Newsy

Wojciech Cejrowski o nowej książce: zmieniłem styl, żeby uciec konkurencji kopiującej moje pomysły

2014-07-18  |  07:00
Do księgarń trafiła nowa książka Wojciecha Cejrowskiego „Wyspa na prerii”. Znany podróżnik i dziennikarz pisze w niej o kowbojach z Arizony. Jak podkreśla, zmienił styl nowego wydawnictwa z powodu konkurencji, która kopiowała jego pomysły.

– „Wyspa na prerii” jest tak samo podróżnicza, wesoła i egzotyczna, jak „Gringo wśród dzikich plemion” – tłumaczy agencji Informacyjnej Newseria Lifestyle Wojciech Cejrowski. – Nie wiem, czemu się ludziom wydaje, że preria w Arizonie na dzikim pograniczu z Meksykiem jest inna od prerii meksykańskiej na dzikim pograniczu z Arizoną, o której pisałem w „Gringo wśród dzikich plemion”. Poznałem oba miejsca i uważam, że w ogóle się od siebie nie różnią.

Podróżnik wyjaśnia, że nowa książka jest w trochę innej stylistyce niż „Gringo wśród dzikich plemion”, które zostało wydane w 2003 roku.

– Chciałem odświeżyć layout, zrobić coś innego. Również z powodu konkurencji, która kopiowała moje książki. Skoro za plecami miałem bardzo podobne produkcje, udające moją, zmieniłem styl. Niech teraz ścigają się z nowym pomysłem – tłumaczy autor. 

Wojciech Cejrowski od ponad 20 lat jeździ na dalekie wyprawy i przygląda się innym kulturom. Zwyczaje mieszkańców Arizony w swojej książce opisuje z humorem.

– Wydaje się, że w Arizonie jest tak, jak w Nowym Jorku. A ona jest 70 lat do tyłu. Są GPS-y, jest internet, ale mentalność ludzka i sposób zachowania mieszkańców Południa Stanów Zjednoczonych są różne od zachowań, do których jesteśmy przyzwyczajeni. Na przykład kobieta idzie na randkę. Ma torebkę, w której oprócz szminki trzyma pistolet. I gdyby na podjeździe do restauracji zobaczyła grzechotnika, wyjęłaby broń, zastrzeliła węża, po czym zupełnie niewzruszona zdarzeniem weszłaby do restauracji i odbyła randkę. Nie trzeba więc jeździć do Indian, którzy chodzą na golasa, żeby opisać głęboką egzotykę opowiada Cejrowski.

„Wyspa na prerii” jest kolejną podróżniczą książką Wojciecha Cejrowskiego. Inne jego pozycje poświęcone odmiennym kulturom to m.in. „Gringo wśród dzikich plemion”, „Rio Anaconda”, „WC na końcu Orinoko” oraz „Podróżnik WC”.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem

Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.