Newsy

Dziennikarz Mikołaj Lizut napisał sztukę teatralną „Tamta Pani”

2014-03-31  |  06:50
Mówi:Mikołaj Lizut (dziennikarz, debiutujący dramaturg)
Andżelika Piechowiak (aktorka)
  • MP4
  • Mikołaj Lizut, dziennikarz, który komentuje polski show-biznes m.in. w programie „Na językach” stacji TVN, napisał  sztukę teatralną „Tamta Pani”. Spektakl można oglądać na deskach stołecznego teatru Capitol. W rolach głównych występują Tomasz Sapryk, Andżelika Piechowiak oraz Krzysztof Kiersznowski.

    Utrzymana w konwencji czarnej komedii „Tamta Pani” opowiada o dwóch niewylewających za kołnierz pracownikach prosektorium, którzy stają się świadkami przedziwnych wydarzeń.

    Chciałem napisać sztukę o kulturze masowej, bo tym się poniekąd zajmuje i to mnie bardzo ciekawi. Przede wszystkim chciałem napisać rzecz śmieszną, i tak wyszła „Tamta Pani”. To jest rzecz mocno niestosowna. Wydaje mi się, że dotknęliśmy w tym spektaklu tabu związanego z kulturą masową. Mam nadzieję, że wyszło zabawnie – mówi Mikołaj Lizut agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

    Mikołaj Lizut jest redaktorem naczelnym Rock Radia. Komentuje także wydarzenia z show-biznesu w programie TVN „Na językach”. W swojej sztuce chciał przełamać tabu śmierci.

    Największym tabu w kulturze masowej jest śmierć. To jest taka rzecz, którą kultura masowa najchętniej zlikwidowałaby dekretem, a przynajmniej zlikwidowałaby kostnice. Mnie zawsze ciekawiły miejsca niestosowne, czy to jest kibel, czy kostnica. Bardzo kuszące było dla mnie zawiązanie akcji w miejscu niestosownym, w którym pracują odbiorcy i ofiary kultury masowej i do którego wszyscy trafimy – mówi Lizut.

    Pisarz jest bardzo zadowolony z inscenizacji swojej sztuki przygotowanej przez Macieja Kowalskiego. Lizut docenia również pracę aktorów, którzy – jak sam mówi – wspaniale powołali jego bohaterów do życia. W jedną z głównych ról w spektaklu „Tamta Pani” wciela się Andżelika Piechowiak.

    Moja Angela jest bardzo specyficznym wytworem rzeczywistości show-biznesowej. To dziewczyna, która postanowiła sobie, że będzie sławna. Udało jej się zrobić karierę dzięki znajomościom z odpowiednimi ludźmi. Dąży po trupach do celu. Nie ma wiele do zaproponowania, jeżeli chodzi o swój poziom intelektualny czy emocjonalny. Nauczyła się paru cytatów z Paulo Coelho i myśli, że jej to wystarczy do szczęścia – mówi Andżelika Piechowiak.

    Bohaterka Piechowiak uwielbia zwracać na siebie uwagę. Często decyduje się na kolorowe, świecące stroje, które media już ochrzciły mianem „najgorszej stylizacji Andżeliki Piechowiak na potrzeby spektaklu”.

    To jest wielka różowa plama. Moja bohaterka chętnie eksponuje ciało, ma ogromną fryzurę. Błyszczy się tak, że trudno sobie wyobrazić, by mogłaby błyszczeć bardziej. Nie miałam potrzeby robienia parodii à propos jakiejś postaci. Inspirowałam się raczej mechanizmem powstawania celebrytek – przyznaje aktorka.

    Spektakl „Tamta Pani” można oglądać na deskach teatru Capitol od marca 2014 roku.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Gwiazdy

    IT i technologie

    Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

    Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.

    Motoryzacja

    Joanna Jędrzejczyk: Chciałabym przejechać Rajd Dakar. Po zakończeniu kariery sportowej szukam czegoś, co da mi adrenalinę

    Zawodniczka MMA chce spróbować swoich sił w kultowym rajdzie. Ma świadomość tego, że ta wyprawa jest niezwykle wymagająca i trzeba się do niej odpowiednio przygotować, ale przecież wielokrotnie już udowodniła, że dla niej nie ma rzeczy niemożliwych. Ostateczną decyzję w tej sprawie Joanna Jędrzejczyk podejmie po powrocie z Dubaju, gdzie będzie ćwiczyć pod okiem doświadczonego instruktora.