przez klęski żywiołowe. Na odbudowę będą mogły przeznaczyć więcej pieniędzy
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
- 2024-12-18: Co trzeci nastolatek nie rozmawia o pieniądzach z rodzicami. To ma wpływ na jego zachowania w świecie finansów
- 2024-11-28: Pozew przeciwko Skarbowi Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Może to wpłynąć na przyszłe regulacje
- 2024-12-02: Budowa sieci szybkiej łączności dla polskiej energetyki wchodzi w kolejny etap. Czas usuwania awarii będzie krótszy
- 2024-12-09: Zaangażowanie północnokoreańskich żołnierzy eskaluje konflikt w Ukrainie. Europosłowie wzywają do większej współpracy obronnej w UE
- 2024-11-27: Fundusze Norweskie wspierają innowacje w polskich firmach. Ponad 200 projektów otrzymało granty o wartości 92 mln euro
- 2024-11-27: Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
- 2024-12-09: Firmy nie znają korzyści z wdrażania zrównoważonego rozwoju. Swój ślad węglowy mierzy tylko co piąta firma
- 2024-12-09: Podejście do przemocy wobec dzieci się zmienia, ale wciąż dużo jest do zrobienia. Trwają prace nad uszczelnieniem przepisów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.