Newsy

Ada Fijał: spełniam się komediowo, tworząc filmiki YouTubie

2016-01-18  |  06:45

Aktorka pokochała internet. Zamierza rozwijać swój kanał na platformie YouTube już ma pomysły na kolejne zwariowane filmiki. Twierdzi, że w ten sposób spełnia się także aktorsko.

Ada Fijał ma dużo planów zawodowych na 2016 rok. Nadal gra w serialu „Barwy szczęścia”, gdzie jej postać przeżywa dramatyczne chwile Iga Walawska znalazła się bowiem na usługach rosyjskich gangsterów. Aktorka zamierza także rozszerzać działalność w internecie, zwłaszcza na kanale YouTube, gdzie publikuje filmy z cyklu "Do It Yourself - Peszyn for Feszyn".

– Pokochałam internet. Jest tyle barwnych sytuacji i postaci w naszym świecie, że jest co robić i pokazywać – mówi Ada Fijał agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Aktorka planuje utrzymać zwariowany klimat swoich filmów. Twierdzi, że pomysły przychodzą jej do głowy spontanicznie, często na zasadzie luźnych skojarzeń. Tak było m.in. w przypadku filmu parodiującego Macademian Girl. W filmie tym blogerka natyka się na bożonarodzeniową choinkę i bierze ją za podobną do siebie blogerkę modową. Macademian Girl, czyli Tamara Gonzales Perea, zgodziła się nawet wystąpić w tym wideo.

– Bardzo jej się podobało, wysłałam jej to w przedświątecznym czasie, powiedziała, że oglądała to z mamą i mama też się śmiała. Bardzo się cieszę, że spotykam tak pozytywny odbiór mojego internetowego wariactwa.

Gwiazda parodiowała już m.in. Tomasza Jacykowa, Jessicę Mercedes, Magdalenę Ogórek oraz samą siebie. Pomysł na pierwszy film przyszedł jej do głowy po przeczytaniu krytyki swojego stroju na jednej z imprez. Ada Fijał nie ukrywa, że i jej zdarzają się wpadki modowe, choć uważana jest za jedną z najlepiej ubranych polskich gwiazd. Potwierdza to nagroda Ikona Mody 2015, którą aktorka otrzymała od „Imperium Kobiet” razem z Pauliną Sykut-Jeżyną i Klaudią Halejcio. 

– Bardzo się cieszę, to bardzo miłe zostać docenianym. Natomiast myślę, że najważniejsze jest to, jak się czujemy i jakie sobie stawiamy cele. Nagrody oczywiście są miłe, natomiast najważniejsze jest to, jak my się czujemy ze sobą i czy osiągnęliśmy ten swój cel, czy nie mówi Ada Fijał.

Gwiazda przyznaje, że chciałaby również otrzymać nagrodę za dokonania aktorskie, zdaje sobie jednak sprawę z tego, że w życiu jest czas i kolejność na wszystko. Marzy o dużych produkcjach filmowych, cały czas czyta nowe scenariusze, umie jednak czerpać satysfakcję z tego, co aktualnie robi.

– Na razie spełniam się zwłaszcza w tej części komediowej na YouTubie, ale absolutnie czytam scenariusze, zastanawiam się nad różnymi projektami – mówi Ada Fijał.

Aktorkę można na razie oglądać w serialu „Barwy szczęścia”. Jest on emitowany od poniedziałku do czwartku o godz. 20.05 na antenie TVP2.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

NEWSERIA POLECA

Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku

Wady refrakcji, takie jak krótkowzroczność, astygmatyzm czy starczowzroczność, można skutecznie i trwale usunąć. Kwestii bezpieczeństwa zabiegów korekcji wad wzroku dotyczy najwięcej obaw pacjentów, którzy myślą o takim kroku. Tutaj z pomocą przychodzą certyfikaty spełnianych norm jakości, akredytacje poszczególnych placówek oraz potwierdzenie kwalifikacji lekarzy chirurgów.

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Ochrona środowiska

Susza stała się już corocznym zjawiskiem w Polsce. Lokalne inicjatywy mogą wiele zmienić

Polskie lato coraz bardziej zaczyna przypominać temperaturami to śródziemnomorskie. Rośnie liczba dni z temperaturą przekraczającą 30 st. C i tropikalnych nocy, a fale upałów sprzyjają nasilaniu się susz. Wylesianie i powiększanie obszarów nieprzepuszczalnych, w połączeniu z wadliwą gospodarką wodną, zwiększa w ostatnich dekadach „ucieczkę” wody z obszaru Polski, powodując większą intensywność skutków suszy – wynika z analizy „Nauki o klimacie”. Problemem jest brak spójnej i konsekwentnej polityki gospodarowania zasobami wodnymi.

Muzyka

Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy

Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.