Newsy

Danuta Stenka: Kocham postać Bogny Mróz. Ta rola jest kompletnie inna od wszystkich, które grałam przez całe moje życie zawodowe

2019-05-09  |  06:11

Aktorka podkreśla, że Bogna Mróz jest zupełnie inna od jej wcześniejszych bohaterek. To kobieta silna, niezależna i pewna siebie, czarny charakter, który nie cofnie się przed niczym, by osiągnąć zamierzony cel. Dlatego też możliwość zagrania takiej postaci, sprawiła jej dużą satysfakcję. W tym sezonie „Diagnozy” pojawiła się jednak na ekranie zaledwie kilka razy, bo jak tłumaczy odtwórczyni roli, ma to związek z pewnym wątkiem, który widzowie poznają w odpowiednim czasie. 

– Bogna w tym sezonie bardzo skromnie się udziela, ponieważ została niestety odsunięta od głównego nurtu. Niewiele mogę zdradzić, taki jest ten wątek, ale mimo, że niewiele się dzieje, w sensie czasu ekranowego, to jednak wydarzyło się coś istotnego. Odbywa się to w związku z Artmanem, bo to z nim ma od dawna na pieńku, ale nie mogę nic zdradzić, żeby państwu nie zabrać przyjemności odgadywania – mówi agencji Newseria Danuta Stenka.

Postać kreowana przez Danutę Stenkę pojawiła się w ostatnim odcinku 2. sezonu „Diagnozy” i sporo namieszała w życiu innych bohaterów. Aktorka cieszy się, że miała wreszcie możliwość zagrania czarnego charakteru i nie ukrywa, że bardzo zżyła się ze swoją bohaterką.

 Tak kocham tę postać, ona jest tak kompletnie inna od wszystkich innych, które grałam przez całe moje zawodowe życie. Uwielbiam Bognę – w tej jej pewności siebie, w tej uczuciowości, która w niej niewątpliwie jest, wielkiej i w empatii  – mówi Danuta Stenka.

Aktorka podkreśla, że postać Bogny Mróz niezwykle ją zafascynowała. Dzięki swojej determinacji, serialowa lekarka dotarła na kierownicze stanowiska w zdominowanej przez mężczyzn chirurgii. Teraz potrafi więc być bezwzględna i okrutna. Interesują ją ambitni mężczyźni, którzy stanowią dla niej wyzwanie. Na pierwszym miejscu od zawsze stawia jednak karierę.

– Jest totalnie niezależna i to jej chyba pomaga poruszać się na tej dość trudnej drodze w miarę bezpiecznie i z sukcesem. Bogna ma tyle swojej siły i pomysłu na siebie samą, że mężczyźni są tylko rodzajem lusterek, w których się przegląda. I to ona często je ustawia pod odpowiednim kątem do siebie – mówi Danuta Stenka.

Do tej pory Danuta Stenka była zaszufladkowana jako aktorka dramatyczna, która gra kobiety szlachetne. Możliwość wcielenia się w kontrowersyjną postać pozwoliła jej zaprezentować zupełnie inny wachlarz umiejętności.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Film

Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA

Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Zawiązku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.

Prawo

Coraz więcej rodziców odmawia zaszczepienia dzieci. Statystyki mogłoby poprawić ograniczenie dostępu do żłobków i przedszkoli

W ciągu ostatnich kilku lat liczba uchyleń od szczepień obowiązkowych dzieci i młodzieży zwiększyła się prawie dwukrotnie – z 48,6 tys. w 2019 roku do 87,3 tys. w 2023 roku – wynika z danych NIZP PZH-PIB. W efekcie coraz więcej zapomnianych chorób powraca i rośnie liczba zachorowań m.in. na odrę czy krztusiec. Wraz rosnącym odsetkiem odmów powracają pomysły, by uzależnić od szczepień miejsce w żłobku czy przedszkolu, ale eksperci podkreślają, że potrzebna jest przede wszystkim edukacja rodziców.

Media

Karolina Pilarczyk: W nowym programie każdy z nas potrzebował pomocy medycznej. Ja straciłam kawałeczek palca

Drifterka podkreśla, że niektóre zadania w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” były na tyle wymagające, że kończyły się kontuzjami i urazami. Karolina Pilarczyk zaznacza, że największą motywacją była dla niej możliwość zmierzenia się z uznanymi sportowcami, których podziwia od lat. Ma też świadomość, że różni się od pozostałych uczestników formatu, ponieważ jej dyscyplina koncentruje się nie na przygotowaniu fizycznym, ale na umiejętności prowadzenia samochodu wyścigowego, gdzie kluczowe są refleks, panowanie nad emocjami i zdolność do szybkiego podejmowania decyzji.